Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "Wielka książka o aborcji".

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Wielka książka o aborcji".

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1542


« poprzedni wątek następny wątek »

531. Data: 2011-11-04 14:42:23

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: SuziQ <u...@k...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-11-04 13:24, michał pisze:
> W dniu 2011-11-04 10:27, SuziQ pisze:
>> W dniu 2011-11-04 09:51, zażółcony pisze:
>>> W dniu 2011-11-04 09:29, SuziQ pisze:
>>>> W dniu 2011-11-04 09:23, zażółcony pisze:
>>>>> Czy Ty iska zdajesz sobie sprawę, jak bardzo Twój język przypomina
>>>>> język np. Lebowskiego, jak Ci coś nie pasuje ?
>>>>> Twoje reakcje są zdecydowanie 'nieadekwatne', 'przerysowane'.
>>>>> Fakty podane przez Medeę same w sobie Cię nie atakują, a jednak
>>>>> u Ciebie włącza się reakcja histeryczna. Zdajesz sobie z tego sprawę,
>>>>> czy nie bardzo ?
>>>> A Ty red zdajesz sobie sprawe, ze mnie Twoja ani żadna inna opinia nie
>>>> interesuje, póki traktuje sie mnie lekceważąco? No, to wracaj do
>>>> mentalnego kf i nie zwracaj na mnie swojej uwagi, dopoki nie
>>>> przemyślisz
>>>> sprawy.
>>> Wiesz co - nie podchodziłbym do Ciebie, gdybym sprawy trochę nie
>>> przemyślał. Nie mam w zwyczaju na siłę podtrzymywać rozbudowanych
>>> kontaktów z osobami, które są w taki stanie, w którym mnie
>>> jedynie konsekwentnie 'fuckują'.
>>> I po przemyśleniu uważam, że moje 'lekceważenie' było zbyt
>>> lekkie, jak na Twoją reakcję. Tak mi się wydaje.
>>> Nie dałoby tego z większym humorem potraktować ?
>>> A potem mówisz, że to ja się na Ciebie obraziłem :)
>>
>> Wiesz co?
>> Po pierwsze nie mamy za soba żadnego rozbudowanego kontaktu -
>> przynajmniej z mojej strony tego nie odczułam\odczuwam. Przez trzy lata
>> wymieniliśmy moze z 20 postow przy czym zawsze traktowałeś mnie
>> z wyzszoscia i irytującą jezuicka pobłazliwoscia, jednak mimo to
>> cenie sie za pare rzeczy.
>>
>> Po drugie skoro uwazasz ze Twoj lekcewazacy stosunek
>> do mnie byl za maly jak na moje reakcje, to de facto wracamy
>> do punktu wyjascia, czyli wracasz do mojego mentalnego kfa.
>>
>> Po trzecie. Moge tu zniesc wyzwiska, drwiny, i czepianie sie mnie
>> za cos, czego w istocie nie miałam na mysli, lub napisalam nieswiadomie
>> zachaczajac o czyjas neuralgie zyciowa.
>> Jednak lekcewazenia(notorycznego nie odpowiadania na moje próby
>> dyskusji) mnie nie strawie pokim zywa. Co zrobisz, taka natura.
>> A! Nie probuj mnie wiec nim(lekcewazeniem) ustawic do pionu, bo ja red
>> mam duzo silniejszy od ciebie charakter...ek.No niestety, taka jest
>> prawda.
>>
>>
> Twoje motto życiowe, to: "Nie dać sobie w kaszę dmuchać!"?
> Mnie się wydaje, że lepiej mieć siłę charakteru tu, a nie tu.
>

A Twoje jest to:" Twórz prowokacyjne komentarze a jak leci do ciebie z
zębami to chowaj sie za Aichą"?
Mnie się nie wydaje. Usiluje tylko wystarczająco ciekawie zapełnić
dziurę w czasie, po osobie, ktora na jakis czas wyjechała. Cibie michal
znam najduzej ale sprawiasz wrażenie ze im dluzej mnie znasz vide
usenet, tym mniej mnie znasz i vice wersa.

--
pesce massaggi, 20EUR per una ora
http://pics.kuvaton.com/kuvei/mad_fish.gif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


532. Data: 2011-11-04 14:45:15

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 4 Nov 2011 15:22:55 +0100, Nixe napisał(a):

> "Ikselka" napisał
>
>> ...powiedziała Pudelkowi. Rozumiem!
>
> No ba! Bo taka informacja powinna być co najmniej w głównym wydaniu
> wiadomości Radia Maryja.
>
> http://articles.nydailynews.com/2011-06-30/gossip/29
740910_1_octomom-nadya-suleman-unemployed-mom-kate-g
osselin
>
> A to wystarczy czy za bardzo hamerykańskie?
>

Bo te bachory to każdą matkę mogą doprowadzić do płaczu :->

PS. Ta kobieta leczyła się na depresję, być może akurat w chwili obnizenia
nastroju to mówiła - ma prawo do takich wypowiedzi. Które absolutnie nie
znaczą, że tak naprawde sądzi. Człowiek rozumny poznaje to.
Ponadto ta kobieta zarabia na SENSACJI. Nie ganię jej za to. Dla dzieci
wszystko.
Kup gazetę!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


533. Data: 2011-11-04 14:46:00

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 4 Nov 2011 15:25:00 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 12:31:40 +0100, medea napisał(a):
>>> W dniu 2011-11-03 22:58, Nixe pisze:
>>>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:j8uv3a$m6u$...@n...icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2011-11-03 21:47, Iwon(K)a pisze:
>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>> news:j8uuek$m6u$3@news.icm.edu.pl...
>>>>>> W dniu 2011-11-03 20:15, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>>>> news:j8uobr$9pc$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>> W dniu 2011-11-03 13:55, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>>>>>> news:j8tvuc$lku$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>>>> W dniu 2011-11-03 01:49, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>>>>>>>> news:j8rmt3$na7$3@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>>>>>> W dniu 2011-11-02 14:11, Iwon(K)a pisze:
>>>>>>>>>>>>> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>>>>>>>>>>>>> news:j8r2c8$gjk$1@news.onet.pl...
>>>>>>>>>>>>>> Tu odpowiem, bo początek dyskusji juz mi wcięło....
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Czy którekolwiek z was czytało tę książkę?
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Ja nie..
>>>>>>>>>>>>>> I dlatego nic nie mówię
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> termin "aborcja" jest na tyle strasznym slowem, ze Mis
>>>>>>>>>>>>> Puchatek nie moze nawet patrzec
>>>>>>>>>>>>> w ta strone. Tresc nie jest wazna.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> I może tu tkwi problem Twojego niezrozumienia - od samego
>>>>>>>>>>>> słowa ważniejsza i trudniejsza jest jego treść właśnie.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> tu moze tkwi problem, ze nie rozumiesz sarkazmu.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Sarkazm rozumiem, ale go nie przyjmuję.
>>>>>>>>>> Szkoda, że Ty nie potrafisz inaczej.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> a to jest w ogole rozpatrywane w kategorii "dobro, zlo"??
>>>>>>>>
>>>>>>>> Że co?
>>>>>>>
>>>>>>> czego nie rozumiesz?
>>>>>>
>>>>>> Że co jest rozpatrywane w kategoriach dobra i zła? Nie przypominam
>>>>>> sobie, żebym pisała o czymś w tym tonie.
>>>>>
>>>>> Ze slow komentarza "szkoda, ze...."- odebralam, ze skoro szkoda- musi
>>>>> to byc cos zlego.
>>>>
>>>> Czy teraz cięcie cytatów jest już passe? ;-)
>>>
>>> Czasem niecięcie jest konieczne - wtedy jest szansa, że ktoś inny
>>> zrozumie, o co tutaj chodzi. ;)
>>
>> Nopopacz, a jak ja pisałam coś w tym stylu, to mnie o mało nie zlinczowano
>> ;-PPP
>
> A widzisz, ile się od Ciebie nauczyliśmy dobrego!
>

Nie linczować?
;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


534. Data: 2011-11-04 14:46:55

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak"

>>> To tak...
>>> Żeby utrzymać wyśmienitą jakość kompozycji, wypadałoby użyć Twojej
>> W usenecie zwyczajowo jesteśmy na ty, nie róbże ze mnie buraka
>
> A gdzie tam burak, bo niedowidzę?
>
Pisownia zaimka osobowego "Twojej" sugerowałaby że ja piszę do ciebie,
zamiast do Ciebie.

> A to też mam owo cudo w domu. Aczkolwiek doświadczenia moje osobiste z
> owym są z gatunku zwrotno-wymiotnych, to może z takim dodatkiem ulepkowym
> się nie odważy wracać.
>
1/5 ze zwykłą wódką i da się wypić (o, to by się nadawało na wersję z lodem
chyba) a po dodaniu dziewczyńskich ulepkowo likierowych dodatków nawet 1/3
da się wypić.

>> Myślę że możesz dać dowolną mineralkę, byle nie typu Zuber.
>
> Pomyślałam o lodzie. W ilości niezbyt dużej. I wypite w miarę szybko.
>
Likiery zwykle zalecają serwować w temp. 8-16, no i raczej nie do szybkiej
konsumpcji.
Przy bajdełeju, bardzo lubię zamiast deseru, filiżaneczkę espresso i jakiś
likier.

> Qra, szkoda że jeszcze nie piątek
Qrcze, potrafisz podróżować w czasie ;)

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


535. Data: 2011-11-04 14:47:15

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" napisał

> Otóż uważam Cię za kobietę, która dokonała już aborcji lub byłaby skłonna
> jej dokonać. Twój problem polega na tym, że okłamujesz sama siebie, nie
> chcesz przyjąć do wiadomości, czym naprawdę jest aborcja.
> Jeśli masz jakąś za sobą, możesz to naprawić, ale to wymaga SZUKANIA do
> tego drogi.

Ech kobieto, zajmij ty się lepiej smażeniem konfitur, bo psychoanaliza idzie
ci jak śpiewanie hymnu śp. Kaczyńskiemu ...

> Jeśli nie miałas aborcji, ale ją u siebie dopuszczasz (niezbicie świadczą
> o tym Twoje poglądy),

Ty też dopuszczasz aborcję u siebie. Różnica między nami jest jedynie taka,
że ja jestem tego świadoma, a ty nie i wolisz iść w zaparte.
Do czasu aż cię życie sprawdzi i wiele bym dała, żeby móc wtedy spojrzeć ci
w oczy :)

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


536. Data: 2011-11-04 14:48:08

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 4 Nov 2011 15:32:15 +0100, Nixe napisał(a):

> "Ikselka" napisał
>
>> Nie mam takiej fizycznej możliwości - i nie jest to tłumaczenie się.
>> należy robić to, co się moze robić. I robię.
>
> No, robisz. Kłapiesz jedynie dziobem i tyle z ciebie pożytku.
> Aaa i podatki płacisz.

Tak, od tego są.

>
>> Twojego dziecka też nie przyjmę, więc zanim się zdecydujesz na seks,
>> pomyśl o tym.
>
> W przeciwieństwie do ciebie nie decyduję się na seks tylko w momentach
> zapotrzebowania na dziecko, więc pudło :)


Właśnie pisałam o momentach ewidentnego NIEzapotrzebowania...

> A tobie to bym nawet zdechłego kota pod opiekę nie dała.
>

Dzięki.
Mam dwa żywe. Dwa najszczęśliwsze koty świata :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


537. Data: 2011-11-04 14:48:43

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 4 Nov 2011 15:33:30 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:w131oxhwizqa.o8ekwxxer6r6$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 10:19:10 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>
>>> jem jajka z ZARODKAMI w środku. Gotowane na twardo zarodki,
>>> mniam :)
>>
>> Nie jesz. Kupujesz w mieście jaja od kur, które KOGUTA nie znają. Do
>> zarodka musi wpierw być tatus...
>
> ... i ślub, bo inaczej ksiądz takiego jajka na wielkanoc nie poświęci !
>

No comment.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


538. Data: 2011-11-04 14:49:33

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" napisał

> Gdzie tam widzisz porno? ten biczyk?

Chodzi mi o całokształt tej kobiety.
Ale ok. Usprawiedliwiłabyś nawet Rydzyka tańczącego nago z Biedroniem w
krypcie wawelskiej.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


539. Data: 2011-11-04 14:49:43

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 04 Nov 2011 15:42:23 +0100, SuziQ napisał(a):

> Cibie michal
> znam najduzej ale sprawiasz wrażenie ze im dluzej mnie znasz vide
> usenet, tym mniej mnie znasz i vice wersa.

Nie tylko Ty.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


540. Data: 2011-11-04 14:50:54

Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 4 Nov 2011 15:47:15 +0100, Nixe napisał(a):

> "Ikselka" napisał
>
>> Otóż uważam Cię za kobietę, która dokonała już aborcji lub byłaby skłonna
>> jej dokonać. Twój problem polega na tym, że okłamujesz sama siebie, nie
>> chcesz przyjąć do wiadomości, czym naprawdę jest aborcja.
>> Jeśli masz jakąś za sobą, możesz to naprawić, ale to wymaga SZUKANIA do
>> tego drogi.
>
> Ech kobieto, zajmij ty się lepiej smażeniem konfitur, bo psychoanaliza idzie
> ci jak śpiewanie hymnu śp. Kaczyńskiemu ...
>
>> Jeśli nie miałas aborcji, ale ją u siebie dopuszczasz (niezbicie świadczą
>> o tym Twoje poglądy),
>
> Ty też dopuszczasz aborcję u siebie.

NIE.

> Różnica między nami jest jedynie taka,
> że ja jestem tego świadoma, a ty nie i wolisz iść w zaparte.
> Do czasu aż cię życie sprawdzi i wiele bym dała, żeby móc wtedy spojrzeć ci
> w oczy :)
>


Zapraszam zatem na aborcję.
:-]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 53 . [ 54 ] . 55 ... 60 ... 100 ... 155


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Psycholog on line :-)
Ile jeszcze pożyje...?
realia
"Trei się udało, uda się i nam."
ycia lustro krzywe...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »