| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-02 14:36:12
Temat: Re: Wolnoś:: Silvio Manuel:
>
> Użytkownik "Miley" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:auvov8$3a8$1@news.tpi.pl...
> > Jesteśmy więźniami swoich umysłów i w tym kontekście ludzie nigdy nie będą
> > wolni.
> > Mil
>
> To samo uważam ja. Nie ma wolności bez opanowania umysłu.
Do jakiego stopnia da się opanować umysł? I czy to daje nam wolność? Zmniejsza
podatność na manipulację? Czy opanowanie umysłu daje tylko wolność wewnętrzną,
czy również odporność na zewnętrzne czynniki manipulacji?
--
John Dreamer
...riding through the dark...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-02 14:36:18
Temat: Re: Wolność:: Nawrocki:
> > Was z pytaniem - czym wolność jest według Was? I czy jesteśmy wolni?
> > Jeśli nie - czy można być wolnym?
>
>
> ależ oczywiście... każdy jest wolny w ramach swojej egzystencji. wiadomo, że
> nie mogę polecieć na słońce, bo się spalę; albo nie mogę zanurkować w głąb
> rowu mariańskiego bo się utopię. mogę jednak wybrać sobie kolor tapety w
> pokoju, imie dla psa i mogę napisać ci o tym, że jestem wolny.
> jedyne granice jakie nas ograniczają, to te, które sami stworzyliśmy. nie
> miałbym problemu z poleceniem sobie na słońce, gdybym pod wpływem kultury
> nie został do tego zachęcony (to taki mdły przykład, ale ciekawy).
Jesteś więc pewien, że wszelkie Twoje decyzje są rzeczywiście Twoje? Że nikt
Tobą nie manipuluje?
A drugi aspekt wolności - czy jesteśmy wolni jako obywatele państwa czy
wręcz całej Ziemii? Sprecyzuję - czy wszelkie reguły narzucane przez
na przykład prawo nie ograniczają nas? Jeśli jesteśmy sprawdzani, testowana
jest nasza ucziwość, "czystość" zamiarów, etc?
Czy mimo całej anonimowości jednostki wśród milionów innych podobnych jednostek
nie tracimy własnej wolności? Czy nie dzieje się tak, że coraz mniej możemy
zrobić całkowicie samodzielnie i na własną rękę?
--
John Dreamer
...riding through the dark...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 14:36:24
Temat: Re: Wolność:: Amnesiac:
> >Czy jednak ta możliwo?ć nie jest czasem złudna?
>
> Czasem jest złudna istotnie. Chodzi o to, by nie była taką.
Czyli uważasz, że wolność jednostki zależy tylko od niej samej (oczywiście
w tym wypadku chodzi o aspekt psychiczny!)?
> >Czy nasze prze?wiadczenie
> >o możliwo?ci wyboru nie jest tylko naiwną wiarą w swoją niezależno?ć?
>
> Trudno to uogólniać. Zresztą, jeśli ktoś czuje się wolny, to po diabła
> szukać dziury w całym?
Niby nie ma sensu. Ale wydaje mi się, że lepiej znać prawdę, albo starać
się ją poznać, niż ślepo wierzyć w "pierwsze wrażenie" i raz nabytą
wiedzę.
--
John Dreamer
...riding through the dark...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 14:56:50
Temat: Re: Wolność"Nawrocki" w news:auvrm4$r3t$3@news.onet.pl napisał(a):
>
> każdy jest wolny w ramach swojej egzystencji. wiadomo,
> że nie mogę polecieć na słońce, bo się spalę; albo nie
> mogę zanurkować w głąb rowu mariańskiego bo się utopię.
Mozesz. Wiesz jednak, ze zginiesz wiec z tego rezygnujesz. Nikt jednak nie
zabrania Ci tego uczynic (poza samym soba), nikt tez nie narzuca Ci
podjecia decyzji.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 14:58:53
Temat: Re: Wolność"John Dreamer" w news:posting.2.166@dreamer.one.pl napisał(a):
>
> A drugi aspekt wolności - czy jesteśmy wolni jako
> obywatele państwa czy wręcz całej Ziemii? Sprecyzuję -
> czy wszelkie reguły narzucane przez na przykład prawo
> nie ograniczają nas?
To my (spolecznosci) ustalamy prawa. Jesli nam nie odpowiadaja to je
zmieniamy. Ustala sie je zas nie po to aby wolnosc ograniczac, ale wlasnie
po to aby ja chronic.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 15:07:55
Temat: Re: Wolność"John Dreamer" w news:posting.2.158@dreamer.one.pl napisał(a):
>
> Ostatnio zastanawiałem się nad tym, czym jest wolność
Wolność polega na tym, by rozpatrywać śmiało każdą sytuację, w jaką
człowiek wpakuje się z własnej i nieprzymuszonej woli; i brać na siebie
wszelką wynikłą tu odpowiedzialność. /Jean Paul Sartre/
...i konczy sie ona tam gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego czlowieka (nie
wiem czyje to).
> i czy współczesny człowiek jest wolny.
W zgodzie z powyzszym... im wiecej ludzi tym ta wolnosc sie kurczy, ale
jednak jest chyba optymalna w danych warunkach. Z tym, ze piszesz o
ludziach wspolczesnych... Spore uogolnienie. Jak wiadomo nie wszyscy
wspolczesni moga sie cieszyc wolnoscia.
> Doszedłem do (niezbyt odkrywczego) wniosku, że nawet,
> jeśli ktoś myśli, że jest całkowicie wolny, to się myli.
To juz filozofia - kazdy moze miec racje ;)
> czym wolność jest według Was?
Mozliwoscia samostanowienia.
> I czy jesteśmy wolni?
Mysle, ze tak :)
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 17:21:52
Temat: Re: WolnośćOn Thu, 2 Jan 2003 14:36:24 +0000 (UTC), John Dreamer
<j...@d...one.pl> wrote:
>Czyli uważasz, że wolność jednostki zależy tylko od niej samej (oczywiście
>w tym wypadku chodzi o aspekt psychiczny!)?
Nie! Skąd ten wniosek? Wolność jednostki jest uwarunkowana wieloma
czynnikami, z których większość jest poza wpływem tejże.
>> Trudno to uogólniać. Zresztą, jeśli ktoś czuje się wolny, to po diabła
>> szukać dziury w całym?
>
>Niby nie ma sensu. Ale wydaje mi się, że lepiej znać prawdę, albo starać
>się ją poznać, niż ślepo wierzyć w "pierwsze wrażenie" i raz nabytą
>wiedzę.
Jestem innego zdania. MZ jeśli jakieś przekonanie przynosi szeroko
rozumianą satysfakcję danej osobie, to nie należy poświęcać tego
przesądom typu: "lepiej znać prawdę".
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 17:24:41
Temat: Re: WolnośćOn Thu, 2 Jan 2003 16:07:55 +0100, "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
wrote:
>...i konczy sie ona tam gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego czlowieka (nie
>wiem czyje to).
Johna Stuarta Milla. Ale jest to sformułowanie zupełnie puste, dopóki
nie określimy co to znaczy "ograniczać wolność innego człowieka".
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 17:25:45
Temat: Re: WolnośOn Thu, 2 Jan 2003 09:44:28 +0100, Paweł Niezbecki
<t...@p...neostrada.pl> wrote:
>Nie ma wolności bez opanowania umysłu.
Nie zgadzam się z tym.
>Czyż to nie paradoks? :-))))
W zaistniałej sytuacji - nie :-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-02 17:27:39
Temat: Re: Wolność"Amnesiac" w news:eat81v4hdrdbgr99e5rfbgtvlnope1dr81@4ax.com napisał(a):
>
> >...i konczy sie ona tam gdzie zaczyna sie wolnosc
> > drugiego czlowieka (nie wiem czyje to).
> Johna Stuarta Milla.
Dzieki :)
> Ale jest to sformułowanie zupełnie puste, dopóki
> nie określimy co to znaczy "ograniczać wolność innego
> człowieka".
"Nie czyn blizniemu co tobie nie mile"? :)
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |