| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-26 11:20:49
Temat: Re: Wartości a złoSun, 26 Jan 2003 00:44:25 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b0v7m8$b8v$1@news.onet.pl>:
>> Sens: "Baciu przekroczył granice kategoryzując bez zrozumienia."
>
> Tak napisalem? Ze przekroczyl granice dzieki kategoryzowaniu? :)
>
> Nie wydaje mi sie. :)
Nie tak napisałeś, ale pomijając mgliste insynuacje tak można
zrozumieć.:) Mnie się nie podoba to, że dzielisz ludzi. To jest
niepokojąco wygodne.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-26 13:53:13
Temat: Re: Wartości a złoMarek Kruzel:
> ... Mnie się nie podoba to, że dzielisz ludzi.
Coz, wlasciwie tym gorzej dla Ciebie. ;DDD
Obawiam sie ze nic na to nie poradze.
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-26 13:53:30
Temat: Re: Wartości a złobaciu:
> ... Nie wiedzą nawet sami czym się kierują.
> Jeśli nie są to porządliwości to czysty fanatyzm.
Na tym nie wyczerpuje sie lista potencjalnych mozliwosci.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-26 20:45:28
Temat: Re: Wartości a zło
baciu <f...@k...net.pl>
w news:b0vb9f$lbj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
> news:b0vat8$fnm$2@news.onet.pl...
> > baciu:
> > > Nie był byś idiotą gdybyś wierzył w wartość człowieka.
> >
> > Dzieki Bogu, takim nie-idiota nie mam szans juz byc. :))))
> >
> > Postanowiles wlaczyc sie do 'rapowania'? ;DDDD
>
> postanowiłem się tłumaczyć ;)
Nie "się"! Jeśliś nie czytał, to przeczytaj:
Message-ID: <a43jfr$9ip$1@news.tpi.pl> czyli:
http://groups.google.com/groups?selm=a43jfr%249ip%24
1%40news.tpi.pl&oe=UTF-8&output=gplain
Subject:
"Zofia Pierzchałowa, W co grają Polacy?"
I zamiast 'się (przed sobą) tłumaczyć' _precyzyjnie_ zajmij
się kwestią "gry sąsiadek"...
Po co? Po pierwsze, przestaniesz robić rzecz bezsesowną,
tzn. ulegać złudzeniu, że cokolwiek 'tłumaczysz' "sąsiadkom"
wszelkiej maści. Im 'z definicji' nie można _niczego_ wytłuma-
czyć, bowiem NAJPIERW muszą nauczyć się PRZESTAĆ GRAĆ, (co
w innym słowach oznacza: nadrzędność NIEŚWIADOMOŚCI nad jakim-
kolwiek świadomym wnioskowaniem.) Dopóki homo ~s. pozostaje
nieświadomy, dopóki nic poza grą 'kija i marchewki' w 'trójką-
cie dramatycznym' do niego nie dotrze.
Jeśli dyskutujesz z "sąsiadką", to dyskutuj z tym, co rzeczywi-
ście masz przed oczami (tzn. z upośledzeniem nieświadomości),
a nie ZE SOBĄ - ulegając złudzeniom 'rozumienia przez adwersa-
rza'.
NIE ma takiej możliwości, by "sąsiadka" zrozumiała, o jakich
treściach mówisz, bo _bez_najmniejszych_wyjątków_ - jakieko-
wiek treści pod twoje słówka podstawia 'jej' nieświadomość,
a nie jakiekolwiek 'logiczne myślenie'.
"Grzechu pierworodnego", czyli 100% instynktownego 'umysłu'
"ubranego szympansa" - nie da się obejść tresując go w wypo-
wiadaniu słówek (typu "jestem świadomym człowiekiem, co zna-
czy że myślę i to świadomie") i w znajomości wszystkich 'fak-
tów' wyprodukowanych przez inne szympansy dla 'udowodnienia'
ich 'człowieczeństwa'. Szympans to szympans i _nie_jest_ w
stanie pojąć niczego ponad zdegenerowaną (na opak) 'wersję'
przez filtry instynktu/nieświadomości. Np. Platona czy Nietz-
schego do faszyzmu, Marksa/Engelsa do Dzierżyńskiego, Berii itd.
a Biblii do RM-u, czy Koranu do Talibów.
Treścią jakiejkowiek sensownej psychologii, filozofii, re-
ligii nie jest wszakże nic innego jak właśnie to - natura,
'moc' i skutki działania (post)ZWIERZĘCEJ nieświadomości.
Również cytowanej tu 'historyjki' o słoju, piasku i kamie-
niach...
To nie szympans ma instynkty, a instynkty/geny mają szympan-
sa.
Dopóki precyzyjnie nie będziesz odróżniał gierek w 'trójką-
cie dramatycznym' i to 'na pierwszy rzut oka', to i sam nie
uporządkujesz własnego mózgu...
JeT.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-26 23:45:14
Temat: Re: Wartości a zło
Użytkownik "Łukasz Nawrocki" <l...@k...lm.pl> napisał w
wiadomości news:b0role$bk0$2@news.onet.pl...
> cóż, jak pisał jung w swojej biografii, hitler należał do rasy gigantów,
> czyli demonów które przybarały ludzką formę; nic dziwnego, że mógł
sterować
> takimi masami ludzi, skoro wiedział, jak omylnie ludzie pojmują zło i
> dobro...
Nieprawdaz?
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-26 23:48:21
Temat: Re: Wartości a złoUżytkownik "baciu" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:b0r20i$9nb$1@news.tpi.pl...
Milosc... jesli ona taka atrakcyjna to czemy ja gubimy?
Bo poza miloscia, mamy tu jeszcze walke, o stanowisko,
o prace, tez o milosc, o pozycje spoleczna - gdy ktos nas spycha.
Wtedy pojawia sie agresja i nienawisc - efekt zycia.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-27 00:05:53
Temat: Re: Wartości a zło
Duch wrote in message ...
>Użytkownik "baciu" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
>news:b0r20i$9nb$1@news.tpi.pl...
>
>Milosc... jesli ona taka atrakcyjna to czemy ja gubimy?
bo sie boimy
>Bo poza miloscia, mamy tu jeszcze walke, o stanowisko,
>o prace, tez o milosc, o pozycje spoleczna - gdy ktos nas spycha.
>Wtedy pojawia sie agresja i nienawisc - efekt zycia.
efekt leku (strachu) i braku wiary (w siebie )
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-27 00:26:00
Temat: Re: Wartości a zło
Użytkownik "patix" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b11t7r$hc6$1@news.tpi.pl...
> bo sie boimy
...
> efekt leku (strachu) i braku wiary (w siebie )
Wlasnie - milosci nie gubi sie tak po prostu
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 13:10:09
Temat: Re: Wartości a zło
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:b11rv4$7ph$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "baciu" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:b0r20i$9nb$1@news.tpi.pl...
>
> Milosc... jesli ona taka atrakcyjna to czemy ja gubimy?
Patrzymy na ludzi. Ludzie nas przerażają. Wydają się być źli, okrótni.
Jak wówczas możemy ich kochać.
Ludzie to Imo obudowa (naszych postrzegań, naszych ocen i analizy) w
ludziach
jesteśmy MY (bez kształtu) a my jesteśmy najważniejsi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-28 13:32:06
Temat: Re: Wartości a zło
Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:b11u3f$nob$1@news.tpi.pl...
>
> Dopóki precyzyjnie nie będziesz odróżniał gierek w 'trójką-
> cie dramatycznym' i to 'na pierwszy rzut oka', to i sam nie
> uporządkujesz własnego mózgu...
Też koncentruje się na sobie. Tracę rozeznanie i staję się sąsiadeczką.
Mówisz o szumie? Wprawianiu swoich emocji w wibrację do nauki?
Co sądzisz o terminie Golemana "Porwanie emocjonalne".
"Z anatomicznego punktu widzenia - powiedział mi LeDoux - układ emocjonalny
może
działać niezależnie od nowej kory. Niektóre reakcje i pamięć emocjonalna
mogą kształtować
się bez żadnego udziału świadomości i rozumu".
dalej napisał:
" Inne badania wykazały, że w pierwszych kilkutysięcznych sekundy
postrzegania czegoś
nie tylko nieświadomie pojmujemy, co to jest, ale także decydujemy, czy się
to nam podoba
czy nie; "poznająca nieświadomość" zapoznaje naszą śwaiadomość nie tylko z
istotą tego, co
widzimy, ale również z opinią o tym. Nasze emocje mają swój własny umysł,
który może mieć
poglądy zupełnie niezależne od umysłu racjonalnego."
>
> JeT.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |