Data: 2008-05-29 23:24:49
Temat: Wali mi się...
Od: "Kalinka" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witajcie
Wali mi się wszystlko na głowe nawet nie mam z kim o tym pogadać. Za dwa
miesiące nie mam gdzie mieszkać - właściciel nie przedłuzył umowy. Mój maż
za granicą. Moje dziecko złamało obojczyk. Moja matka wyzywa mnie od
złodziejek. Stara sprawa. Poprostu napatoczyłam się jej, kiedy wydało się,
że moje siostry ją oszukały z powodu pieniędzy. Gdy dzwonie do męża i podaje
mu koszty mieszkań, miejsca, co trzeba załatwić to on zamyka się w sobie i
nawet nie zadaje pytań. Bo jest daleko, bo nie jest "obyty", bo nie wie co i
jak. Mam dość!!! Moje siostry sumienie mają czyste bo przeprosiły matke.
Przeprosiły bo jedna by nie dostała pieniedzy na wesele, a druga nie miałaby
przepisanego mieszkania po mamie. Szlak by to. Moja matka nigdy mi nie
okzaywała czułości, i cały czas wini mnie za jej żale i przykrości. To ja
jestem wszystkiemu winna, że tata ja oszukiwał i zdradzał. No pewnie, że nie
jest to miłe, ale mojej matce niczym się nie dogodzi i ciagle jej coś nie
pasuje. Zapytała mnie czy przyjade na dzien dziecka, bo ona nie lubi do mnie
jeździć. Bo jej się nie podoba, że mieszkam w takim miejscu, gdzie mieszkają
żule. Czasem mam ochote z tym wszystkim skończyć. Nie wiem, w którą stronę
pójść. Samej życie nie jest łatwe i czasem ( dla mnie zbyt czesto) muszę się
poniżyć i prosić o pomoc siostre, która jak patrzy na mnie, że jestem sama z
dzieckiem to się cieszy, że nie poepłniła tego błedu co ja (jej zdaniem
błedu). Sama z dzieckiem. Zimą był koszmar, gdy mały chorował i ja,a do tego
mamy piece (przynoszenie wegla itd.). No moja mama nie przyjedzie bo jej się
nie podoba. Nie wiem czy to ja popełniam błąd, że wogóle prosze ją o pomoc,
by u niej pomieszkać. Gdy mi nie raz pokazywała, że to nie moje mieszkanie,
nawet jak nie byłam jeszcze męzatką. Nawet nie miałam "psychicznie" pokoju
wszytko to było jej i tylko jej. Dlatego za wszystko ją trzeba przepraszać.
Jestem wsciekła, bo zniszczyła mi psychikę i ciagle wraca do starych spraw,
kiedy chciałam jej wybaczyć. Wiem, że zagmatwane, to może, ale musiałm o tym
napisac, bo naprawdę nie mam z kim o tym pogadać.
Kalinka
|