« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-03-01 19:47:04
Temat: Władcy MarionetekZapach wpływa na nasze poczucie upływu czasu. Naukowcy z Washington
State Universityi Drake University w Stanach Zjednoczonych
zaaranżowali na terenie jednej z uczelni sklepik, w którym można było
kupić szeroki asortyment towarów- od plakatów przez ubrania po
produkty kuchenne - dobranych tak, aby nie wydzielały żadnych
aromatów>. Do udziału w badaniu zaproszono ponad 300 studentów, którzy
mieli ocenić, jak taki sklepik sprawdziłby się w kampusie. Podczas
symulowanych zakupów rozpylano aromat lawendy i imbiru lub mięty i
pomarańczy, zaś po zakończeniu wizyty pytano
klientów, ile czasu ich zdaniem spędzili w sklepie. Wyniki zaskoczyły
badanych. Tym, którzy robili zakupy w pomieszczeniu bez zapachów, czas
się dłużył -oceniali, że byli tam 11 minut, kiedy w rzeczywistości
wskazówki zegara przesunęły się tylko o 9 minut 45 sekund. W pachnącym
sklepie czas płynął klientom szybciej - potrafili niemal co do sekundy
ocenić, ile zajęły im zakupy. Co więcej, mieli znacznie lepsze opinie
o oferowanych produktach, ich jakości i wyborze.
Kuszące dźwięki i kolory
Również muzyka świetnie się sprawdza jako narzędzie marketingu, i to
jeśli nie zdajemy sobie sprawy, że coś słyszymy. W badaniach szeroko
cytowanych w środowisku naukowym dr Ronald Milliman z Western Kentucky
University udowodnił, że kiedy w supermarkecie leci wolna melodia (w
tempie 72 lub mniej uderzeń na minutę), ruch zaczyna zwalniać i
klienci spędzają w środku 38 proc. więcej czasu niż przy muzyce w
tempie powyżej 94 uderzeń na minutę. A im dłużej są w sklepie, tym
więcej pieniędzy wydają.
Podobny wpływ ma muzyka w restauracjach. Kiedy z głośników zamiast
disco sączą się nostalgiczne ballady, jemy znacznie wolniej i spędzamy
w środku więcej czasu. Jeśli więc właściciel popularnej knajpki chce,
by stoliki szybciej się zwalniały, może zamiast "Hey Jude" Beatlesów
puścić choćby ich "Rock and Roll Music".
Co ciekawe, rodzaj muzyki odtwarzanej w sklepie też wpływa na to, co
wkładamy do koszyka. Przekonują o tym autorzy artykułu opublikowanego
w 1999 r. w piśmie "Journal of Applied Psychology". Wykazali, że kiedy
ze sklepowych głośników sączyła się francuska melodia, klienci
kupowali więcej win francuskich>. Kiedy włączono płytę z utworami
niemieckimi,
wzrósł popyt na wina z Nadrenii i Frankonii. W 2010 roku uczeni
francuscy,dr Nicolas Guéguen i CélineJacob, udowodnili, że kiedyw
kwiaciarni słychać było romantyczne ballady, sprzedaż rosła. Klienci
wydawali na bukiety średnio 32,55 euro. Kiedy zaś puszczano muzykę
pop,na kwiaty wydawali zaledwie 27,21 euro.
Najgorzej było, gdy w sklepie panowała cisza. Wtedy przeciętny klient
wyciągał z portfela tylko 25,31 euro.
Na nasze decyzje o zakupach wpływa także szeroko rozumiane środowisko
zewnętrzne.
http://ciekawe.onet.pl/spoleczenstwo/jak-nie-zglupie
c-od-promocji,1,5034134,artykul.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |