Data: 2000-03-03 20:45:23
Temat: Uświadamianie sobie różnych rzeczy
Od: "Paweł Hajto" <h...@e...ii.uj.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć,
to mój pierwszy post na tę grupę. Nie znam się na psychologii
zupełnie, więc mam pytanie o taką jedną sprawę.
Tu i ówdzie, jak choćby na pl.sci.psychologia :), czy w różnych
książkach podkreśla się znaczenie uświadamiania sobie
różnych nieświadomych, ukrytych w nas rzeczy. Po pierwsze,
czemu jest to takie ważne? Oczywiście, ciekawie jest się dowiedzieć
o sobie różnych rzeczy, ale czemu jest to _ważne_ dla człowieka?
Po drugie, przecież uświadomienie sobie czegoś,
np. "czemu unikam kontaktów z kobietami?" - i tu jakiś tam powód,
np. "bo obawiam się, że one będą się ze mnie śmiać" (sorry, jeśli
to dla specjalistów żałośnie trywialny przykład), prowadzi
do następnego pytania - czegoś co należałoby sobie
uświadomić, mianowicie: "dlaczego obawiam się, że one będą
się ze mnie śmiać?".
Na to pytanie z kolei można znaleźć następną odpowiedź, która
z kolei może sprowokować następne pytanie, itd.
Więc jak jest z tym uświadamianiem? WSZYSTKIEGO
chyba się uświadomić nie da? Jak długo można podążać takim
łańcuszkiem? Do przeżyć z życia płodowego? Kiedy można/należy przestać?
Jest w ogóle sens trudzić się i próbować uświadomić sobie cokolwiek
skoro to cokolwiek daje następne???
Paweł
PS. Owszem, niektórych kobiet unikam, ale są też takie, które lubię :)))
|