Witam.
Mam 18-letnią córkę z DPM, pewnym opoźnieniem w rozwoju, padaczką,
przykurczami rąk i nóg, źle osadzoną miednicą, koślawymi stopami,
schorzeniami (spastyka) układu moczowego skutkującymi zakażeniami dróg
moczowych.Ma zaburzenia emocjonalne. Jest powolna, słaba i męczliwa. Chodzi (
a właściwie jeździ daleko do szkoły prywatnej dla chorych dzieci i młodzieży)
Jest od dawna intensywnie leczona i codziennie rehabilitowana (dowożę ją)z
dobrymi efektami, ale choroba jest nieuleczalna i nie będzie zdrowa i
samodzielna. Poprawa nastąpiła w chodzeniu( spastyka bez systematyczności w
ćwiczeniach powoduje nawroty), od lat regres w wynikach IQ zmienił się na
progres jest jednak nadal bardzo zróżnicowany w poszzcegolnych skalach. Ona
jest niezwykle infantylna.
2 lata temu córka otrzymała orzeczenie o umiarkowanym s. n. z symboliką 10-
N,05-R,01-U oraz wskazanie w zaopatrzenie w przedmioty ortopedyczne, i
uprawnienia z ustawy o ruchu drogowym.
Dziś była kolejna komisja.Jestem w szoku. Pani doktor nawet dobrze się jej
nie przyglądała, przejżała dokumentację tylko bieżącą, była szorstka , nie
chciała rozmawiać.Zakwalifikowała ją jedynie : 10-N i 06-E. Nie przyznała
przedmiotow ortopedycznych i uprawnień z ustawy o ruchu drogowym.W następnym
gabinecie psycholog powiedzial, że jego zdaniem lekarz nie ma racji. Z
wlasnej inicjatywy prosił lekarkę o zmianę kwalifikacji, bez skutku. Radzil
złożyć odwolanie.
W związku z powyższym bardzo bym prosiła o poradę w 2 kwestiach:
1) Jak napisać odwołanie, czy załączyć dodatkowe opinie lekarskie, na co
zwrócic uwagę.Jak się przygotować na komisję z odwołania.
2) Podobno przysługuje jej stała renta socjalna. Wiem , ze muszę złożyć
oddzielny wniosek do ZUS. Jak się przygotować na komisję. Czy z obecnym
orzeczeniem ma szansę na tę rentę.
Bardzo proszę o informacje i z góry dziękuję. M.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/