Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wracam z zaświatów:-)i pytam

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wracam z zaświatów:-)i pytam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 301


« poprzedni wątek następny wątek »

271. Data: 2004-11-19 00:04:26

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Decyzja spędza nam sen z oczu:

I dobrze.

>-((nie)stety właściwie juz jest na .....tak;-)

To błąd !

(...)
> Pisałam juz, ze oprócz cudnych sosen "mamy" tez ładny kawałek łaki,
> tam mam nadzieje cos urośnie.

Mylisz się.

>Trawa na razie ladna:-)

Zawsze taka będzie, jeśli
zostawisz ją w spokoju.

>Nie wiem czy bardziej się cieszę czy jestem pzrerażona:-)

Cieszysz się, ale za kilka miesięcy będziesz przerażona.

>na stare lata wynosze się na wies:-)
>A, ogladałam mnóstwo innych działek i niestety zadna nie chwyta mnie za
>serce.

To ma być argument ?
>
> Gosia

Pozdrawia boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


272. Data: 2004-11-19 00:44:56

Temat: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "Jagoda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cnhvit$b9c$...@n...news.tpi.pl...
> Jagoda wrote:
> > ... a tu niech pozostaną jak kiedyś miłe, rzeczowe i dowcipne
dyskusje...
>
> ...na temat ogrodów ;-)

Niekoniecznie, czasami dyskusje odbiegają dość daleko od tematu ogrodowego,
ale jeśli są prowadzone na kulturalnym poziomie, to nikomu to nie
przeszkadza.

> BTW. Nadal jesteś w zaświatach? Twój zegar na to wskazuje ;-)
> richo

Dzięki coś mi się potaśtało (:-) i już poprawiłam.

Pozdrawiam - Jagoda



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


273. Data: 2004-11-19 09:17:36

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitnik wrote:

>
> Decyzja spędza nam sen z oczu:-((nie)stety właściwie juz jest na
> ......tak;-)Jeszcze wizyta w Gminie i badanie gruntu.Z lubością spieszę
> doniesc, ze .....zyły znikneły:-))Pisałam juz, ze oprócz cudnych sosen
> "mamy" tez ładny kawałek łaki, tam mam nadzieje cos urośnie.Trawa na razie
> ladna:-)Nie wiem czy bardziej się cieszę czy jestem pzrerażona:-)na stare
> lata wynosze się na wies:-)A, ogladałam mnóstwo innych działek i niestety
> zadna nie chwyta mnie za serce.


Sądzac z Twojego opisu ta działka wygląda bardzo interesująco i
doskonale nadaje się na ogród w modnym ostatnio stylu naturalnym.
W październikowych "Ogrodach" jest opis tworzenia takiego właśnie ogrodu.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


274. Data: 2004-11-19 09:55:02

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Zalewska" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cnj6v7$rkp$1@atlantis.news.tpi.pl...

. Masz nieporównywalnie większe doswiadczenie ode mnie, ale mozna

nie mam:-)

> rzec, zaczynamy razem. Ja tez mam sosny na podwórku, żyły wodne, które
> Tobie
> znikneły, a mnie chyba jeszcze nie, ale tym akurat wcale się nie martwię.
A, kiedy zaczynasz budowe?
Powiem Ci tak, ,mnie one jednak martwiły.Ja sama widziałm jak w moim
mieszakniu zupełnie rózne osoby wskazywały te same miejsca:-(miejsca których
ja jakoś intuicyjnie unikałam.Pewne rzeczy są mało "namacalne" tak jak
intuicja, pzreczucia itd, a chyba jednak nikt nie watpi, ze
są:-)Najważniejsze3 podobno, by nie były w sypialni, ale co ja Ci "pitonię"
jak Ci nie pzreszkadzaja to najwazniejsze.

> Mam nadzieje, ze serce jakie włoże w tę działke i miłośc, z jaka bede
> pielegnowac roslinki zniwecza szkodliwe działanie domniemanych żył i
> cieków
> wodnych:))
> Życze Ci sukcesów, bo szczęscia chyba nie muszę, juz jestes szczęsliwa:)

Na razie ciagle wystraszona:-)

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


275. Data: 2004-11-19 09:56:16

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@5...pl> napisał w wiadomości
news:cnjc5i$n4j$1@nemesis.news.tpi.pl...
>W wiadomości news:cnj4v3$9g2$1@news.onet.pl

> Hejka. Chyba przesadziłaś z tą piaskownicą. ;-) Skoro rośnie ładna
> trawa, to i większość roślin ozdobnych też będzie rosła. :-)

Na górce tez trawa rośnie;-)dopiero na samej górze troche sosen z maślakami.

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


276. Data: 2004-11-19 09:59:01

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cnjdba$qoi$1@atlantis.news.tpi.pl...

> To błąd !
Jak ja się cieszę, ze na Ciebie zawsze można liczyć:-)

>> Pisałam juz, ze oprócz cudnych sosen "mamy" tez ładny kawałek łaki,
>> tam mam nadzieje cos urośnie.
> Mylisz się.
Trudno......zycie jest brutalne.
>>Trawa na razie ladna:-)
> Zawsze taka będzie, jeśli
> zostawisz ją w spokoju.
Nie ma mowy, zryję wszystko co do cna:-)

> Cieszysz się, ale za kilka miesięcy będziesz przerażona.

No, ale wtedy mnie przeciez moge liczy na Twoje dobre słowo:-)
>>na stare lata wynosze się na wies:-)
>>A, ogladałam mnóstwo innych działek i niestety zadna nie chwyta mnie za
>>serce.
> To ma być argument ?

NAJWAZNIEJSZY

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


277. Data: 2004-11-19 09:59:36

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:419DBA30.9050906@gazeta.pl...

> Sądzac z Twojego opisu ta działka wygląda bardzo interesująco i doskonale
> nadaje się na ogród w modnym ostatnio stylu naturalnym.
> W październikowych "Ogrodach" jest opis tworzenia takiego właśnie ogrodu.

O, musze zakupic.dzięki:-)

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


278. Data: 2004-11-19 11:29:40

Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Od: "Monika Zalewska" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A, kiedy zaczynasz budowe?

Dom juz stoi:) nawet dwa:) Stary na wiosne zburzę i na tym miejscu powstanie
ogród. Teraz jest tylko ogródek:)

> Powiem Ci tak, ,mnie one jednak martwiły.Ja sama widziałm jak w moim
> mieszakniu zupełnie rózne osoby wskazywały te same miejsca:-(miejsca
których
> ja jakoś intuicyjnie unikałam.Pewne rzeczy są mało "namacalne" tak jak
> intuicja, pzreczucia itd, a chyba jednak nikt nie watpi, ze
> są:-)Najważniejsze3 podobno, by nie były w sypialni, ale co ja Ci
"pitonię"
> jak Ci nie pzreszkadzaja to najwazniejsze.

Rozumiem Twój niepokój. Ja jednak miałam zupełnie inne doswiadczenia z ...
różdżkarzami.
Mam chore dziecko. Jakis czas temu lokalna prasa zainteresowała się choroba
mojego dziecka. Przyszedł pan redaktor, napisał bzdurny artykuł, a odzew był
taki, ze zaczeli zgłaszac sie do mnie rózni ...dziwni ludzie:) Miedzy innymi
kilku różdżkarzy.
Wymyslali cuda (ja w tym mieszkaniu mieszkam blisko 30 lat (na dobra sprawe
zawsze w nim mieszkałam), a panowie znawcy od ciagów, mówili mi, ze dłuzej
jak 15 lat w takim mieszkaniu zyc sie nie da. Jeden z nich nawet, kiwaniem
sie do fotela przesunął cieki. Długo by opowiadac jakie głupoty wymyslali. A
wiekszość z nich legitymowała się certyfikatami i pozwoleniami na uprawianie
swojej działalności.
Gosiu, podchodź bardzo ostrożnie do tego co mówia różdżkarze. Ojciec mój
kiedyś mówił, ze ja mam coś w sobie:))) (nigdy mu nie wierzyłam). dawno
temu, gdy na działce jeszcze nie było studni, kilka osób usiłowało doszukać
sie wody pod powierzchnia ziemi. Na różne sposoby szukali. A ja (miałam
wtedy 9 lat i nie bardzo pamietam to wydarzenie, ale ojciec opowiadał),
podeszłam do miejsca, gdzie do dziś jest studnia (zaczyna wysychac), i
powiedziałam, aby tu zaczeli kopać.
Pozdrawiam, Monika

> > Mam nadzieje, ze serce jakie włoże w tę działke i miłośc, z jaka bede
> > pielegnowac roslinki zniwecza szkodliwe działanie domniemanych żył i
> > cieków
> > wodnych:))
> > Życze Ci sukcesów, bo szczęscia chyba nie muszę, juz jestes szczęsliwa:)
>
> Na razie ciagle wystraszona:-)
>
> Gosia
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


279. Data: 2004-11-19 12:48:21

Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OT
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger wrote:
>>
>> Z pelnym szacunkiem dla twojego zdania :-)))... troche sie niezgodze
>> ze jest to
>> "wierutna bzdura". Malym chlopcom latwiej przychodzi nauka matematyki
>> anizeli
>> ich rowiesniczkom.

To poproszę o jakieś dane statystyczne na dowód. Bo jak sobie
przypominam zajęcia koła matematycznego (nieobowiązkowe) w szkole
podstawowej, to było tam więcej dziewcząt niż chłopców. A patrząc po
ocenach, to dziewczynom ta wiedza wchodziła łatwiej niz chłopcom. Znasz
lepszy sposób oceniania stopnia przyswojenia danego przedmiotu niż
oceny w dzienniku nauczyciela? Pamiętam też olimopiadę wojewódzką z
matematyki. W pierwszej dziesiątce było więcej dziewcząt niż chłopców. A
pierwsze miejsce zajęła dziewczyna.

>> Politechniki i kierunki informatyczne w wiekszym stopniu
>> zdominowane sa przez plec brzydka i nie wydaje mi sie ze jest to z powodu
>> dyskryminowania plci pieknej.

Ale też nie dlatego, że są gorsze z matematyki. Mają inne
zainteresowania i wybierają inne kierunki.

> Rzeczywiście, ale ta 1/3 kobiet daje sobie na nich radę tak samo dobrze,
> a i wymagania wobec nich czasem są większe ("bo z kobiety to może być
> inzynierowa, nie inzynier").

Na uczelni tego rodzaju różnic w traktowaniu nie zauważyłam. Za jednym
wyjątkiem - osobliwym komplementem który usłyszałam na laboratorium z
układów elektronicznych. Miałam te zajęcia z najbardziej wymagającym
wykładowcą na wydziale (za pierwszym razem ten przedmiot zaliczyło nas
tylko troje z całej grupy). Na pierwszych zajęciach, gdzie oceny
pozytywne otrzymałam tylko ja i kolega, prowadzacy podsumowując
powiedział: "Pan x dobrze, pani jak na płeć .... hm przeciwną też
dobrze". Wtedy bardzo się z tej wypowiedzi ucieszyłam.
Natomiast różnicę odczuwa sie w zyciu zawodowym. Starajac się o jakieś
stanowisko zawsze muszę być lepsza od facetów. Pracodawca mając do
wyboru mezczyznę i kobietę, wybierze mężczyznę, bo ten jest bardziej
dyspozycyjny. Nie zajdzie w ciąże, nie pójdzie na zwolnienie bo dziecko
chore.

>> Pewne predyspozycje plci istnieja i choc mozna
>> sie powolywac na setki wybitnie uzdolnionych kobiet to nie zmieni to
>> faktu ze
>> pewne rzeczy przychodza mezczyznom latwiej a w innych kobiety bija nas na
>> glowe.

> Generalizujesz. Dużo łatwiej przychodziła mi zawsze matematyka, niż np.
> robótki ręczne. I nie jestem w tym wyjątkiem. Są to predyspozycje
> indywidualne i tyle.

Nikt nie kwestionuje różnic między kobietami a mężczyznami, ale to nie
znaczy, że kobiety nie potrafią logicznie myśleć, jak twierdzi Tadeusz.
A o ile sobie przypominam zajęcia z logiki i filozofii, to udowodnić
nieprawdziwość tego twierdzenia jest banalnie łatwo. Wystarczy
udowodnić, ze istnieje jedna kobieta myśląca logicznie. W MENSIE
najwyższe IQ ma właśnie kobieta. A do poprawnego roziwązania ich testów
potrzeba dużej dozy logicznego myślenia.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


280. Data: 2004-11-19 14:22:52

Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OT
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Beata Mateuszczyk wrote:

> To poproszę o jakieś dane statystyczne na dowód. Bo jak sobie
> przypominam zajęcia koła matematycznego (nieobowiązkowe) w szkole
> podstawowej, to było tam więcej dziewcząt niż chłopców. A patrząc po
> ocenach, to dziewczynom ta wiedza wchodziła łatwiej niz chłopcom. Znasz
> lepszy sposób oceniania stopnia przyswojenia danego przedmiotu niż
> oceny w dzienniku nauczyciela? Pamiętam też olimopiadę wojewódzką z
> matematyki. W pierwszej dziesiątce było więcej dziewcząt niż chłopców. A
> pierwsze miejsce zajęła dziewczyna.

Jest to tak: w szkole podstwawowej na ogol lepsze wyniki maja dziewczeta.
A potem chlopcy je doganiaja i czesciowo przeganiaja. Wsrod chlopcow
rozrzut jest wiekszy. Wiecej geniuszy, wiecej idiotow. Na olimpiadzie
matematycznej (dla szkol srednich) zdecydowanie dominuja chlopcy.

> Ale też nie dlatego, że są gorsze z matematyki. Mają inne
> zainteresowania i wybierają inne kierunki.

To jest bardzo istotny czynnik.

> Natomiast różnicę odczuwa sie w zyciu zawodowym. Starajac się o jakieś
> stanowisko zawsze muszę być lepsza od facetów. Pracodawca mając do
> wyboru mezczyznę i kobietę, wybierze mężczyznę, bo ten jest bardziej
> dyspozycyjny. Nie zajdzie w ciąże, nie pójdzie na zwolnienie bo dziecko
> chore.

A to z kolei powoduje reakcje. Myslalem dotychczas, ze w USA jest najwieksza
paranoja w sprawie "rownosci", ale nie. Wlasnie przeczytalem dokumenty ze
szwedzkiego uniwersytetu. Jednym z podstawowych zadan uniwersytetu jest zapewnienie,
zeby wszedzie bylo tyle samo mezczyzn i kobiet. Jesli w sprawie awansu zasiega sie
opinii 2 osob, to musza byc one przeciwnych plci. W komisji rozpatrujacej sprawy
awansow czy przyjmowania do pracy musza byc przedstawiciele obu plci. Itd.
A przeciez, jak slusznie zauwazyla Bea, zainteresowania mezczyzn i kobiet sa rozne.
Dlaczego uszczesliwiac ich na sile? Paranoja zupelna. Dziadzio Lenin by sie nie
powstydzil :-(

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co zrobić? Urosły lilie.
gdzie kupować?
róża "Abracadabra"
hiacyt chce kwitnąć
Fusy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »