Hej,

przewertowalam juz cale archiwum i nie znalazlam na duzo o kosmetykach Mary
Kay, oprocz tego ze sa drogie.
Trafilam dzis przypadkowo na mini pokaz tych kosmetykow w REDECO. Tak
zglupia zapytalam konsultantki o podklad (kiedys mialam ze Stanow i byl
dobry). W swoim cukierkowym transie dala mi probke preparatu do czyszczenia
i emulse do wklepytania do twarzy. Zarzekala sie, ze w ciagu dwoch tygodni
stosowania tych srodkow pozbede sie podskórniakow.
Oczywscie probka wystarczy tylko na kilka razy. A zestaw kosztuje "jedyne"
107 zl!! (zdaniem konsultatki preparat wystarczy na kilka miesiecy
stosowania rano i wieczorem, bo jest bardzo wydajny )
Zalezy mi na Waszych opiniach, zanim zbamalucona kupie to cudo. Nazywa sie
to "VELOCITY" probki sa koloru pomaranczowego. Moze ktoras z WAS miala i
moze podzielic sie doswiadczeniami.
Dodam, ze mam cere mieszana.

Interesuja mnie w ogole opinie o tych kosmetykach, co warto od nich wziasc,
a na co nawet nie spojrzec...;-)

Rybka
----------------------------------------------------
-----------------------------------
Jesli chcesz do mnie napisac, wytnij NOSPAM z zdresu.