| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-12-29 14:57:16
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 28 Gru, 22:18, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> > To niezwykle pożyteczna i cenna
> > umiejętność. Warto ją rozwijać.
>
> Nieskromnie powiem, że chyba juz bardziej rozwinąć jej nie mogę: świetnie
> mi się z Tobą rozmawia, "mówisz" moimi odczuciami i doświadczeniami :-)
Zdarza się, że ktoś dla dobrej atmosfery schodzi w rozmowie
na poziom banałów, bo na tym poziomie funkcjonuje jego rozmówca.
To nie znaczy, że jest to jego stały poziom, choć rozmówca
ma poczucie "wspólnoty odczuć i doświadczeń".
Nie wiem jaki jest poziom Roberta (dla mnie za krótki to czas do
oceny),
ale uważaj, bo możesz się kolejny raz rozczarować.
Chociaż kto wie - może skutecznie będziecie się porozumiewać na tym
obecnym poziomie, czego w sumie ci życzę, bo czemu nie? :)
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-12-29 14:58:23
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Dnia Sat, 29 Dec 2007 11:30:18 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Flyer" napisał:
>
>> Zabawimy się więc inaczej - Jesteś w stanie porozmawiać z Panem
>> Iksińskim,
>
> Tylko z Panią Iks(el)ińską. Podobnie "agresywne" wodolejstwo, zdawa mi
> się. Chyba już wiem, skąd bierze się niechęć kobiet do rzeczonej pani.
> Bynajmniej nie z kompleksów. :D
Kompleksy nie są pierwszą reakcją kobiet na mnie. Najpierw zazdrość,
kompleksy potem, ale to już wtedy jest po... rozmowie :-P Tak jak własnie
teraz.
Rozmowy, jakich oczekuję, generalizując nieco powiem, że z kobietami są
niemożliwe - jak widać właśnie po Twojej reakcji :-D Czy udało nam się w
ogóle na jakikolwiek temat porozmawiać? - tyle ich było do tej pory przeze
mnie poddanych i przez innych, jakoś nie wykazałaś sie analitycznym
umysłem, tylko szukasz momentu na podgryzanie mnie: pani profesor, pani
Ikselińska itp - to sa zaczepki kończące jakąkolwiek perspektywę wymiany
zdań na poziomie. Mimo to będę jeszcze próbować - włącz się kiedyś bez
agresji i pokaż, co umiesz, tylko siłą swoich argumentów, a nie kąśliwych,
babskich, słów-ek.
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-12-29 15:00:44
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Dnia Sat, 29 Dec 2007 06:57:16 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> On 28 Gru, 22:18, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
>>> To niezwykle pożyteczna i cenna
>>> umiejętność. Warto ją rozwijać.
>>
>> Nieskromnie powiem, że chyba juz bardziej rozwinąć jej nie mogę: świetnie
>> mi się z Tobą rozmawia, "mówisz" moimi odczuciami i doświadczeniami :-)
>
> Zdarza się, że ktoś dla dobrej atmosfery schodzi w rozmowie
> na poziom banałów, bo na tym poziomie funkcjonuje jego rozmówca.
> To nie znaczy, że jest to jego stały poziom, choć rozmówca
> ma poczucie "wspólnoty odczuć i doświadczeń".
>
> Nie wiem jaki jest poziom Roberta (dla mnie za krótki to czas do
> oceny),
> ale uważaj, bo możesz się kolejny raz rozczarować.
> Chociaż kto wie - może skutecznie będziecie się porozumiewać na tym
> obecnym poziomie, czego w sumie ci życzę, bo czemu nie? :)
>
> - JaKasia
Noworocznie? - dziękuję zatem. Wystarczy Ci, że nazwiesz kogoś idiotką, by
z mozołem wejść na swój własny poziom; zapewne dlatego tak go cenisz - bo
wypracowany ciężko...
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-12-29 15:47:10
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 29 Gru, 16:00, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> > Chociaż kto wie - może skutecznie będziecie się porozumiewać na tym
> > obecnym poziomie, czego w sumie ci życzę, bo czemu nie? :)
>
> > - JaKasia
>
> Noworocznie? - dziękuję zatem. Wystarczy Ci, że nazwiesz kogoś idiotką, by
> z mozołem wejść na swój własny poziom; zapewne dlatego tak go cenisz - bo
> wypracowany ciężko...
Tyle razy cytujesz tę idiotkę, że chyba zacznę za każdym razem
przypominać, że było to w odpowiedzi na twoją listę Żydów polskich,
a nie za cokolwiek, co by mnie osobiście dotyczyło.
Ale fakt, że twój styl polemiki trochę mnie obraża (tu nawiążę do
tego,
co kiedyś napisałaś - że nikogo rzekomo na tej liście nie obraziłaś).
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2007-12-29 15:51:31
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Dnia Sat, 29 Dec 2007 07:47:10 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> On 29 Gru, 16:00, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
>>> Chociaż kto wie - może skutecznie będziecie się porozumiewać na tym
>>> obecnym poziomie, czego w sumie ci życzę, bo czemu nie? :)
>>
>>> - JaKasia
>>
>> Noworocznie? - dziękuję zatem. Wystarczy Ci, że nazwiesz kogoś idiotką, by
>> z mozołem wejść na swój własny poziom; zapewne dlatego tak go cenisz - bo
>> wypracowany ciężko...
>
> Tyle razy cytujesz tę idiotkę, że chyba zacznę za każdym razem
> przypominać, że było to w odpowiedzi na twoją listę Żydów polskich,
> a nie za cokolwiek, co by mnie osobiście dotyczyło.
Jak już wróciłaś do tego, to może wytłumaczysz, CO Cię obraziło w liście
Żydów polskich? Ale nie zbywaj mnie byle czym, bo teraz już nie odpuszczę.
> Ale fakt, że twój styl polemiki trochę mnie obraża (tu nawiążę do
> tego,
> co kiedyś napisałaś - że nikogo rzekomo na tej liście nie obraziłaś...
...pierwsza!
Bo chyba nie obraziłam Żydów polskich, nazywając ich Żydami? Hę?
Mnie nie obraża, kiedy ktoś mówi o mnie "Polka"...
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2007-12-29 18:01:11
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Dnia Sat, 29 Dec 2007 10:02:25 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> On 29 Gru, 15:58, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
>> Kompleksy nie są pierwszą reakcją kobiet na mnie. Najpierw zazdrość,
>
> O co?
Najpierw odpowiedz na moje pytanie o Żydów polskich.
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2007-12-29 18:02:25
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 29 Gru, 15:58, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Kompleksy nie są pierwszą reakcją kobiet na mnie. Najpierw zazdrość,
O co?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2007-12-29 18:43:47
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 29 Gru, 19:01, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Najpierw odpowiedz na moje pytanie o Żydów polskich.
Dobrze, odpowiem, cholera...
Nie zrozumiałaś mojej intencji, gdy pisałam, że mi brakuje
Żydów w Polsce. Żydzi - jako społeczność - to kawał
__POLSKIEJ__ historii i kultury.
Odpowiedziałaś mi wypisując listę nazwisk, wplatając tych,
którzy z chlubą podkreślają swoją żydowskość (i promują
żydowską kulturę) pomiędzy tych, którzy być może nie życzą
sobie takiej reklamy i decydowania za nich, do jakiej
społeczności się zaliczają. Ty ich przypisałaś po nazwiskach,
publicznie, zaocznie i w idiotycznym kontekście.
Proszę, nie zaczynajmy znów tego tematu.
Znieś konsekwencje z godnością, dobrze?
I tak już ruszyłaś w odwecie lawinę postów nie na temat,
(tj. o poziomie dyskusji w oparciu o "idiotkę", pomijając
całkowicie poziom swojego postu, na który "idiotka"
była odzewem).
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2007-12-29 19:02:28
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...Dnia Sat, 29 Dec 2007 10:43:47 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> On 29 Gru, 19:01, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
>> Najpierw odpowiedz na moje pytanie o Żydów polskich.
>
> Dobrze, odpowiem, cholera...
>
> Nie zrozumiałaś mojej intencji, gdy pisałam, że mi brakuje
> Żydów w Polsce. Żydzi - jako społeczność - to kawał
> __POLSKIEJ__ historii i kultury.
>
> Odpowiedziałaś mi wypisując listę nazwisk, wplatając tych,
> którzy z chlubą podkreślają swoją żydowskość (i promują
> żydowską kulturę) pomiędzy tych, którzy być może nie życzą
> sobie takiej reklamy i decydowania za nich, do jakiej
> społeczności się zaliczają.
O tym faktycznie oni decydują. Lecz Żydzi - to nie społeczność. Polacy - to
nie społeczność. Piszesz jak, delikatnie mówiąc, osoba nieświadoma ważnych
rzeczy //w twoim słowniku jest na to słowo "idiotka"//.
Narodowość - to nie społeczność :-}
Obywatelstwo - to nie narodowość.
Narodowość - to nie obywatelstwo.
Itd.
> Ty ich przypisałaś po nazwiskach,
Nie. Nazwiska niejednokrotnie mają polskie - takie, jakie były nadawane im
przez Austriaków w austriackim zaborze na przykład... ale nie tylko. Więc
nie "po" nazwiskach, lecz "po" korzeniach należy ich określać.
A wiesz, że używasz... rusycyzmów? U nas w Polsce mówi sie "według nazwisk"
;-P
> publicznie, zaocznie i w idiotycznym kontekście.
To Ty tak uważasz. Nie jesteś wyrocznią dla nikogo, prócz siebie.
>
> Proszę, nie zaczynajmy znów tego tematu.
> Znieś konsekwencje z godnością, dobrze?
To znaczy zamilknij? Nie, moja pani: ja zawsze wiem, co mówię i nie można
mnie bezkarnie nazywać idiotką. Trzeba przynajmniej wiedzieć, co się mówi:
tj. o czym i do kogo. Trzeba ponosić konsekwencje, w tym przypadku
odpowiedzieć na parę moich pytań. Jak widzę, nie masz żadnych podstaw
merytorycznych, tylko subiektywne widzimisię, nie poparte znajomością
żadnych, absolutnie żadnych faktów z historii.
> I tak już ruszyłaś w odwecie lawinę postów nie na temat,
> (tj. o poziomie dyskusji w oparciu o "idiotkę", pomijając
> całkowicie poziom swojego postu, na który "idiotka"
> była odzewem).
Poziom to ulubione Twoje słowo. Wyobrażasz sobie, że rezydujesz na
szczytach jego znaczenia?
;-P
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2007-12-29 19:18:43
Temat: Re: W ciszy niezadanych pytań...On 29 Gru, 20:02, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> To znaczy zamilknij? Nie, moja pani: ja zawsze wiem, co mówię i nie można
> mnie bezkarnie nazywać idiotką.
I kto według ciebie ponosi tu karę? :)
Jest takie stare powiedzenie:
"Jak pambuk chce człowieka pokarać,
to najpierw mu rozum odbiera".
...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |