| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-25 21:16:00
Temat: Re: Wartości a zło> A czy Ty nie przesadzasz?
> Uzasadnij. ;)
Kompletnie nie rozumiem Twoich obiekcji.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-25 21:29:38
Temat: Re: Wartości a złobaciu:
> To są przenośnie dla serca...
> tam jest ukryta tylko jedna wielka rzecz.
To ciekawe. :)
Dlaczego wiec wskazujesz na niebezpieczenstwo
w nieskrepowanym odrzucaniu wartosci?
Przeciez problem o ktorym piszesz sprowadza sie
do bezkrytycznego przyjmowania 'dobrych' wartosci
zewnetrznych.
Innymi slowy swoim postem, wbrew pozorom,
zachecasz do otwarcia na wartosci (zewnetrzne),
podczas gdy ~zrodlem wartosci dla tych ktorych
starasz sie pouczac jest ich serce.
Kompletny absurd. Dzialasz jak klecha. :)
Watpisz w ew. skutecznosc z jaka serce czlowieka
jest w stanie prawidlowo 'odczytac' przekaz czy 'wybrac'
dobre_wartosci? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 21:33:16
Temat: Re: Wartości a złoMarek Kruzel:
> Kompletnie nie rozumiem Twoich obiekcji.
Chcialbym abys uzasadnil swoje wrazenie. :)
Mam przy tym nadzieje ze nie oslabiles sie
dosadnym zwrotem nie dbajac w zaden sposob
o jego rozumna ew. adekwatnosc. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 21:55:15
Temat: Re: Wartości a złobaciu:
> Masy widzą emocjonalnie więc masz ; ;)
Coz 'zlego' jest w emocjonalnym ogladzie rzeczywistosci(*)? :)
Inna sprawa: jak sadzisz, dlaczego to Jezus mowil tak bardzo
'pokretnie' (i zwodniczo) przekazujac Swoje nauki?
Przeciez gdyby mowil wprost i bez niedomowien czy
wieloznacznosci, latwiej byloby _zrozumiec_ o co mu
w ogole chodzi (chodzilo), czyz nie?
Nie dostrzegasz wobec tego zadnych powiedzmy delikatnie
niekonsekwecji w ujeciu jakie zaprezentowales w Swoim
'pouczeniu'? :]
Czarek
* nawet JeT w swoich wystapieniach _zwykle_ holubi taka 'metode'
~widzenia relacji.... Co prawda w tym temacie znowu sie z tego
wszystkiego wycofuje.... ale coz, do idiotow takie himeryczne
'myslenie' pasuje przeciez. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 23:32:36
Temat: Re: Wartości a złoSat, 25 Jan 2003 22:33:16 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b0v00m$r6d$1@news.onet.pl>:
>> Kompletnie nie rozumiem Twoich obiekcji.
>
> Chcialbym abys uzasadnil swoje wrazenie. :)
Sens: "Baciu przekroczył granice kategoryzując bez zrozumienia."
To coś w ogóle znaczy w odniesieniu do tekstu Baciu? :)
Wyjaśnij, albo sprostuj.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 23:33:44
Temat: Re: Wartości a złoSat, 25 Jan 2003 12:56:39 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b0tu7b$pma$1@news.onet.pl>:
> Starajac sie uratowac sie przed smiercia mozna spotkac
> prawdziwa smierc.
Niewykluczone, ale nie Tobie oceniać.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 23:44:25
Temat: Re: Wartości a złoMarek Kruzel:
> Sens: "Baciu przekroczył granice kategoryzując bez zrozumienia."
Tak napisalem? Ze przekroczyl granice dzieki kategoryzowaniu? :)
Nie wydaje mi sie. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 23:44:59
Temat: Re: Wartości a złoMarek Kruzel:
> Niewykluczone, ale nie Tobie oceniać.
Dlaczego? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 23:49:28
Temat: Re: Wartości a zło> Dlaczego? :)
Tzn sadzisz ze nie moge 'oceniac'?
Kto mi zabrania? :]
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-25 23:51:55
Temat: Re: Wartości a złobaciu:
> Ślepiec nie zobaczy obrazów, a gdy będzie widział to
> już nie ma co mu mówić bo sam zobaczy.
Stawiasz sie na pozycji przewodnika slepcow? :)
Jak klecha? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |