Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-11-06 18:48:45

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osobnik znany jako Mrowka mieszkający pod adresem <m...@o...pl> w
poście bodinf$uac$...@n...atman.pl napisał w ten deseń:
> Użytkownik "Ania K." <ania-kwiecien(wywalto)@o2.pl> napisał w
> wiadomości news:bodi25$o06$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> A nie chcesz po prostu dla siebie wyglądać ładnie??!!??!!
>> Myślę, że to jest najważniejszą a motywacja.
>>
> Dokladnie.
> Ja nie cierpie swoich dodatkowch kilogramow ,a co za tym idzie
> tluszczyku wylazacego ze spodni itp.Nie wolalabys zachwycac facetow
> swoim wygledam?

Może by i wolała, ale jaki to ma związek z niestosownymi uwagami męża?

> Pomysl o mezu.Ozenil sie z fajna laska a teraz ma u boku
> paczuszka.Jakby lubil paczuszki to wybralby sobie inna zone.Niby
> wyglad nie jest az tak wazny,ale nie oszukujmy sie faceci sa
> wzrokowcami,dla nich wyglad kobiety ma duze znaczenie.

Znaczy, że w pełni zaakceptowałabys zachowanie swojego TŻ jesli
powiedziałby Ci, że po amputacji piersi (czego Ci absolutnie nie zyczę)
już z Toba nie chce być, bo jakby chciał babę z jedna piersią, to by
sobie taką wziął? ???
Czy dla Ciebie naprawde najwazniejszy jest wygląd???? Boże... to co
będzie jak się zestarzejesz.... Twój TŻ poznał młodą i zakładam ładną
dziewczynę a tu taka starowinka pomarszczona itp...


> Naprawde nie trzeba katowac sie aby schudnac,wystarczy kilka
> zasad,ograniczen i bedzie ok :-)

Nie dla każdego ta rada. Są osoby, które nie sa w stanie schudnąć i już.
Czy to ma przekreślac ich szczęście?

Xena mocno zdziwiona prezentowanym poglądem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-11-06 18:50:24

Temat: Re: Wpływ "bycia grubasem" na małżenstwo.
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osobnik znany jako S.Stefanek mieszkający pod adresem
<s...@P...onet.pl> w poście
boe1aj$m3c$...@a...news.tpi.pl napisał w ten deseń:
>> Bez związku z poprzednim.
>> --
>> Hanka Skwarczyńska
>>
>
> Lojalnie ostrzegałem, że czysta logika może powalić cię i być mówiąc
> delikatnie niezrozumiała. Logiczne myśłenie obcym jest?

Zejdź z Hanki.

>
> Stefanek
> MINISTERSTWO ZDROWIA OSTRZEGA ŻE KOTY MOGĄ BYĆ INTELIGENTNIEJSZE OD
> WŁAŚCICIELI

Mogą. Ale nie w przypadku Hanki. Jej kot nie może być inteligentniejszy.
Kota nie znam, ale znam Hankę i to mi wystarcza.

Xena
PS. Czy bez wycieczek personalnych nie potrafisz dyskutować?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-11-06 19:26:17

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:3128-1068132791@213.17.138.62...
>
> Częsty masaż ujędrnia - jak do sflaczenia dopuści to jego
> wina!

Pomyliły Ci się, Qwaxie, damskie piersi z męskim penisem ;)))

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-11-06 20:03:37

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pączuś" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
. Kiedyś i tak się zestarzeje i będą mi wisieć płaty skóry zamiast
> piersi ciekawe czy zaproponuje mi wtedy operację plasyczną.


Wtedy to i jemu bedzie wszystko wisialo :-))

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-11-06 20:05:07

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "rena" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bodvb9$13fs$1@foka1.acn.pl...

> >teraz potrafie sobie wmowic ze ma inne wartosci
>
> mroweczko - zabrzmialo to strasznie. jakbys byla z nim na sile...moze po
> prostu niefortunnie to napisalas...

Ups raczej chcialam napisac dostrzegam inne wartosci.....tak chyba lepiej
?:-)

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-11-06 20:13:58

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:boe58c$f29$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > Dokladnie.
> > Ja nie cierpie swoich dodatkowch kilogramow ,a co za tym idzie
> > tluszczyku wylazacego ze spodni itp.Nie wolalabys zachwycac facetow
> > swoim wygledam?
>
> Może by i wolała, ale jaki to ma związek z niestosownymi uwagami męża?

Moze one sa i niestosowne,ale wg mnie kobieta powinna zawsze starac sie
podobac mezowi ,a nie podchodzic do tego ze skoro juz jestm moim mezem to
teraz moge sobie przytyc,nie musze sie malowac bo i tak bede mu sie
podobac.Facte daje do zrozumienia ze jest dla niego mniej atrakcyjna niz
kiedys,ja bym sie nad tym zastanowila,bo roznie sie to moze skonczyc.



> Znaczy, że w pełni zaakceptowałabys zachowanie swojego TŻ jesli
> powiedziałby Ci, że po amputacji piersi (czego Ci absolutnie nie zyczę)
> już z Toba nie chce być, bo jakby chciał babę z jedna piersią, to by
> sobie taką wziął? ???

Jasne ze nie,bo on wiedzialby ze to nie jest moje zaniedbanie,a wg mnie to
ze Paczus przytala to wynika tylko z tego ze nie ma ochoty postarac sie byc
taka jak przed slubem.

> Czy dla Ciebie naprawde najwazniejszy jest wygląd????

Nie jest najwazniejszy,ale staram sie byc dla mojego TZ atrakcyjna ,aby
siedzac w pracy i patrzac na laski nie myslal ze ma zaniedbana babke w
domu.Dlaczego kobietom ktore maz zdradzil doradza sie zadbanie o
siebie?Przeciez to i tak powino nie miec znaczenia.

Boże... to co
> będzie jak się zestarzejesz.... Twój TŻ poznał młodą i zakładam ładną
> dziewczynę a tu taka starowinka pomarszczona itp...

Wtedy to i on bedzie stary i pomarszczony.


> Nie dla każdego ta rada. Są osoby, które nie sa w stanie schudnąć i już.
> Czy to ma przekreślac ich szczęście?

Ich szczescie,a co z mezem?

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-11-06 20:42:48

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:boe58c$f29$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Xena mocno zdziwiona prezentowanym poglądem

Mnie też lekko zatkała ta postawa.
Może dlatego, że sama jestem pączusiem i byłam zawsze właściwie. Ale, jakoś,
o dziwo, nie miałam problemów ze znalezieniem sobie faceta.
Uważam, że mąż pączusia jest po prostu zwyczajnie chamski.
Nie wyobrażam sobie, żeby mój partner pozwalał sobie na takie uwagi wobec
mnie.
Jeśli naprawdę chce ją zmotywować, to są inne sposoby niż nieuprzejme uwagi.
Można zaproponować wspólne ćwiczenia, wyjście razem na basen czy siłownię.
Zwykle "grubasy" i "pączusie" to osoby, które dostały w życiu za mało
miłości, a taka postawa partnera raczej nie sprzyja chudnięciu, tylko, wręcz
przeciwnie.

pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia

--
Łatwiej utrzymać na języku rozżarzony węgiel
niż słowo sekretne (Sokrates)
http://www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-11-06 21:06:30

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "misiczka" <U...@w...pl> napisał w wiadomości

> Jeśli naprawdę chce ją zmotywować, to są inne sposoby niż nieuprzejme
uwagi.
> Można zaproponować wspólne ćwiczenia, wyjście razem na basen czy siłownię.
> Zwykle "grubasy" i "pączusie" to osoby, które dostały w życiu za mało
> miłości, a taka postawa partnera raczej nie sprzyja chudnięciu, tylko,
wręcz
> przeciwnie.

Tu sie zgadzam.
Ja nie twierdze ze maz Paczusia jest ok,ale odrobinke go rozumiem.
Oczywiscie ze powinien zaproponowac wspolna walke z otyloscia,a nie puszczac
chamskie teksty.Ja kiedys zaproponowalam mojemu TZ wspolne chodzenie na
silownie,ale jemu sie nie chce.
Nie dba o siebie,taka jest prawda,ale ja jego zaakceptowalam takiego jaki
jest.W koncu kocham go za caloksztalt a nie za wyglad.Tyle tylko ze sporo
osob wybierajac sobie atrakcyjnego partnera chcialaby miec u swojego boku
nadal piekna zonke czy przystojnego meza.

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-11-06 21:10:10

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"Xena" <t...@l...com.pl> skrev i meddelandet
news:boe58c$f29

> Czy dla Ciebie naprawde najwazniejszy jest wygląd???? Boże... to co
> będzie jak się zestarzejesz.... Twój TŻ poznał młodą i zakładam ładną
> dziewczynę a tu taka starowinka pomarszczona itp...

> Xena mocno zdziwiona prezentowanym poglądem
>

Jej, znow sie z Toba zgadzam...

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-11-06 21:21:13

Temat: Re: Wpływ "bycia pączusiem" na małżenstwo.
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"S.Stefanek" <s...@P...onet.pl> skrev i meddelandet
> Ja bym udzielił mu pochwały, że mu chce się jeszcze ciskać, zamiast
poszukać
> młodszej i szczuplejszej.

wiesz co? Napisze ci prosto z mostu: glupi jestes.
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Łatwiejsze rozwody
pomocy - rozwodzę rodziców - długawe
delikatna sprawa c.d.
[WRC]Adwokat z urzędu - rozwód
Persoan

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »