Umysł terrorysty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-08-08 17:55:03

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 08 Aug 2004 16:06:05 +0000 Natek:

>> >> VR: Idź do jakiegoś bluzgacza. ;>
>> >
>> > Niezły z Ciebie poradnik, rozważę ;]
>>
>> :)
>>
>> Tylko ostrożnie ze słówkiem 'śmieszny'.;)
>
> Oj tam, najwyżej będzie śmiesznie ;)
>
> * Natek

Sadystka? ;>

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-08-08 18:01:45

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: Casper <r...@k...spamerom.k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Jul 2004 00:46:02 GMT, Wojtek napisał(a):

> Czy ktoś z Was cokolwiek z tego rozumie - dlaczego ludzie na progu wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?

Bo są idiotami, po prostu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-08 19:51:51

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Krużel w news:pan.2004.08.08.17.55.03.894782@go2.pl:

> >> >> VR: Idź do jakiegoś bluzgacza. ;>
> >> >
> >> > Niezły z Ciebie poradnik, rozważę ;]
> >>
> >> :)
> >>
> >> Tylko ostrożnie ze słówkiem 'śmieszny'.;)
> >
> > Oj tam, najwyżej będzie śmiesznie ;)
>
> Sadystka? ;>
>
> Marek

To już raczej hazardzistka ;)

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-08 22:17:57

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 08 Aug 2004 19:51:51 +0000 Natek:

>> >> >> VR: Idź do jakiegoś bluzgacza. ;>
>> >> >
>> >> > Niezły z Ciebie poradnik, rozważę ;]
>> >>
>> >> :)
>> >>
>> >> Tylko ostrożnie ze słówkiem 'śmieszny'.;)
>> >
>> > Oj tam, najwyżej będzie śmiesznie ;)
>>
>> Sadystka? ;>
>
> To już raczej hazardzistka ;)
>
> * Natek

Jeszcze nie wiem czego można się po Tobie spodziewać.:)

Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-09 20:15:03

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Krużel w news:pan.2004.08.08.22.17.43.657190@go2.pl:

> >> Sadystka? ;>
> >
> > To już raczej hazardzistka ;)
>
> Jeszcze nie wiem czego można się po Tobie spodziewać.:)
>
> Marek

Zdziwiłabym się, gdybyś uważał inaczej :)

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-09 22:22:32

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "różowe słoneczniki" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> HEJ !

ho;p

> Myslałem sobie już parę razy,

gratulujemy ;)))))))

> że jedyną skuteczną metodą "walki" z
> terroryzmem jest zrozumienie umysłu, mysli terrorysty.

imo jedynym skutecznym sposobem walki jest.. ignorowanie. jeśli to, że
zabijają, niszczą i wyrządzają krzywdę niewinnym ludziom, nie będzie robiło na
nikim wrażenie (albo nikt nie będzie okazywał tego, że zalewa go szlag),
przestaną to robić bo ich metody przestaną być SKUTECZNE. tylko cóż, ten sposób
walki z terroryzmem jest zupełnie abstrakcyjny bo nikt nie ma prawa poświęcić
kilku tysięcy istnień tylko po to aby ocalić p o t e n c j a l n e miliony.

może jakieś sztuczne inteligencje w przyszłości wymyślą sposób na terroryzm, na
razie imo nie ma szans. :|

> Bo okazuje się, że
> jest mnostwo ludzi, którzy bez zmrużenia oka oddają swoje zycie za coś co
> dla nas nie ma żadnego sensu.

przypomnij sobie choćby wyprawy krzyżowe, dla pogan ta wiara też nie miała
sensu. przykładów może być więcej niekoniecznie dotyczących wiary.

a czy to na pewno >>dla nas nie ma żadnego sensu<< ? jeśli się nie mylę oni
walczą o coś więcej niż ż y c i e swoje czy bliskich, bo ich nagroda ma
spotkać w Wieczności. o ile się w to wierzy, to ma bardzo duży sens. imo
oczywiscie;)

> dlaczego ludzie na progu wolności:
> swojego państwa, swoich społeczności, swojej religii, z perspektywą
> wolności w najbardziej przyziemnym sensie materialnym robią tak straszne
> rzeczy ?

jak wspomniałam, imo dlatego, że dla nich wazniejsze od państwa etc. jest to,
co będzie 'później'.

zastanów się, czy mając =pewność=, że po śmierci spotka Cię niewyobrażalna
nagroda pod warunkiem, że zrobisz ~coś na Ziemi, nie zrobiłbyś tego? pamietająć
jak ma się jakieś 80 lat życia do Wieczności?
zapewniam Cię, że bardzo byś się nad tym zastanawiał

imo szkopuł tkwi właśnie w tej =PEWNOŚCI=

> Pozdrawiam,

ja też

> Wojtek.

ps: tylko żeby nie było, że ja bronię terroryzmu, ja tylko myślę, że w jakimś
nikłym stopniu to rozumiem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-09 22:59:09

Temat: Re: Umys? terrorysty
Od: "różowe słoneczniki" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy kiedykolwiek przyszlo Ci do glowy, ze na swiecie KONIECZNA i NIEZBEDNA
> jest roznorodnosc, wolnosc wyboru wlasnej drogi, ideologii, rzadow i
> przekonan.

zgadzam się z Tobą w 100% ...a właściwie n i e.
różnorodność jest boska pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi.
islam sam w sobie nie jest zły.
koran nie jest zły.
możliwość wyboru wiary nie jest zła.
zabijanie, bez względu na powody, j e s t złe.
no nie?

> To zdaje sie, nazywamy imperializmem, prawda?

of kors ;))))

> Jesli Kuba chce byc komunistyczna - prosze bardzo.

no tak. Polska też =chciała= być komunistyczna i Polacy byliby bardzo wkurzeni
gdyby ktoś z zewtnątrz wpadł i powiedział "koniec z tymi głupotami"
pamietaj, że dyktatura jest dyktaturą i nie liczy się z jednostkami nawet jak
stanowią większość.
powiesz, że sami mogą walczyć o swoje, a co jak brakuje im odwagi albo
możliwości? wtedy juz nie mają prawa do "normalności" bo są słabi?
(MTW 'normalnosc' w tym miejscu zabrzmiala bardzo kontrowersyjnie)

> Czas najwyzszy zaakceptowac roznorodnosc i odmiennosc.

amen

> Nie kazdy musi miec demokracje.

ale każdy ma prawo do Życia

pozdrawiam
i w brew pozorom w większośći się z Tobą zgadzam, ale po co zajmować miejsce w
poscie na przytakiwanie;)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-10 05:24:35

Temat: Re: Umys? terrorysty
Od: "Almaz" <a...@p...bajo.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "różowe słoneczniki" <r...@o...pl> napisał w
wiadomości news:0c9d.00000ad8.411801bd@newsgate.onet.pl...
>
> różnorodność jest boska pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi.
> islam sam w sobie nie jest zły.
> koran nie jest zły.
> możliwość wyboru wiary nie jest zła.
> zabijanie, bez względu na powody, j e s t złe.
> no nie?
>
Mam wrazenie, ze autor nie czytal Koranu, albo ma problemy ze zrozumieniem
tekstu.
Porownujac wersy tolerancyjne w Koranie z wersami nawolujacymi do zabijania,
z wersami jawnie deklarowanej nienawisci do niewiernych, latwo zauwazyc, ze
te drugie sa w przewadze. No i jeszcze jedna sprawa, w islamie nie ma
mozliwosci zmiany religii jesli jest sie muzulmaninem, grozi za to kara
smierci. Wiec jest to zle czy nie?
pzdr
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-10 07:35:07

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "różowe słoneczniki" <r...@o...pl> napisał w
wiadomości news:0c9d.00000ac8.4117f928@newsgate.onet.pl...

> imo jedynym skutecznym sposobem walki jest.. ignorowanie. jeśli to, że
> zabijają, niszczą i wyrządzają krzywdę niewinnym ludziom, nie będzie robiło na
> nikim wrażenie (albo nikt nie będzie okazywał tego, że zalewa go szlag),
> przestaną to robić bo ich metody przestaną być SKUTECZNE. tylko cóż, ten sposób
> walki z terroryzmem jest zupełnie abstrakcyjny bo nikt nie ma prawa poświęcić
> kilku tysięcy istnień tylko po to aby ocalić p o t e n c j a l n e miliony.

Obawiam się, że nawet, gdyby "sposób przez ignorowanie" był do zrealizowania,
to powyżej opisany jest bardzo ciężkim uproszczeniem. Porównanie:
to tak, jakby leczyć nadpobudliwość i agresję dziecka przez chłód emocjonalny.
Jeśli terroryzm można porównać do dziecka (niedojrzałość emocjonalna,
nieprzystosowanie społeczne, bunt przeciwko twardym, krępującym metodom
odtrącającego rodzica), które dostało w swe ręce niebezpieczne zabawki
i uzyskało siłę, to niestety metoda "ignorowania poczynań dziecka"
spowoduje ogromne szkody, ale nie opamiętanie się samego dziecka
(które jest po prostu ciężko chore, bo skrzywdzone).

Tak trudnych problemów nie da się rozwiązywać przy zastosowaniu
prostych idei. Tak naprawdę wszyscy, cała ludzka społeczność
jest umoczona w zjawisko terroryzmu. Jedyne co można zrobić, to
w końcu wziąć za to odpowiedzialność i się angażować - na najróżniejsze
sposoby.

Mi słowo "ignorować" wydaje się dużo bliższe słowu "izolować", niż
"angażować się w problemy" i dlatego, jako ogólna koncepcja,
metoda, w której centralne miejsce zajmuje słowo "ignorować"
wg. mnie jest nieporozumieniem. To złudne liczenie na to, że
nie znajdę się wśród tych tysięcy, tylko schowam wśród milionów,
a wszystko samo ucichnie.

Niestety - nie ucichnie.

Za terroryzmem kryje się bieda, poczucie zagrożenia, poczucie
zepchnięcia na margines. Bezradność wobec mechanizmów
globalnego kapitalizmu.

A to są zjawiska, które nie znikną same z siebie. Choćby dlatego, że
my - wygodnie żyjący przedstawiciele kultury zachodniej - je wzmacniamy
własnym konsumpcyjnym, materialistycznym podejściem do życia.
Z odrobiną idealizmu na ukojenie "poranionych dusz".
Bardzo byśmy chcieli myśleć, że to prawda, iż terroryzm jest jedynie
wytworem chorych umysłów. Niestety jest to wytwór naszej
"normalnej" cywilizacji, której korzenie tkwią ciągle w kolonialiźmie,
tylko metody ewoluowały i się zakamuflowały.

> może jakieś sztuczne inteligencje w przyszłości wymyślą sposób na terroryzm, na
> razie imo nie ma szans. :|

Sztuczne ineteligencje, wg. wszelkich szacunków, wpłyną jedynie na to, że
zwiększy się bezrobocie. Już w tej chwili szacuje się, że w przyszłości
wystarczy 20% ludzi do tego, by utrzymać rozmach światowej gospodarki.
Oznacza to WPROST, że kilkadziesiąt procent ludzkości będzie
NIEPOTRZEBNA.
Bez zajęcia. I bez zasobów.
Słowem kluczem w tym wszystkim jest własnie ZASÓB.
Bardzo wielu ludzi wpada w pułapkę myślenia: jak ktoś chce, to zawsze
znajdzie sobie pracę.
Otóż niestety nie.
Pojęcie pracy jest ściśle związane z pojęciem ZASOBU i POTRZEBY.
Aby żyć trzeba mieć dostęp do zasobów (woda, energia, powietrze,
ziemia). Dostęp osiąga się poprzez bycie właścicielem lub
przez świadczenie właścicielowi pracy, spełnianie jego POTRZEB.
W tym momencie, przy OGRANICZONEJ i SKOŃCZONEJ
wielkości zasobów, jeśli potrzeby właściciela spełnia 5 ludzi obsługujących
setki maszyn, to jest to bariera nieprzekraczalna - 5 i ani jednego więcej.
A w wiosce żyje 100. Bez ziemi (którą uprawiają maszyny właściciela),
bez wody (zużywana przez właściciela), jedynie ze skrawkiem nieba.
Już dzisiaj mówi się o tym, że możni tego świata mogą kupić już wszystko.
Zawłaszczyć sobie wszelkie zasoby. A globalnie uprawiany kapitalizm
nie ma jeszcze skutecznych ograniczeń przeciwdziałajacych temu zjawisku.

Ktoś rzekł, że Hamletowskie "Być albo nie być" niedługo przyjmie
formę "Jeść, albo być zjedzonym".

Polecam artykuł w Dużym Formacie z fragmentami ksiażki Kuronia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-08-10 08:09:06

Temat: Re: Umysł terrorysty
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cf9tqv$7a2$1@news.onet.pl...

> Polecam artykuł w Dużym Formacie z fragmentami ksiażki Kuronia.

"Europa dla moich wnuków"
http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,2218227.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry