« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-16 07:55:06
Temat: W sprawie tortu Agaty S.Zwracam się z pytaniem do osob, ktore juz robily ten tort:
Agata podkreslala w przepisie, ze bardzo wazne jest jaka czekolade wezmiemy
do wyrobu kremu, bo ze zlej nic nie wyjdzie, w zwiazku z tym chcialabym
zapytac jak czekolada na polskim rynku dobrze sie rozpuszcza i zamienia w
kamienista breje?
serdecznie pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-16 08:20:38
Temat: Re: W sprawie tortu Agaty S.Niestey tych czekolad, ktore podala Agata nie udalo mi sie znalezc, wiec
uzylam czarnej Alpen Schokolade i brei nie bylo
Pozdrawiam
Gosiak
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9t2gjl$1i1$1@news.tpi.pl...
> Zwracam się z pytaniem do osob, ktore juz robily ten tort:
> Agata podkreslala w przepisie, ze bardzo wazne jest jaka czekolade
wezmiemy
> do wyrobu kremu, bo ze zlej nic nie wyjdzie, w zwiazku z tym chcialabym
> zapytac jak czekolada na polskim rynku dobrze sie rozpuszcza i zamienia w
> kamienista breje?
>
> serdecznie pozdrawiam
> Basia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-18 10:53:35
Temat: Re: W sprawie tortu Agaty S.
Użytkownik Basia <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9t2gjl$1i1$...@n...tpi.pl...
> Zwracam się z pytaniem do osob, ktore juz robily ten tort:
> Agata podkreslala w przepisie, ze bardzo wazne jest jaka czekolade
wezmiemy
> do wyrobu kremu, bo ze zlej nic nie wyjdzie, w zwiazku z tym chcialabym
> zapytac jak czekolada na polskim rynku dobrze sie rozpuszcza i zamienia w
> kamienista breje?
>
> serdecznie pozdrawiam
> Basia
Znów nie było mnie trzy dni bo moje kochane malenstwo zajelo sie wyrywaniem
kabelkow ze sciany i mialam kolejne klopoty z laczami. Co do czekolady to
rzeczywiscie u nas nie mozna dostac tych o ktorych pisalam, ale sprawdza sie
niezle gorzka Wedla. Zawiodla mnie Goplana. Poza tym ostatnio zebralam pewne
doswiadczenia i doszlam do wniosku ze z dobrej czekolady tez moze zrobic sie
kamien gdy zle ja potraktujemy. Na pewno nie mozna dolewac zimnego mleka do
rozpuszczonej czekolady. Najlepiej na gorace mleko wrzucac pokruszone
tabliczki. Nie mozna przegrzac! Rownoczesne podgrzewanie tez moze byc.
Szkoda tylko ze w Polsce nie ma jeszcze w sprzedazy tak jak np. w Nimczech
czegos co sie nazywa kuwertura (ciemna-gorzka i jasna-mleczna), jest to po
prostu duzy blok dobrej gatunkowo czekolady specjalnie przeznaczonej do
ciast i tortow, niezawodnie sie rozpuszcza i jezeli nie pozalujemy na wyrob
dobrej firmy to bedzie tez odpowiednia w smaku. Powodzenia w rozpuszczaniu
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |