Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-on
line.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews.com!nntp.giganews.com!cyclone1.gn
ilink.net!gnilink.net!news-east.rr.com!news.rr.com!news-server.columbus.rr.com!
fe1.columbus.rr.com.POSTED!not-for-mail
From: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
X-Accept-Language: en-us, en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OT
References: <NQsmd.1503$T13.220@fe2.columbus.rr.com>
<2...@m...aol.com>
<419b1b6e$1@news.home.net.pl> <4...@g...pl>
In-Reply-To: <4...@g...pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 44
Message-ID: <0lnnd.3015$182.1440@fe1.columbus.rr.com>
Date: Fri, 19 Nov 2004 14:22:52 GMT
NNTP-Posting-Host: 65.29.67.32
X-Complaints-To: a...@r...com
X-Trace: fe1.columbus.rr.com 1100874172 65.29.67.32 (Fri, 19 Nov 2004 09:22:52 EST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 19 Nov 2004 09:22:52 EST
Organization: Road Runner High Speed Online http://www.rr.com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:144653
Ukryj nagłówki
Beata Mateuszczyk wrote:
> To poproszę o jakieś dane statystyczne na dowód. Bo jak sobie
> przypominam zajęcia koła matematycznego (nieobowiązkowe) w szkole
> podstawowej, to było tam więcej dziewcząt niż chłopców. A patrząc po
> ocenach, to dziewczynom ta wiedza wchodziła łatwiej niz chłopcom. Znasz
> lepszy sposób oceniania stopnia przyswojenia danego przedmiotu niż
> oceny w dzienniku nauczyciela? Pamiętam też olimopiadę wojewódzką z
> matematyki. W pierwszej dziesiątce było więcej dziewcząt niż chłopców. A
> pierwsze miejsce zajęła dziewczyna.
Jest to tak: w szkole podstwawowej na ogol lepsze wyniki maja dziewczeta.
A potem chlopcy je doganiaja i czesciowo przeganiaja. Wsrod chlopcow
rozrzut jest wiekszy. Wiecej geniuszy, wiecej idiotow. Na olimpiadzie
matematycznej (dla szkol srednich) zdecydowanie dominuja chlopcy.
> Ale też nie dlatego, że są gorsze z matematyki. Mają inne
> zainteresowania i wybierają inne kierunki.
To jest bardzo istotny czynnik.
> Natomiast różnicę odczuwa sie w zyciu zawodowym. Starajac się o jakieś
> stanowisko zawsze muszę być lepsza od facetów. Pracodawca mając do
> wyboru mezczyznę i kobietę, wybierze mężczyznę, bo ten jest bardziej
> dyspozycyjny. Nie zajdzie w ciąże, nie pójdzie na zwolnienie bo dziecko
> chore.
A to z kolei powoduje reakcje. Myslalem dotychczas, ze w USA jest najwieksza
paranoja w sprawie "rownosci", ale nie. Wlasnie przeczytalem dokumenty ze
szwedzkiego uniwersytetu. Jednym z podstawowych zadan uniwersytetu jest zapewnienie,
zeby wszedzie bylo tyle samo mezczyzn i kobiet. Jesli w sprawie awansu zasiega sie
opinii 2 osob, to musza byc one przeciwnych plci. W komisji rozpatrujacej sprawy
awansow czy przyjmowania do pracy musza byc przedstawiciele obu plci. Itd.
A przeciez, jak slusznie zauwazyla Bea, zainteresowania mezczyzn i kobiet sa rozne.
Dlaczego uszczesliwiac ich na sile? Paranoja zupelna. Dziadzio Lenin by sie nie
powstydzil :-(
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|