Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Walentynkowa kolacja :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Walentynkowa kolacja :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-14 22:11:12

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "ziellona" <z...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,
jestem tu nowiutka jak to źdźbło trawy na przymrozku. Niewiele mam niestety do
powiedzenia na temat kuchni, bo piastuję stanowisko żony od zaledwie kilku
miesięcy (poza tym jeszcze nie mam własnej kuchni i korzystam z maminej;))), a w
stanie panieńskim żywiłam się zimnymi ziemniakami i zimnymi kotletami made by
mama. Jajecznica również stanowiła dla mnie wyzwanie. Nie mniej jednak w wyniku
pojawienia się małżonka musiałam przezwyciężyć swój antytalent kulinarny i mam
pewną propozycję prostą i nieskomlikowaną:

ZAKOCHANY MISZ-MASZ

2 piersi z kurczaka
2 papryki
sok owocowy- najlepsze Tymbarku i Tarczyna
śliwki w occie

Piersi pokroić na kawałeczki. Podsmażać na oleju, aż mięso będzie gotowe
(zbieleje. Pokroić paprykę i śliwki. Dodać do mięsa. Musi sobie chwilkę
poskwierczeć. Dolać soku owocowego. Danie jest gotowe- podawać z ryżem.

Ryż (przepis Macieja Kuronia)wysypujemy na rozgrzaną patelnię z olejem. Mieszamy
i czekamy, aż w powietrzu zacznie unosić się zapach popcornu. Wtedy dolewamy
wody i gotujemy tak długo, aż ryż będzie miekki (zazwyczaj ok.20 min).

TO DANIE WYMAGA IMPROWIZACJI DO DZIESIĄTEJ POTĘGI. kiedy papryka jest droga
używam konserwowej i kukurydzy z puszki. Dodaję również owoce. Chodzi o smak
słodko-kwaśny.

Pomysł na tą potrawę nie jest mój. bezczelnie wykorzystałam talent kulinarny
mojego kolegi Damiana z wrocławskiej "Gawry", który działanie tej potrawy
wykorzystywał na niemal każddej napotkanej dziewczynie. Sukces randkowy miał
niemal gwarantowany:)))

A tak naprawdę- to chodzi tylko i wyłącznie o to, że mężczyzna się postara i
nawet przypalona i przesolona jajecznica zrobiona jedynie dla Niej, w świetle
świec, z kwiatuszkiem w zębach smakuje wyjątkowo.

Udanych Walentynek i fantastycznych kolacji Walentynkowych w całej reszcie roku
życzy
umiejąca już nawet zrobić naleśniki
Kasia Ziellona Kolaszko

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-02-14 22:16:31

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "ziellona" <z...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

I jeszcze jedno...
na pewno Twej wybrance będzie wspaniale smakowało to co przygotujesz
(przygotowałeś bo już późno;))) na Walentynki, ale szczerze Ci radzę, po prostu
jak kobieta, pomyśl o zrobieniu takiej romantycznej kolacji również w inny
dzień. To najfantastyczniejsze co może być: niezapowiedziana kolacja,
niespodziewane kwiaty nie na okazję , tylko tak sobie z okazji kolejnego
szczęsliwego dnia bezokazyjnego.

Powodzenia raz jeszcze
Ziellona

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-14 22:44:03

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

ziellona napisał(a):

> ZAKOCHANY MISZ-MASZ
trudno.. jak czlowiek zakochany to chodzi jak pijany..
> Ryż
hmm nie bylo go w przepisie ;)
> TO DANIE WYMAGA IMPROWIZACJI DO DZIESIĄTEJ POTĘGI.
hmm od obojga.. ;) (jedzacego i tworzacego)
> Pomysł na tą potrawę nie jest mój. bezczelnie wykorzystałam talent kulinarny
> mojego kolegi Damiana z wrocławskiej "Gawry", który działanie tej potrawy
> wykorzystywał na niemal każddej napotkanej dziewczynie. Sukces randkowy miał
> niemal gwarantowany:)))
i nareszcie ktos wykorzystal samego Damiana..
> A tak naprawdę- to chodzi tylko i wyłącznie o to, że mężczyzna się postara i
> nawet przypalona i przesolona jajecznica zrobiona jedynie dla Niej, w świetle
> świec, z kwiatuszkiem w zębach smakuje wyjątkowo.
no jak mezczyzna zamozny..z nadmiarem energii soli jajek i innych dobr i
jest gotow to wszystko poswiecic dla kobiety to musi byc wyjatkowy...
i musi byc wyjatkowo..
> Udanych Walentynek i fantastycznych kolacji Walentynkowych w całej reszcie roku
> umiejąca już nawet zrobić naleśniki
> Kasia Ziellona Kolaszko
Brawo Kasiu :)
Mars

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 00:31:57

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Le lundi 14 février 2005 ŕ 22:14:31, vous écriviez :

> Ewa (siostra Ani) N. wrote:

>> Ja tak sie wlasnie niespokojnie zastanawiam : jezeli ten moj
>> serolandzki camembert, z natury lejacy sie w srodku, zapieke... to co
>> sie stanie ? Zamieni sie w gaz ? Wyparuje ? Ucieknie wlasnymi silami ?

> Bo to trzeba taki wybrac, co ma jeszcze duuuzo czasu do konca terminu
> waznosci, tak z miesiac.Wtedy w srodku jest miekki, ale nie lejacy.

I wstanie sie wtedy lejacy, przed czasem ?


Ewcia, zafascynowana

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 07:02:56

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "cherokee" <c...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:4073950794$20050215013204@ewcia.kloups...
> >> Ja tak sie wlasnie niespokojnie zastanawiam : jezeli ten moj
> >> serolandzki camembert, z natury lejacy sie w srodku, zapieke... to co
> >> sie stanie ? Zamieni sie w gaz ? Wyparuje ? Ucieknie wlasnymi silami ?

W przepisie chodzi o uzyskanie płynnej konsystencji sera o odpowiedniej
temperaturze. Myślę,ze temperaturę usyskasz zapiekając go krócej, bo
konsystencje ma juz odpowiednią. Skórka sera (przynajmniej tego polskiego )
podczas zapiekania trzyma ser w jednym kawałku:) Trzeba na początku
sprawdzic,czy nie jest uszkodzona, bo inaczej będziesz miała talerz z
powłoczką serową do podania czegoś innego:)

pozdr

cherokee


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 08:40:37

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: m...@p...onet.pl (Kot) szukaj wiadomości tego autora

Ewa (siostra Ani) N. wrote:
> Le lundi 14 février 2005 ŕ 22:14:31, vous écriviez :
>
>
>>Ewa (siostra Ani) N. wrote:
>
>
>>>Ja tak sie wlasnie niespokojnie zastanawiam : jezeli ten moj
>>>serolandzki camembert, z natury lejacy sie w srodku, zapieke... to co
>>>sie stanie ? Zamieni sie w gaz ? Wyparuje ? Ucieknie wlasnymi silami ?
>
>
>>Bo to trzeba taki wybrac, co ma jeszcze duuuzo czasu do konca terminu
>>waznosci, tak z miesiac.Wtedy w srodku jest miekki, ale nie lejacy.
>
>
> I wstanie sie wtedy lejacy, przed czasem ?

Tak.

--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 08:42:47

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: m...@p...onet.pl (Kot) szukaj wiadomości tego autora

cherokee wrote:
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
> news:4073950794$20050215013204@ewcia.kloups...
>
>>>>Ja tak sie wlasnie niespokojnie zastanawiam : jezeli ten moj
>>>>serolandzki camembert, z natury lejacy sie w srodku, zapieke... to co
>>>>sie stanie ? Zamieni sie w gaz ? Wyparuje ? Ucieknie wlasnymi silami ?
>
>
> W przepisie chodzi o uzyskanie płynnej konsystencji sera o odpowiedniej
> temperaturze. Myślę,ze temperaturę usyskasz zapiekając go krócej, bo
> konsystencje ma juz odpowiednią. Skórka sera (przynajmniej tego polskiego )
> podczas zapiekania trzyma ser w jednym kawałku:) Trzeba na początku
> sprawdzic,czy nie jest uszkodzona, bo inaczej będziesz miała talerz z
> powłoczką serową do podania czegoś innego:)

Dodam jeszcze, ze ja to wlasciwie smaze ten ser, na patelni ;) na bardzo
malenkim ogniu, znaczy pradzie - przy wyzszej temperaturze skorka
uszkadzala sie i tak, a srodek czesto zostawal jeszcze twardy.

--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 09:17:24

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:2059974375$20050214213208@ewcia.kloups...
>
> Le lundi 14 février 2005 ŕ 09:38:18, vous écriviez :
>
>>>> news:7677725211$20050214003326@ewcia.kloups...
>>>>> Nie liczac tego ze normalny (dojrzaly) camembert jest w srodku miekki
>>>>> i bez podgrzewania ;)
>>>
>>>> Nie każdy ma to szczęście mieszkać w Serolandii:)
>>>
>>> Czuje ze bede musiala ten pieczony camembert w koncu wyprobowac :)
>
>> Kochaaaaaaaaaaaaaaaana. Aromat mu się wzmacnia, smak takoż, generalnie
>> nie
>> chodzi tylko o miękkość. Miałam do czynienia z dojrzałym nieraz (łzę
>> uronię
>> tęsknoty), ale na ciepło to insza inszość, bliższa bajce...
>
>
> Ja tak sie wlasnie niespokojnie zastanawiam : jezeli ten moj
> serolandzki camembert, z natury lejacy sie w srodku, zapieke... to co
> sie stanie ? Zamieni sie w gaz ? Wyparuje ? Ucieknie wlasnymi silami ?

Zostanie Ci Sam Smak. Esencja. Kwintesencja. Niezapomniany, zniewalający.
Tylko piecz go wystarczająco krótko, bo potem może Ci zostać niesmak, za to
smrodek-nie-do-wywabienia...

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 09:59:46

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: z...@b...pl szukaj wiadomości tego autora

Hej Marsiku,

> > Ryż
> hmm nie bylo go w przepisie ;)
Ryż jak twierdzi Maciej Kuroń to osobne danie;))) Możesz go nie dawać, ale wtedy
zejdzie Ci więcej papryki, a ona tera droga;))))

> no jak mezczyzna zamozny..z nadmiarem energii soli jajek i innych dobr i
> jest gotow to wszystko poswiecic dla kobiety to musi byc wyjatkowy...

Wystarczy nadmiar energii i chęci. Na zakup jajek do przypalonej jajecznicy nie
musi człek być super zamożny. Może ja się nie znam, ale jakoś w pniu mózgowym mi
tkwi, że jajecznica nie jest daniem Rockefellera;)))

Buziaki znad budyniu z gruszkami
Kasia Ziellona


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 14:08:03

Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "Zbyszek" <o...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>I jeszcze jedno...
> na pewno Twej wybrance będzie wspaniale smakowało to co przygotujesz
> (przygotowałeś bo już późno;))) na Walentynki, ale szczerze Ci radzę, po
> prostu
> jak kobieta, pomyśl o zrobieniu takiej romantycznej kolacji również w inny
> dzień. To najfantastyczniejsze co może być: niezapowiedziana kolacja,
> niespodziewane kwiaty nie na okazję , tylko tak sobie z okazji kolejnego
> szczęsliwego dnia bezokazyjnego.
>

Dzieki za mile slowa!
Kolacja nie byla idealna kulinarnie, ale bylo bardzo milo :))

--
Pozdrawiam
Zbyszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Herbaty Eileis
gotowanie w kombiwarze
Preparowane ziarna zbóż
Klops
pytam sos kurkowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »