« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2021-12-12 11:41:39
Temat: Wekuję.,,Przetwory mięsne w wekach są produktami gotowymi do spożycia na zimno lub
po podgrzaniu. Przygotowuje się je z różnego mięsa wieprzowego, wołowego,
cielęcego, baraniego i drobiowego. Mięso gotuje się, dusi, piecze lub smaży
w taki sposób, jak zwykle przy przygotowaniu różnych potraw mięsnych, lecz
tylko do stanu półmiękkiego dlatego, że w czasie jednorazowej lub
wielokrotnej pasteryzacji mięso uzyska cechy gotowości do spożycia.
Na przetwory z mięsa gotowanego bierze się przeważnie mięso gorszej
jakości, mające większą ilość błon, ścięgien, chrząstek i kości. W czasie
gotowania mięso mięknie, staje się mniej ścięgniste, wskutek tego zwiększa
się jego przydatność do spożycia. Wieprzowinę gotowaną w wekach
przygotowuje się z boczku, z mięsa z głów, golonek przedniej i tylnej,
żeberek, karkówki i innych części półtusz wieprzowych.
Przetwory w wekach z mięsa gotowanego zawierają rosół, w którym mięso
gotowało się. Rosół ten zawiera głównie rozpuszczalne składniki wyługowane
z mięsa, dlatego odrzucenie choćby części tego rosołu jest niesłuszne.
Ponadto obecność rosołu w weku ogromnie przyśpiesza przenikanie ciepła do
mięsa i w ten sposób przyśpiesza przebieg i zwiększa skuteczność
pasteryzacji. Z tych względów należy zużywać, całą ilość rosołu, w którym
gotowało się mięso, przy czym w czasie gotowania mięso powinno być
zanurzone w wodzie, a w wekach -- w rosole. W wypadku zbyt malej ilości
rosołu należy dodać przegotowanej gorącej wody w jednakowej ilości do
każdego weka z mięsem. Aby uniknąć nadmiaru rosołu, mięso gotuje się w jak
najmniejszej ilości wody dobierając odpowiedniej wielkości garnek do danej
ilości mięsa.
Przetwory mięsne w wekach utrwala się przez pasteryzację lub tyndalizację.
Pasteryzacja polega na ogrzewaniu przetworów w temperaturze zbliżonej lub
równej 100°C w szczelnie zamkniętych opakowaniach Mięso dość trudno
utrwala się przez pasteryzację głównie dlatego, że prawie nie zawiera
kwasów i nie ma odczynu wyraźnie kwaśnego, który wstrzymuje rozwój
drobnoustrojów i silnie wzmacnia skuteczność utrwalania przez
pasteryzację. Z tego względu wyrób pasteryzowanych przetworów mięsnych jest
związany z pewnym ryzykiem, gdyż przetwory te mogą ulegać zepsuciu w
czasie przechowywania. Ryzyko to jest bardzo małe, jeżeli:
- przetwory zostały przygotowane z całkowicie świeżego surowca;
- mięso przed pasteryzacją było poddane obróbce cieplnej (gotowaniu,
duszeniu, smażeniu, pieczeniu);
- została zachowaną czystość przerobu, a więc czystość naczyń, sprzętu,
opakowań, przypraw, rąk, ubrań itd.
- pasteryzacja była wykonana prawidłowo, tj. przy odpowiedniej temperaturze
i w ciągu dostatecznie długiego czasu;
- po pasteryzacji przetwory zostały szybko schłodzone;
- temperatura przechowywania pasteryzowanych produktów jest nie wyższa niż
5°C.
Ryzyko zepsucia przetworów mięsnych pasteryzowanych zwiększa się wtedy,
jeżeli ich przygotowanie, pasteryzacja i temperatura przechowania
odbiegają w niekorzystnym kierunku od wyżej wymienionych. Szczególnie ważna
jest temperatura przechowania pasteryzowanych produktów. W temperaturze
wyższej od 5°C ryzyko zepsucia przetworów mięsnych zwiększa się. Ponieważ
temperaturę 5°C trudno uzyskać w warunkach domowych, dlatego pasteryzacja
ma ograniczone zastosowanie do utrwalania przetworów mięsnych.
Tyndalizacja polega na kilkakrotnej (2--3-krotnej) pasteryzacji tego samego
produktu w szczelnie zamkniętym opakowaniu, wykonanej w pewnych odstępach
czasu, np. w odstępach jednodobowych. Ten sposób daje większą skuteczność
utrwalania niż jednorazowa pasteryzacja, która zabija komórki
drobnoustrojów, lecz nie niszczy przetrwalników bakterii. Mogą one
wykiełkować po pasteryzacji i spowodować zepsucie produktów. Jeżeli po
wykiełkowaniu przetrwalników produkt zostanie powtórnie pasteryzowany,
wówczas znów zostaną zabite komórki bakterii, które rozwinęły się z
przetrwalników. W ten sposób ilość przetrwalników szybko maleje lub też
zanikają one, a tym samym trwałość produktów tyndalizowanych (kilkakrotnie
pasteryzowanych) jest znacznie większa niż jednorazowo pasteryzowanych.
Przetwory mięsne tyndalizowane można przechowywać w ciągu dłuższego okresu
czasu.
W przepisach szczegółowych podano przeważnie utrwalanie przetworów przez
tyndalizowanie. Jednakże, uwzględniając wymienione poprzednio okoliczności
jak temperaturę przechowania przetworów, świeżość surowca oraz stosowanie
lub nie stosowanie obróbki cieplnej, wreszcie okres przechowania, można
wybrać albo pasteryzację, albo tyndalizację poszczególnych przetworów
mięsnych.
W warunkach domowych weki są najlepszym opakowaniem dla przetworów mięsnych
pasteryzowanych i tyndalizowanych. Weki maja szeroki otwór umożliwiający
wkładanie i wyjmowanie dość dużych kawałków mięsa, kotletów itp. Budowa i
sposób sprawdzania weków, sposoby ich zamykania i otwierania bez aparatów
i przy użyciu aparatów oraz kocioł potrzebny do pasteryzacji zostały
opisane na stronach w innej części opracowania.
Przetwory mięsne w wekach (poza mięsem w rosole) zawierają zwykle mało
cieczy, wskutek tego trzeba je długo podgrzewać, ażeby w środku zawartości
słojów osiągnąć wymaganą temperaturę pasteryzacji. Aby przyśpieszyć
osiągnięcie tej temperatury, ogrzane weki napełnia się zwykle gorącym
przetworem, niezwłocznie zamyka je, wstawia do gorącej wody w kotle i
pasteryzuje. Czas i temperatura pasteryzacji zostały podane w przepisach
szczegółowych.
PRZEPISY SZCZEGÓŁOWE
Boczek. Boczek niepeklowany pokrajać na kawałki dające się włożyć do weków.
Przygotować wywar z kości z dodatkiem soli kuchennej i przypraw warzywnych:
selera, pietruszki, marchwi i innych. Kawałki boczku zanurzyć na 1 min do
wrzącej wody, po czym układać je w gorących wekach i zalewać gorącym
wywarem. Pożądany jest dodatek pieprzu czarnego, angielskiego ziela,
liścia laurowego itp. Weki niezwłocznie zamyka się, wstawia do kotła z
gorącą wodą i pasteryzuje we wrzącej wodzie w ciągu 80 min, po czym
schładza. Po 1--2 (jeżeli przetwory po pierwszej pasteryzacji przechowuje
się w temperaturze pokojowej, powtórną pasteryzację wykonuje się po upływie
1 doby, jeżeli w niższej temperaturze, pasteryzuje się po upływie 2 dób)
dobach pasteryzuje się powtórnie we wrzącej wodzie, również przez 80 min.
Po ostatniej pasteryzacji przetwór umieszcza się w chłodnym i ciemnym
pomieszczeniu.
Golonka wieprzowa. Golonkę przednią lub tylną oczyścić z resztek
szczeciny, przeciąć z obu stron mięso do kości, zapeklować na mokro na 2--4
dni. Zakończyć peklowanie gdy mięso uzyskało czerwony kolor. Po wyjęciu z
solanki golonki rozłożyć na drewnianej kratce lub rzadkim sicie, aby
obciekły, po czym gotować we wrzącej wodzie dotąd, aż mięso da się łatwo
oddzielić od kości. Gorące mięso pokrajać na kawałki, włożyć do ogrzanych
weków, dodać pieprzu czarnego, liścia laurowego i innych przypraw, zalać
przecedzoną gorącą zalewą, w której golonki się gotowały, zamknąć weki i
pasteryzować we wrzącej wodzie w ciągu 80 min; po czym schłodzić. Po 1--2
dobach pasteryzować powtórnie.
Golonka wieprzowa w galarecie.Przygotowuje się z dodatkiem żelatyny
rozpuszczonej w rosole, w którym, gotowała się golonka. Żelatynę
rozpuszcza się w następujący sposób: do wystudzonego rosołu dodaje się
żelatynę w ilości 1,5--2 g na 10 mlrosołu, pozostawia do napęcznienia na 1/2
godz., a następnie ostrożnie ogrzewa przy stałym mieszaniu, aż do
całkowitego rozpuszczenia. Inne czynności wykonuje się w sposób podany w
poprzednim przepisie.
Głowizna wieprzowa. Z umytej głowy wieprzowej usunąć oczy, powieki i
wewnętrzne uszy, opalić i oczyścić z resztek szczeciny, po czym powtórnie
umyć. Połowy głowy przerąbać na trzy części i zapeklować na mokro w ciągu
kilku dni. Zakończyć peklowanie, gdy mięso uzyska czerwony kolor. Po
wyjęciu z solanki części głów położyć na drewnianej kratce, aby obciekły,
po czym gotować je w wodzie dotąd, aż mięso da się łatwo oddzielić od
kości. Oddzielone mięso pokrajać na kawałki, włożyć do weków, dodać
przypraw (do weka kilka ziaren pieprzu, angielskiego ziela, kawałek liścia
laurowego i inne przyprawy), zalać przecedzoną gorącą zalewą, w której
głowy się gotowały i dwukrotnie pasteryzować z przerwą 1--2 dobową we
wrzącej wodzie w ciągu 80 min, po czym schłodzić.
Galaretka z nóżek. Starannie przygotowane (opalone, pozbawione racic,
umyte i opłukane) nóżki gotuje się w wodzie z dodatkiem soli i przypraw
warzywnych: marchwi, selera, pietruszki i innych. Gotowanie kończy się,
jeżeli mięso da się oddzielić od kości. Mięso drobno kraje się, wkłada do
ogrzanych weków i zalewa przecedzoną gorącą zalewą (rosołem), w której
nóżki się gotowały. Pasteryzuje się we wrzącej wodzie w ciągu 80 min, po
czym schładza. Po 1--2 dobach pasteryzuje się powtórnie, również przez 80
min.
Galaretka z głów wieprzowych. Głowy wieprzowe przygotowuje się (oczyszcza
jak na głowiznę wieprzową). Galaretkę otrzymuje się dodając 1,5--2 g
żelatyny na 100 ml rosołu, w którym głowy się gotowały (sposób
rozpuszczania żelatyny -- jak w przepisie na golonkę wieprzową w
galarecie).
Ozory w galarecie. Świeże języki wieprzowe, wołowe, baranie lub
cielęce oczyszcza się z żył i gruczołów ślinowych znajdujących się po obu
stronach języka, które starannie myje się i gotuje do miękkości (kilka
godzin) w takiej ilości wody, aby je pokrywała. Do wody dodaje się sól,
przyprawy warzywne: marchew, pietruszkę, seler, cebulę i inne. Następnie
języki oczyszcza się ze skóry, kraje na plastry grubości 6--8 mm i wkłada do
weków napełniając je tak, aby około 1/3 ich pojemności pozostało na
zalewę. Dodaje się przypraw: pieprzu, liścia laurowego i innych -- zależnie
od upodobania.
Do przecedzonego i ostudzonego rosołu, w którym gotowały się języki, dodaje
się żelatynę w ilości 1,5--2 g na 100 ml płynu, ogrzewa do rozpuszczenia
żelatyny, gorący rosół dodaje się do weków z mięsem, napełniając je do
wysokości 2 cm poniżej krawędzi słojów, i zamyka je. Pasteryzuje się 2
razy w odstępie 1--2 dobowym we wrzącej wodzie po 80 min, po czym schładza.
Ozory wołowe, wieprzowe i baranie można też poddać mokremu peklowaniu w
ciągu kilku dni, po czym moczy je w zimnej wódzie w ciągu kilku godzin i
utrwala w wekach według podanego przepisu.
Podgardle. Podgardle oczyszcza się z resztek szczeciny, myje, kraje na
kawałki, gotuje w wodzie z dodatkiem soli kuchennej i przypraw warzywnych
do stanu półmiękkiego. Gorące mięso wkłada się do ogrzanych weków i zalewa
przecedzoną gorącą zalewą, w której gotowało się podgardle. Pożądany jest
dodatek pieprzu, liścia laurowego i innych przypraw. Pasteryzuje się we
wrzącej wodzie w ciągu 80 min, po czym schładza. Po 1--2 dobach powtórnie
pasteryzuje się w tym samym czasie, schładza i umieszcza w chłodnym i
ciemnym pomieszczeniu.
Schab gotowany. Schab oddzielony od kości kręgosłupa tylko z krótkim
żeberkiem lub schab bez kości (polędwica) gotuje się (w całości zanurzony w
osolonej wodzie) do stanu półmiękkiego. Ilość wody powinna być jak
najmniejsza, dobiera się garnek dopasowany wielkością do wielkości schabu.
Gorący schab tnie się tak, aby kawałki były jak największe, wkłada do
ogrzanych weków, dodaje gorący rosół, w którym schab się gotował, weki
zamyka i pasteryzuje się dwukrotnie w odstępie 1--2-dobowym we wrzącej
wodzie w ciągu 60 min, po czym schładza.
Schab duszony. Schab w całości dusi się jak zwykle, lecz tylko do stanu
półmiękkiego. Gorący schab tnie się tak, aby kawałki były jak największe,
wkłada je do ogrzanych weków, zalewa sosem, w którym schab się dusił i
napełnia słoje do wysokości 2 cm poniżej krawędzi; przy niedostatecznej
ilości sosu dodaje się gorącej, przegotowanej wody. Pasteryzuje się tak
jak schab gotowany.
Schab pieczony. Schab w całości piecze się tak jak zwykle, lecz tylko do
stanu półmiękkiego. Dalsze postępowanie, jak przy schabie duszonym.
Wieprzowina we własnym sosie. Tłuste lub półtłuste mięso wieprzowe
niepeklowane kraje, się na plastry grubości około 2 cm. Wieprzowinę
peklowaną moczy się kilka godzin w zimnej wodzie, osącza i kraje tak jak
wieprzowinę niepeklowaną.
Do 1 kg mięsa przygotowuje się mieszaninę z 15 g soli kuchennej oraz
pieprzu czarnego, majeranku, liścia laurowego i innych przypraw zależnie od
upodobania. Mieszaniną tą posypuje się plastry mięsa, następnie obrumienia
się cebulę w tłuszczu, dodaje do mięsa i dusi je w garnku, co pewien czas
łagodnie mieszając, do stanu półmiękkiego. Gorące mięso wkłada się do
ogrzanych weków, równomiernie rozdziela sos, weki zamyka i pasteryzuje
dwukrotnie w odstępie 1--2-dobowym we wrzącej wodzie po 90 min, po czym
schładza.
Wołowina we własnym sosie. Przygotowuje się ze świeżej lub peklowanej
tłustej wołowiny tak jak wieprzowinę we własnym sosie.
Baranina we własnym sosie. Przygotowuje się tak jak wieprzowinę we własnym
sosie.
Wieprzowina w smalcu. Z mięsa wieprzowego usuwa się kości, oczyszcza z żył
i błon, kraje na plastry grubości do 2 cm, dodaje sól kuchenną w ilości
20--25 g na 1 kg mięsa oraz przyprawy korzenne.
Na 1 kg mięsa bierze się od 75 do 150 g smalcu; im chudsze jest mięso, tym
więcej dodaje się smalcu. Mięso krótko podsmaża się w smalcu, następnie
gorącym mięsem i smalcem napełnia się weki, zamyka je i wstawia do kotła z
gorącą wodą. Pasteryzuje się we wrzącej wodzie w ciągu 70 min, po czym
schładza. Po upływie 1--2 dni powtórnie pasteryzuje się, również przez 70
min, schładza i umieszcza w chłodnym pomieszczeniu.
Gulasz. Świeże mięso wieprzowe, wołowe lub baranie oddziela się od kości,
oczyszcza z żył i błon, kraje na kawałki (w kostkę) mające po około 20 g,
obsmaża porcjami w tłuszczu na silnym ogniu tak, aby mięso obrumieniło się.
Mięso przekłada się do garnka, a w tłuszczu odsmaża się pokrojoną na
plastry cebulę, aż do złocistego koloru i wkłada do mięsa. Do tłuszczu
dodaje się wodę, sól kuchenną, cukier, pieprz czarny, laurowy liść i inne
przyprawy, miesza i ogrzewa do wrzenia, dodaje do mięsa, miesza i ogrzewa
w ciągu kilku minut. Gorącą mieszaniną napełnia się weki ogrzane w piecyku
(piekarniku) zamyka je i wstawia do kotła z gorącą wodą, pasteryzuje 2 razy
w odstępie 1--2-dobowym we wrzącej wodzie w ciągu 80 min, po czym schładza.
Wołowina marynowana i pieczona. Świeże mięso wołowe bez kości posolić
wyprażoną solą w ilości 10--15 g soli na 1 kg mięsa i natrzeć czosnkiem.
Rozcieńczyć ocet biorąc 1 część wody na 1 część 6-procentowego octu lub 2,5
części wody na 1 część 10 procentowego octu. Do rozcieńczonego octu dodać
pieprzu, liści laurowych i innych przypraw, po czym ocet zagotować,
ostudzić i zalać nim mięso tak. aby było zanurzone w occie. Mięso przykryć
denkiem, obciążyć go wyparzonym kamieniem i umieścić w chłodnym miejscu. Co
drugi dzień mięso przekładać z dołu do wierzchu, a z wierzchu na dno. Po
7--10 dniach mięso wyjąć, osączyć, upiec do stanu półmiękkiego, często
polewając wywarem z mięsa lub wodą. Następnie gorące mięso pokrajać na
plastry grubości około 2 cm, włożyć do ogrzanych weków i zalać sosem
powstałym w czasie pieczenia mięsa. Pasteryzuje się we wrzącej wodzie w
ciągu 60 min, po czym schładza.
Baranina marynowana i pieczona.Przygotowuje się i pasteryzuje tak, jak
wołowinę marynowaną i pieczoną.
Wieprzowina w sosie pomidorowym. Mięso na pieczeń (biodrówkę, szynkę lub
inne) oczyszcza się z żył i błon, kraje na plastry grubości około 2 cm,
zbija je lekko młotkiem, posypuje solą w ilości około 10 g na 1 kg mięsami
porcjami obsmaża w tłuszczu na silnym ogniu, aż do obrumienienia. Następnie
w tym samym tłuszczu obrumienia się pokrojoną cebulę, a po jej wyjęciu do
tłuszczu dodaje się przecier pomidorowy (lub koncentrat pomidorowy i trochę
wody), sól, cukier, pieprz czarny, angielskie ziele i inne przyprawy,
zależnie od upodobania, po czym wszystko miesza i zagotowuje. Otrzymanym
sosem napełnia się weki do 1/3 ich wysokości, wkłada do nich obsmażone
mięso nie odlewając sosu. Weki zamyka się, wstawia do kotła z gorącą wodą
i pasteryzuje we wrzącej wodzie, w ciągu 70 min, po czym schładza.
Wołowina w sosie pomidorowym. Bierze się mięso ze środkowej części udźca,
górnej części łopatki, polędwicę lub inne i przygotowuje pieczeń w sosie
pomidorowym w ten sam sposób jak wieprzowinę w tym sosie.
Baranina w sosie pomidorowym.Przygotowuje się tak jak wieprzowinę w sosie
pomidorowym.
Słonina świeża. Świeżą nie soloną słoninę kraje się na kawałki takiej
wielkości, aby tylko dały się włożyć do weków. Kawałki słoniny oparza się,
wkłada do wrzącej wody na 15 sek. i bezpośrednio z gorącej wody wkłada do
weków. Pożądany jest dodatek przypraw, jak pieprz czarny, liść laurowy i
inne. Zamknięte weki wstawia się do kotła z gorącą wodą i pasteryzuje we
wrzącej wodzie w ciągu 110 min, po czym schładza. Po upływie 1--2 dni
powtórnie pasteryzuje się we wrzącej wodzie w ciągu 70 min i schładza.
Flaki wołowe. Flaki wołowe przygotowuje się z żołądków bydlęcych. Każdy Z
nich składa się z 4 części, którymi są: żwacz, czepiec, księgi i
trawieniec. Niezwłocznie po wyjęciu z ciała zwierząt żołądek bydlęcy
oddziela się od jelit, oczyszcza z resztek słoniny i błon, opróżnia z
treści pokarmowej, myje i kilkakrotnie płucze w wodzie zimnej i cieplej, z
zewnątrz, a następnie po wywróceniu go wewnętrzną stroną na wierzch, po
czym moczy co najmniej 10 godz. w zimnej wodzie, zmieniając ją kilka razy.
Po wymoczeniu żołądki płucze się w zimnej wodzie i gotuje dotąd, aż będą
miękkie. Po wyjęciu z wrzątku studzi się je na powietrzu i kraje na wąskie
paseczki. Do flaków dodaje się pieprz czarny, majeranek oraz inne przyprawy
korzenne zależnie od upodobania, po czym miesza.
Przygotowuje się zalewę gotując porąbane kości w wodzie z dodatkiem soli
kuchennej i przypraw warzywnych: marchwi, pietruszki, selera i innych.
Gorącą, przecedzoną zalewę wlewa się do garnka, dodaje flaki, podgrzewa i
gorącą mieszaniną napełnia ogrzane weki do 2 cm poniżej krawędzi słojów,
zamyka je, wstawia do kotła z gorącą wodą i pasteryzuje 3 razy w odstępach
jednodobowych we wrzącej wodzie w ciągu 70 min, po czym schładza.
Flaczki cielęce. Flaczki cielęce przygotowuje się z cienkich jelit
cielęcych nazwanych krezkami. Oczyszczone i starannie kilka razy umyte i
opłukane w wodzie ciepłej i zimnej krezki cielęce zalewa się wrzątkiem,
zagotowuje, wodę odcedza, powtórnie zalewa wodą wrzącą i gotuje do stanu
półmiękkiego. Po ostudzeniu na powietrzu kraje się na wąskie paseczki.
Dalsze postępowanie jak przy wyrobie flaków wołowych.
Gęś pieczona. Gęś poddaje się obróbce wstępnej, tzn. oskubuje się przecina
brzuch i wyjmuje wnętrzności, odcina nogi, skrzydełka i szyję, tuszkę
opala w płomieniach, starannie myje i osącza. Następnie do 1 kg gęsi
przygotowuje się mieszaninę złożoną, z 7--8 g soli kuchennej, 1 g majeranku
i innych przypraw. Mieszaniną tą naciera się gęś z zewnątrz i wewnątrz.
Tak przygotowaną gęś wstawia się do nagrzanego piecyka (piekarnika) i
piecze polewając początkowo wodą (lub roztopionym masłem), a następnie
wydzielonym sosem. Pieczenie kończy się, gdy mięso jest półmiękkie i tuszkę
gęsią od razu dzieli się (rozcina) na części.
Gorące mięso układa się dość ściśle w gorących wekach i dodaje sos
wydzielony przy pieczeniu gęsi. Sos powinien całkowicie wypełniać wolne
przestrzenie między kawałkami mięsa. Jeżeli sosu jest zbyt mało, dodaje się
gorącej, przegotowanej wody. Weki zamyka się i pasteryzuje 3 razy w
odstępach jednodobowych we wrzącej wodzie, po 70 min, a następnie schładza.
Kaczka pieczona. Przygotowuje się i pasteryzuje tak jak gęś pieczoną.
Kurczęta pieczone. Mięso piecze się krótko, a poza tym przygotowuje i
pasteryzuje tak jak gęś pieczoną.
Kura pieczona. Przygotowuje się i pasteryzuje jak gęś pieczoną.
Indyk pieczony. Przygotowuje się i pasteryzuje tak jak gęś pieczoną.
Kura gotowana (kura w rosole). Kurę po obróbce wstępnej gotuje się w
wodzie z dodatkiem soli kuchennej, przypraw warzywnych (włoszczyzny) i
korzennych. W czasie gotowania kura powinna być zanurzona w wodzie, lecz
wody powinno być jak najmniej (dobiera się garnek dopasowany do wielkości
kury). Gotowanie kończy się, gdy mięso jest półmiękkie i gorącą tuszkę od
razu dzieli się (rozcina) na części.
Gorące mięso układa się niezbyt ściśle w wekach i dodaje przecedzony
rosół, w którym kura się gotowała. Weki napełnia się do 2 cm poniżej
otworu, zamyka i pasteryzuje 3 razy w odstępach jednodobowych, we wrzącej
wodzie, po 70 min, a następnie schładza.
Kura w galarecie. Przygotowuje się według poprzedniego przepisu, lecz do
rosołu dodaje się żelatynę w ilości 2--3, g na 100 ml rosołu.
Kurczęta gotowane (kurczęta w rosole).Gotuje się krócej niż kurę, inne
czynności wykonuje się tak jak podano w przepisie na kurę gotowaną.
Kurczęta w galarecie. Przygotowuje się i pasteryzuje tak jak kurę w
galarecie.
Kaczka z pieczarkami lub borówkami.Kaczkę po obróbce wstępnej naciera się
solą w ilości 10 g na 1 kg kaczki, wstawia do nagrzanego piecyka
(piekarnika) i piecze polewając początkowo wodą lub roztopionym masłem, a
następnie wydzielonym sosem. Pieczenie kończy się, gdy mięso jest
półmiękkie i gorącą tuszkę dzieli się na części.
Do 1 kg kaczki bierze się 150 g pieczarek lub borowików, oczyszcza je i
skraca trzony, po czym dusi w maśle lub oleju sojowym z dodatkiem cebuli,
pieprzu i innych przypraw.
Do ogrzanych weków wkłada się gorącą część kaczki, przekłada pieczarkami i
cebulą, następnie do weków równomiernie rozlewa się sos wydzielony z
pieczonej kaczki i tłuszcz, w którym się dusiły grzyby, weki zamyka i
pasteryzuje 3 razy w odstępach jednodobowych, we wrzącej wodzie, po 70 min,
następnie schładza.
Pieczone kuropatwy. Przygotowuje się -- według przepisu na gęś pieczoną.
Wątróbki gęsie. Wątróbki gęsie są bardziej cenione niż wątróbki z innego
drobiu. Utrwala się je same, z grzybami oraz z mięsem, zwykle wieprzowym.
Wątróbki gęsie gotowane (w rosole). Surowe świeże wątróbki gęsie starannie
się myje, wkłada do garnka z osoloną wodą, dodaje włoszczyznę i krótko
gotuje do stanu półmiękkiego. Wątróbki wkłada się do ogrzanych weków,
zalewa przecedzoną zalewą, w której się gotowały, weki zamyka i pasteryzuje
2 razy, we wrzącej wodzie, po 70 min, po czym schładza. Między pierwszym i
drugim pasteryzowaniem robi się przerwę 1--2 dobową.
Wątróbki gęsie z grzybami. Wątróbki gęsie gotuje się tak jak w poprzednim
przepisie lub, jeżeli to możliwe, w szybkowarze w parze wodnej, po czym
kraje na plasterki. Grzyby borowiki lub pieczarki w ilości 1 kg na 1 kg
wątróbek oczyszcza się, małych nie kraje się, tylko skraca trzony, duże
kraje się na plastry, dodaje cebuli pokrojonej w krążki i obsmaża w
tłuszczu (w smalcu, maśle lub oleju), po czym przekłada do garnka, dodaje
czerwonego wina lub wody (1 szklankę na 1 kg wątróbek) i krótko dusi.
Gorące wątróbki i grzyby wkłada do ogrzanych weków, równomiernie rozdziela
sos napełniając słoje do 2 cm poniżej krawędzi kołnierza. Weki zamyka się i
pasteryzuje 2 razy w odstępie 1--2-dobowym, we wrzącej wodzie, po 70 min,
następnie schładza.
Wątróbki gęsie z mięsem. Wątróbki gęsie (1 kg) i chude podgardle peklowane
lub świeże (1 kg) gotuje się w jak najmniejszej ilości wody do stanu
półmiękkiego, po czym kraje na drobną kostkę i miesza. Do mieszaniny
dodaje się rosół, w którym gotowało się mięso i wątróbki oraz 1 g pieprzu
angielskiego, 1 g gałki muszkatołowej, 0,5 g goździków, wszystko dokładnie
miesza i podgrzewa często mieszając. Gorącą mieszaniną napełnia się
ogrzane weki, zamyka je i pasteryzuje 2 razy w odstępie jednodobowym, we
wrzącej wodzie, po 80 min, po czym schładza.
Wątróbki gęsie z mięsem i grzybami. Do 2 kg wątróbek gęsich i mięsa bierze
się 0,5 kg borowików lub pieczarek. Przygotowanie wątróbek i mięsa -- według
poprzedniego przepisu. Grzyby oczyszcza się, kraje na małe plasterki lub w
kostkę, nieco obsmaża w tłuszczu i krótko dusi w garnku, miesza z pokrojoną
wątróbką i mięsem oraz przyprawami wziętymi w takiej ilości jak podano w
poprzednim przepisie. Mieszaninę podgrzewa się, gorącą napełnia ogrzane
weki, zamyka je i pasteryzuje tak jak wątróbki gęsie z mięsem.
Wątróbki drobiowe gotowane. Przygotowuje się z wątróbek kur, kurcząt,
indyków oraz kaczek, oddzielnie lub razem, i pasteryzuje tak jak wątróbki
gęsie gotowane.
Wątróbki drobiowe z mięsem. Przygotowuje się i pasteryzuje tak jak wątróbki
gęsie z mięsem.
Podroby z drobiu gotowane (w rosole).Podroby drobiowe: wątróbki, żołądki,
serca, skrzydełka, szyje kur, kurcząt, indyków, gęsi i kaczek utrwala się
oddzielnie lub razem. Podroby starannie myje, opłukuje, wkłada do osolonej
wody, dodaje włoszczyznę i gotuje do stanu półmiękkiego. Gorące, podroby
wkłada się do gorących weków, zalewa przecedzonym gorącym rosołem, w
którym gotowały się, zamyka weki i pasteryzuje 3 razy w odstępach
jednodobowych, we wrzącej wodzie, po 70 min, po czym schładza.
Duszone mięso pod smalcem. Mięso duszone pod smalcem jest potrawą gotową do
spożycia na zimno lub po podgrzaniu. Przygotowuje się je z różnego rodzaju
mięsa wieprzowego, cielęcego, wołowego, baraniego świeżego lub peklowanego
oraz z mięsa drobiu. Świeże mięso myje się w celu usunięcia skrzepów krwi i
osącza. Mięso peklowane moczy się kilka godzin w zimnej wodzie i osącza.
Następnie mięso (niesolone) soli się, po czym przyprawia i dusi w
przykrytym garnku w małej ilości smalcu nie dodając wody. Garnek z mięsem
łagodnie ogrzewa się i co pewien czas mięso polewa się sosem, w którym się
dusi. Duszenie kończy się, gdy mięso stanie się miękkie.
Gorące mięso wkłada się do starannie umytych, osączonych i odkażonych
(przetrzymanych w gorącym piecyku) weków i zalewa roztopionym gorącym
smalcem tak, aby nie zostawiać wolnych przestrzeni. Warstwa smalcu nad
mięsem powinna mieć co najmniej 3 cm, a słoje powinny być napełnione prawie
do krawędzi. Niezwłocznie po napełnieniu zakłada się odkażone gumki,
wieczka, dociska je sprężynką tak, aby słój się szczelnie zamknął. W dniu
następnym sprawdza się po zdjęciu sprężynek, czy weki są szczelnie
zamknięte. Mięso z nieszczelnie zamkniętych weków zużywa się w pierwszej
kolejności, jest ono mniej trwałe niż w wekach szczelnie zamkniętych.
Zalewanie mięsa smalcem w garnkach kamiennych jest gorszym sposobem
przechowywania dlatego, że nie można ich szczelnie zamknąć, do tłuszczu ma
dostęp powietrze (tlen) wpływające ujemnie na jego trwałość, ponadto po
wzięciu porcji mięsa z dużych garnków trzeba resztę mięsa zalewać
roztopionym smalcem, co jest kłopotliwe i może być okazją do zakażenia
mięsa.
Tłuszcze topione
UWAGI OGÓLNE
Najważniejszym tłuszczem topionym jest smalec. Jest on wyrabiany i
spożywany w największych, ilościach. Mniej wyrabia się innych tłuszczów
topionych: łoju wolowego, baraniego, smalcu drobiowego. Są one też w
mniejszych ilościach spożywane.
Wspólną cechą tłuszczów topionych jest wysoka zawartość tłuszczu, a
minimalna zawartość innych składników jak wody, białka, oraz, w tłuszczach
niesolonych, soli mineralnych. Wysoka zawartość tłuszczu i duża ilość
ciepła (9,3 kcal) uzyskiwanego przy utlenieniu 1 g tłuszczu powodują, że
smalec i łój mają wysoką wartość kaloryczną, znacznie wyższą niż inne
produkty żywnościowe. Z tego względu tłuszcze topione są dobrym produktem
żywnościowym dla osób ciężko pracujących, jako źródło energii.
Ważną cechą jest strawność tłuszczów. Łatwiej strawne są tłuszcze łatwo
topliwe, tj. mające niską temperaturę topnienia. Do takich tłuszczów należą
smalec wieprzowy i drobiowy. Ich temperatura topnienia jest niższa od
temperatury ciała człowieka. Natomiast trudniej strawne są łoje wołowy i
barani, mają one wyższą temperaturę topnienia od temperatury ciała
człowieka.
Smalec wieprzowy otrzymuje się z sadła, słoniny, tłuszczu otokowego,
tłuszczu drobnego i tłuszczu pachwinowego, smalec drobiowy -- z tłuszczu
drobiowego. Łoje topione otrzymuje się z łoju wołowego, baraniego i łoju
innych zwierząt.
Jakość tłuszczów topionych ogromnie zależy od jakości surowców, a
zwłaszcza od ich świeżości. Surowce tłuszczowe są nietrwałe, tłuszcz łatwo
i szybko ulega niekorzystnym przemianom. Ich przebieg przyśpieszają wysoka
temperatura, dostęp światła i powietrza. Sadło jest mniej trwałe niż
słonina. Szczególnie nietrwały jest tłuszcz otokowy (otoka, tłuszcz
krezkowy), czyli sadło zdjęte z wnętrzności: kiszek, żołądka i innych
organów. Bardziej trwałe jest sadło około nerkowe. Podobnie nietrwały jest
tłuszcz drobiowy. Aby otrzymać tłuszcz topiony dobrej jakości, nadający się
do dłuższego przechowania, należy go wytapiać z jak najświeższych surowców
i jak najszybciej po uboju zwierząt. Dotyczy to szczególnie tłuszczu
otokowego, sadła, tłuszczu drobiowego, które znacznie szybciej tracą
świeżość niż słonina.
W czasie wytapiania następuje odparowanie prawie całej ilości wody zawartej
w tłuszczu świeżym, następnie zniszczenie drobnoustrojów i rozkład enzymów
przyśpieszających rozkład tłuszczów. Ponadto następuje odpowietrzenie
(usunięcie tlenu) z tłuszczu. W rezultacie tłuszcze topione są znacznie
trwalsze niż świeże. Należy je chronić przed dostępem światła oraz
powietrza i przechowywać w możliwie niskiej temperaturze. W takich
warunkach tłuszcze topione zachowują dobrą jakość do 3 miesięcy.
PRZEPISY SZCZEGÓŁOWE
Smalec z sadła. Świeże wychłodzone sadło przepuszcza się przez maszynkę do
mięsa lub drobno kraje ręcznie, wkłada do emaliowanego rondla z
nieuszkodzoną emalią i łagodnie ogrzewa. W miarę wytapiania tłuszcz odcedza
się porcjami do starannie umytych, osączonych i odkażonych (przetrzymanych
w gorącym piecyku) weków lub garnków kamiennych albo glinianych z
nieuszkodzoną, tj. nieodpryśniętą i niepopękaną emalią. W czasie
wytapiania miesza się zawartość rondla, aby uniknąć przypalenia.
Jednorazowe odlewanie tłuszczu po zakończonym wytapianiu daje ciemniejszy
smalec o gorszym smaku i zapachu, ponadto tłuszcz trudniej wytapia się ze
skwarków. Naczynia powinny być całkowicie napełnione smalcem. Na weki z
gorącym smalcem niezwłocznie zakłada się gumki, wieczka i dociska je
sprężynkami. Garnki kamienne i gliniane nakrywa się polietylenem oraz
czarnym papierem i ściśle obwiązuje, po czym naczynia ze smalcem umieszcza
się w chłodnym pomieszczeniu bez dostępu światła.
Smalec z tłuszczu otokowego. Tłuszcz otokowy, czyli sadło zdjęte z
wnętrzności (jelit, żołądka i innych organów) moczy się w ciągu doby w
zimnej wodzie, zmieniając ją kilka razy, Moczenie ma na celu usunięcie
swoistego niepożądanego zapachu, po czym sadło osącza się i wytapia tłuszcz
według poprzedniego przepisu. Otrzymany smalec jest mniej trwały niż
przygotowany z sadła około nerkowego, dlatego lepiej zużywać go w pierwszej
kolejności.
Smalec ze słoniny. Ze ścisłej, zwartej słoniny, zwłaszcza z grzbietu i z
boków świń, otrzymuje się smalec lepszej jakości i trwałości niż z luźnej i
miękkiej słoniny pochodzącej z brzusznej części tuszy. Zatem lepiej
przygotować smalec oddzielnie ze ścisłej słoniny i oddzielnie z luźnej i
ten ostatni zużywać wcześniej niż smalec ze słoniny twardej.
Ze świeżej niesolonej słoniny zdejmuje się skórę, słoninę przepuszcza
przez maszynkę do mięsa lub drobno kraje, wkłada do emaliowanego rondla z
nieuszkodzoną emalią; łagodnie ogrzewa i w miarę wytapiania tłuszczu
odcedza się go porcjami do weków lub garnków kamiennych albo glinianych,
starannie umytych, osączonych i odkażonych (przetrzymanych w gorącym
piecyku). Tłuszcz wytapia się dotąd, aż skwarki nabiorą jasnozłocistej
barwy. Naczynia całkowicie napełnia się smalcem, weki niezwłocznie zamyka
dociskając wieczka sprężynkami. Garnki nakrywa się polietylenem i czarnym
papierem, po czym ściśle obwiązuje.
Smalec ze słoniny i sadła. Na 4 części słoniny bierze się co najmniej 1
część sadła. Do słoniny twardej dodaje się sadła około nerkowego, do
słoniny miękkiej -- tłuszczu otokowego. Wytapia się tłuszcz według
poprzedniego przepisu.
Smalec z tłuszczu drobnego i tłuszczu z pachwiny. Tłuszcz drobny są to
drobne kawałki tłuszczu (słoniny) odkrojone z różnych części tuszy, przy
jej rozbiorze, usuwaniu kości itp. Korzystne jest także oddzielenie
tłuszczu z pachwiny. Tłuszcz drobny i z pachwiny przerabia się na smalec
tak jak słoninę.
Skwarki. Po wytopieniu tłuszczu pozostają skwarki. Można je zużyć jako
dodatek do wyrobu kiszek i innych przetworów lub też zużytkować do
kraszenia potraw. Przeznaczone do przechowania, jeszcze ciepłe skwarki
ściśle ubija się w wymytym, osączonym i odkażonym (przetrzymanym w piecyku)
weku lub garnku kamiennym albo glinianym polewanym, zalewa roztopionym
smalcem tak, aby smalec zakrył skwarki. Wek. zamyka się i wieczko dociska
sprężynką, a garnek nakrywa się polietylenem, czarnym papierem i ściśle
obwiązuje.@
Autor: dr Tadeusz Cymer, ,,Przetwory domowe", PWRiL, Warszawa, 1971.
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10942-przetwory
-mi%C4%99sne-w-wekach/
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2021-12-12 11:54:38
Temat: Re: Wekuję.W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
> Przetwory mięsne w wekach utrwala się przez pasteryzację
Wierzysz w pasteryzację?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2021-12-12 12:04:14
Temat: Re: Wekuję.Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
> W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
>
>> Przetwory mięsne w wekach utrwala się przez pasteryzację
>
> Wierzysz w pasteryzację?
>
Tyndają mi twoje głupkowate chwyty. Serio. Dorośnij, albo co...
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2021-12-12 18:55:57
Temat: Re: Wekuję.W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
> ,,Przetwory mięsne w wekach
Znowu zwariowałaś?
BTW Jak kto bez mięsa nie wytrzyma, to niech se wekuje. Tylko po cholerę
wklejać setki wersów o tym na grupie z psychologią w nazwie...
--
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2021-12-14 21:26:47
Temat: Re: Wekuję.FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
>> ,,Przetwory mięsne w wekach
>
>
> Znowu zwariowałaś?
A ty ile razy?
>
> BTW Jak kto bez mięsa nie wytrzyma, to niech se wekuje.
Jak przyjdzie wojna, to się DOKŁADNIE dowiesz, ile i bez czego i kto ,,nie
wytrzyma". Naprawdę!
> Tylko po cholerę
> wklejać setki wersów o tym na grupie z psychologią w nazwie...
Żeby się psychole... upss, nożyce odezwały. Jak widać na twoim przykładzie.
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2021-12-15 09:06:00
Temat: Re: Wekuję.W dniu 14.12.2021 o 21:26, XL pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>
>> Tylko po cholerę
>> wklejać setki wersów o tym na grupie z psychologią w nazwie...
> Żeby się psychole... upss, nożyce odezwały. Jak widać na twoim przykładzie.
No przecież wiem, że piszesz głównie dla mnie i dla Piotra. Dlatego
informuję, że wekowanie mięsa mnie nie interesuje, więc nie musisz.
--
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2021-12-15 19:51:47
Temat: Re: Wekuję.Am 12.12.21 um 11:54 schrieb Kviat:
> W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
>
>> Przetwory mięsne w wekach utrwala się przez pasteryzację
>
> Wierzysz w pasteryzację?
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
>
>
Polecam zrobienie konfitur i soków tudziez wina. Miałem tez znajoma,
lekarke z Polski, która gotowała pare kilogramów ziemniaków, które
nastepnie porcjonowała, zeby dzieci codziennie odgrzewały je w kuchence
mikro. Do tego chyba był jakiś zapas kotletów. I tak było jedzenie na
tydzień.
--
Wodan akbar und Alaaf Aleikum!
/\_/\
( o o )
==_Y_==
`-'
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
https://tinyurl.com/y46gccmw
https://tinyurl.com/y695wkr5
https://tinyurl.com/5yuef7f4
????????????????????????????????????????????????????
????????????????
Wypadkom na oblodzonych drogach ulegaja najcześciej auta z zimowymi
oponami. :-)
????????????????????????????????????????????????????
????????????????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2021-12-16 01:03:23
Temat: Re: Wekuję.FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 14.12.2021 o 21:26, XL pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>
>>> Tylko po cholerę
>>> wklejać setki wersów o tym na grupie z psychologią w nazwie...
>> Żeby się psychole... upss, nożyce odezwały. Jak widać na twoim przykładzie.
>
>
> No przecież wiem, że piszesz głównie dla mnie i dla Piotra. Dlatego
> informuję, że wekowanie mięsa mnie nie interesuje, więc nie musisz.
Piszę dla SIEBIE - BO LUBIĘ.
W związku z tym nadal będę pisać GDZIE CHCĘ, KIEDY CHCĘ, O CZYM CHCĘ i DLA
KOGO CHCĘ.
Skoro czytasz, to znaczy jesteś zainteresowana, więc nie kłam.
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2021-12-16 01:08:07
Temat: Re: Wekuję.Sylvio Balconetti <s...@i...invalid> wrote:
> Am 12.12.21 um 11:54 schrieb Kviat:
>> W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
>>
>>> Przetwory mięsne w wekach utrwala się przez pasteryzację
>>
>> Wierzysz w pasteryzację?
>>
>> Powrotu do zdrowia życzę.
>> Piotr
>>
>>
>
> Polecam zrobienie konfitur i soków tudziez wina. Miałem tez znajoma,
> lekarke z Polski, która gotowała pare kilogramów ziemniaków, które
> nastepnie porcjonowała, zeby dzieci codziennie odgrzewały je w kuchence
> mikro. Do tego chyba był jakiś zapas kotletów. I tak było jedzenie na
> tydzień.
>
>
Odgrzewane ziemniaki? Horror.
Ale skoro stara lewaczka Janda z biedy(sic!) zaczęła mrozić chleb, żeby
jej starczyło na tydzień, zamiast go wyrzucać, to w sumie u niej rewolucja
istna ?
Może zacznie też odgrzewać ziemniaki.
LOL
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2021-12-16 10:20:46
Temat: Re: Wekuję.XL <i...@g...pl> wrote:
> Sylvio Balconetti <s...@i...invalid> wrote:
>> Am 12.12.21 um 11:54 schrieb Kviat:
>>> W dniu 12.12.2021 o 11:41, XL pisze:
>>>
>>>> Przetwory mięsne w wekach utrwala się przez pasteryzację
>>>
>>> Wierzysz w pasteryzację?
>>>
>>> Powrotu do zdrowia życzę.
>>> Piotr
>>>
>>>
>>
>> Polecam zrobienie konfitur i soków tudziez wina. Miałem tez znajoma,
>> lekarke z Polski, która gotowała pare kilogramów ziemniaków, które
>> nastepnie porcjonowała, zeby dzieci codziennie odgrzewały je w kuchence
>> mikro. Do tego chyba był jakiś zapas kotletów. I tak było jedzenie na
>> tydzień.
>>
>>
>
> Odgrzewane ziemniaki? Horror.
> Ale skoro stara lewaczka Janda z biedy(sic!) zaczęła mrozić chleb, żeby
> jej starczyło na tydzień, zamiast go
jak dotąd
> wyrzucać, to w sumie u niej rewolucja
> istna ?
> Może zacznie też odgrzewać ziemniaki.
> LOL
>
J.w.
--
Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej
wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność. - B.
Franklin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |