Wady i zalety wychowania bezstresowego.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 96
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2009-12-17 00:33:43
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 17 Dec 2009 01:17:20 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:57:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 00:35:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>>>>> wiadomości news:hgbolv$4b3$18@node1.news.atman.pl...
>>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>>>>>>> wiadomości news:hgbngh$4b3$14@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Wed, 16 Dec 2009 17:28:34 +0100, Duch napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Jakies przyklady:
>>>>>>>>>>> - dziecko bije brata - nie stresujemy go tylko odciagamy lub olewamy
>>>>>>>>>>> - dziecko wychodzi na ruchliwa ulice - nie reagujemy stresem,
>>>>>>>>>>> tylko tlumaczy lub olewamy
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> wniosek:
>>>>>>>>>>> ... nie da sie uniknac stresu dziecka w takich sytuacjach,
>>>>>>>>>>> tlumaczenie
>>>>>>>>>>> "nie bij brata bo go boli" nie zawsze skutkuje.
>>>>>>>>>>> Musza pewne emocje za tym isc.
>>>>>>>>>> Najlepiej działa "bezstresowe wychowanie" wobec zjawiska, że
>>>>>>>>>> zelazko jest
>>>>>>>>>> gorące. Dziecko powinno to zrozumieć bez samodzielnego spróbowania
>>>>>>>>>> ;-PPP
>>>>>>>>> No to ja mam jakieś nienormalne dzieci, nie dość, że się nie leją,
>>>>>>>>> to jeszcze żadne nie sprawdzało, czy żelazko jest gorące.
>>>>>>>> Masz chłopców?
>>>>>>> Tak.
>>>>>> I się nie biją? To co Ty im zrobiłaś? No chyba że jest spora różnica wieku?
>>>>> Różnica 3,5 roku. Nic im nie zrobiłam, ja ich nie biję, tż ich nie bije.
>>>>> Jak mają jakiś wewnętrzny konflikt to go rozładowuję. Uprą się na jedną
>>>>> zabawkę, to raz jeden, raz drugi musi ustąpić. No i tłumaczę, tłumaczę
>>>>> to bólu.
>>>> Do bólu? jednak :-)
>>> Wyłącznie mojego :)
>>
>> Tak myslisz?
>
> Rózgą nie tłumaczę, więc jeśli kogokolwiek może coś boleć, to mnie moje
> gardło.
A uszy - dziecko? Przynajmniej.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
62. Data: 2009-12-17 00:41:52
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 16 Gru, 18:00, "Duch" <n...@n...com> wrote:
> Czyli zgadzamy sie ze trzeba przekazac dziecku troche stresu. (niestety).
> Na tym polega normalne wychowanie.
>
> Ciekawe na czym mialoby polegac w tym przypadku bezstresowe wychowanie?
> Pewnie na tzw. tlumaczeniu.
>
Stres jest nieodzownym elementem naszego życia. I to w wielu różnych
sytuacjach. Nie znaczy to jednak, że rodzice mają dostarczać dziecku
dodatkowych jego elementów. Można dziecko lać, nie chwalić
(ewentualnie brak krytyki traktować jak pochwałę gdy coś zrobi
dobrze), drzeć się na nie i nie tłumaczyć dziecku co zrobiło źle i
dlaczego tak reagujemy. Wielu rodziców tak robi, czyż nie? Bo po co
się wysilać? Gdy "bachor" na rzęsach staje, żeby nam dokuczyć,
perfidnie śmieje nam się w twarz testując granice naszej cierpliwości
- po co takiemu coś tłumaczyć?;)
Fakt, czasem trudno jest się opanować. Powiem więcej, w niektórych
sytuacjach jest to wręcz niemożliwe. Zwłaszcza kiedy dziecko należy do
tych "temperamentnych". IMO jednak o wiele skuteczniejsze jest
łopatologiczne tłumaczenie dziecku co i dlaczego, niż darcie się na
niego czy spuszczanie mu "manta" - jakkolwiek kto by tego pojęcia nie
rozumiał. Na dłuższą metę przynosi to dużo większe efekty, nie
pozbawia dziecka pewności siebie, zwłaszcza gdy jest chwalone i
doceniane, a przede wszystkim nie rodzi w dziecku agresji.
Pozdrawiam,
darr_d1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2009-12-17 00:46:09
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 16 Gru, 23:40, Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> wrote:
>
> > Bezstresowe.
>> [...]
> Pewne siebie, doceniane, znające poczucie własnej wartości,
> niezalęknione, otwarte, samodzielne.
>
BINGO! Tak ja to właśnie rozumiem.
Pozdrawiam,
darr_d1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2009-12-17 01:22:18
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:hgbmd6$4b3$10@node1.news.atman.pl...
>>
>> Bezstresowe. Niczego nie mylę. Wychowane bez stresu - czyli nie znające
>> stresu, czyli bezstresowe. Rozluźnione na maxa czyli.
>
> Pewne siebie, doceniane, znające poczucie własnej wartości, niezalęknione,
> otwarte, samodzielne.
Znasz takie ,czy tylko o takich słyszałas? Ja znam takie też ale więcej
niestety znam bezczelnych, przeceniających się, bezkompromisowych na maksa,
konfliktowych, pewnych swojej wyjątkowości (co nie ma miejsca).
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2009-12-17 01:25:18
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Uzytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:hgb7rp$2cn$1@inews.gazeta.pl...
> Natomiast czesto zdarza sie, ze dzieci "klapsane" na "nie wolno!" reaguja
> bardzo agresywnie.
Masz jakies porównania ,czy co? Bo na logike powinno byc odwrotnie.
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2009-12-17 01:32:58
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:hgbngh$4b3$14@node1.news.atman.pl...
> No to ja mam jakieś nienormalne dzieci, nie dość, że się nie leją, to
> jeszcze żadne nie sprawdzało, czy żelazko jest gorące.
>
Ja nie czekałem aż samo sprawdzi ,mimo moich zapewnien ,ze gorące. Kiedy się
zaczął nim interesować poczekalem aż trochę ostygnie i spytałem ,czy chce
sprawdzić. Chcial więc wziąłem jego palec i szybko ,tak jak się kiedyś
sprawdzało dotknąłem. Nie oparzył się bo to było szybko i nie tak znowu
gorąco. Ale się przestraszył, że się oparzył bo jednak poczół gorąc. Jak się
zorientował, ze jest wszystko ok z palcem bo byłem przy nim obiecal, ze
nigdy sam tego nie zrobi. Uwierzyłem mu.
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2009-12-17 07:48:25
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
XL pisze:
> Dnia Wed, 16 Dec 2009 15:29:25 +0100, Marchewka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Tue, 15 Dec 2009 18:06:07 +0100, Duch napisał(a):
>>>
>>>> "darr_d1" <d...@w...pl> wrote in message
>>>> news:371f3083-b30d-40a1-8133-0c93b8acaff1@c3g2000yqd
.googlegroups.com...
>>>>
>>>>> Wychowywać bezstresowo
>>>>> znaczy wychowywać MĄDRZE.
>>>> Nic z tych rzeczy - stres jest rowniez elementem zycia dziecka.
>>>>
>>> ...Bo inaczej musi superniania rodzicom-nieudacznikom takie bezstresowe
>>> potworki przywoływac do społeczeństwa.
>> Mylisz pojecie "bezstresowe" z "niewychowane".
>> I.
>
> Bezstresowe. Niczego nie mylę. Wychowane bez stresu - czyli nie znające
> stresu, czyli bezstresowe. Rozluźnione na maxa czyli.
Mylisz. Bardzo.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2009-12-17 08:09:35
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
XL pisze:
> Nie pytaj, bo odpowiedź znowu nie bedzie zrozumiana. Jak zawsze w posobnych
> tematycznie watkach.
> Niestety.
Jesli o Ciebie chodzi, to naprawde nie licze, ze zrozumisz. Cokolwiek.
> Ani jednego nie używam bezpodstawnie. Ni Ty znałas to dziecko, więc bardzo
> prosze, nie "koryguj" moich wypowiedzi.
Nie ma zycia bez stresu. Prosciej sie nie da. Nazwa "bezstresowe
wychowanie" jest bezpodstawna.
>>> Nie zauważyłam: moje są zaradne, samodzielne, przebojowe, wesołe,
>>> szczęśliwe i śmiałe. Po okresie mądrego!!! "nadzoru" poszły w świat z
>>> wpojonym im ładunkiem pewności siebie i przekonaniem, że poradzą sobie
>>> wszędzie. I tak jest. Powroty do domu są wytęsknione przez obie strony i
>>> kontakty są serdeczne i codzienne, pomimo oddalenia.
>> Yupi!
>
>
> Powiedz jeszczze "yes, yes, yes!" - reakcja godna poważnej osoby,
> wychowującej dobrze dzieci.
> :-/
A co _konkretnie_ Cie tu zabolalo?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2009-12-17 08:29:54
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
"Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
news:hgbq76$jnv$1@news.onet.pl...
> I się nie biją? To co Ty im zrobiłaś? No chyba że jest spora różnica
> wieku?
Paulino, ja tez sie dziwie...
Nie chca testowa zelazek i innych sprzetow domowych?
Nie walcza ze sobą? Nie testuja meskiej sily?
Naprawde wszystko z nimi ok?
Dla mnie - dziwne....
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2009-12-17 08:41:53
Temat: Re: Wady i zalety wychowania bezstresowego.Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Duch wrote:
> "Chiron" <e...@o...eu> wrote in message
> news:hgbq76$jnv$1@news.onet.pl...
>
>> I się nie biją? To co Ty im zrobiłaś? No chyba że jest spora różnica
>> wieku?
>
> Paulino, ja tez sie dziwie...
> Nie chca testowa zelazek i innych sprzetow domowych?
> Nie walcza ze sobą? Nie testuja meskiej sily?
>
> Naprawde wszystko z nimi ok?
> Dla mnie - dziwne....
Dla mnie dziwne jest takie rozumowanie jak powyżej...
Męską siłę, to sobie można inaczej przetestować
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |