Data: 2002-03-28 01:28:37
Temat: Wiesci zza morza
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dawno nie pisalam, choc czytuje po cichu od czasu do czasu. Czas na
sprawozdanie z Kaliforni.
Deszczu nie mielismy prawie wcale tej zimy - 24 cm od pazdziernika, a
cala poprzednia wiosne i lato bylo zupelnie sucho, bez kropli deszczu.
Czesc ogrodu mam podlaczona do systemu podlewania, a czesc podlewam
recznie, glownie dlatego, ze to lubie, bo moglabym zalozyc system na
caly ogrod z latwoscia, przeszedlwszy to raz za pomoca broszurek i
16-letniego sprzedawcy w sklepie z gospodarstwem domowym.
Lubie podlewac - jest to cos w rodzaju modlitwy, raczej rozanca -
razdwatrzyczterypiecszescsmosmdzwcccc ok nastepny raz dwa
trzyczterypiecszscsmosmdzwcdzsccccc ok nastepny i tak sobie licze. Lubie
liczyc. Licze po angielsku glownie, ale czasem po rozmowie z Rodzicami w
Gdansku mam dzien myslenia po polsku i licze tez po polsku.
Sliwa przekwita, jest bardzo duzo malutkich sliwek, ktore trzeba bedzie
przetrzebic, bo drzewo stare i lamie sie pod nadmiarem. Morela tez ma
duzo owocow, ale co roku jest z nia ten sam problem, mimo, ze sprejujemy
miedzia itp, a w koncu wszystkie morele pekaja i gnija w bezzebnych
usmiechach. Ale ptaki je lubia, wiec nie wycinamy tego drzewa. W tym
roku maz wysypal dwa wiadra popiolu pod drzewko w czasie zimy, i zaczelo
kwitnac 3 tygodnie wczesniej niz morela sasiada przez plot. Co jest w
popiele co spowodowaloby przyspieszone kwitniecie? Zawsze te dwa drzewa
kwitly w tym samym czasie.
Bouganvilla zaczyna kwitnac, szczegolnie w slonecznych miejscach, jak
plomienie oplatajaca domy, ploty, mury.
Lipka, sparmannia africana, kwitnie juz od 3 miesiecy, kepami bialych kwiatow.
Trawa zaczela rosnac po zimie jakis miesiac temu i strzyge ja teraz co 5
dni, bo rosnie jak zwariowana. Podsypalam ja ammonium cos tam i jest
ciemnozielona. Pomarancze kwitna, upajajacym zapachem, rowniez
mandarynki i grejpfruty. Strelizia wystawia glowy ponad owalne liscie,
jak ciekawskie ptaki. Clivia miniata kwitnie pelna para, kiscie
pomaranczowo-czerwonych kwiatow na szablistych ciemnozielonych lisciach.
Potem beda na niej czerwone kulki, jak ciemny glog, ale nie utrzymaja
sie dlugo, bo ptaki lubia je wydziobywac.
Kolibry szaleja budujac gniazda i bijac sie o terytorium. Wykladamy im
"kurz" z suszarki na ubrania zeby mialy material na gniazda. Ciagle to
skubia, szczegolne powodzenie ma duza zawartosc psich klakow.
To narazie tyle, moze za kilka dni opisze zapachy jasminu, i innych
pachnidel, ktore nocami upajaja, jak w tropiku.
Pozdrowienia z Kaliforni
Magdalena Bassett
|