| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-22 23:24:09
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?
Użytkownik "tłiti" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:39a6.00000d18.42409d77@newsgate.onet.pl...
> cześć
>
> pierwsze pytanie - czy zamierzasz być w przyszłości np. psychologiem,
> pedagogiem ...? jeśli tak, to nadwrażliwość jest prawdziwym skarbem w
> tym zawodzie, bo pozwala być bardzo empatycznym. jeśli chcesz uprawiać >
taki zawód, to nie polecałbym jej tępić, ani przycinać.
Tak, studiuje pedagogikę (diagnozę i terapię konkretnie) i wiem, że
w tym zawodzie to porządana cecha. Sam dla siebie uważam ją za
wartość, ale czasami jej wymiar jest za duży - przytłacza mnie.
> nadwrażliwość jest pojęciem węższym niż nadpobudliwość emocjomalna, > ale
jest jej elementem (inne objawy mogą nie występować). jest związana z >
układem nerwowym, więc raczej "tępienie" jej może być bardzo utrudnione. >
pewnie da się dużo zrobić w tym kierunku odpowiednim treningiem, ale
> predyspozycje do nadwrażliwości pozostaną.
Od dziecka byłem bardzo wrażliwy, więc wiem że nigdy się tego nie
pozbęde - i nawet nie chce. Tylko trochę chciałbym to ukrócić, kontrolować.
> jednym z powodów nadwrażliwości może być np. wychowywanie jedynie w >
kobiecym otoczeniu (np. przez samotną matkę, lub posiadanie wielu sióstr). >
wtedy przejmuje się kobiecy sposób emocjonalności. eichelberger
> (ostatnio wyrzucony z ptp) opisuje podobne sytuacje w ksiązce "zdradzony >
przez ojca".
W moim przypadku też tak trochę było ale nie do końca - mam ojca.
> jeśli rzeczywiście chcesz się pozbyć nadwrażliwości to nie polecam
> żadnych metod podanych przez moich przedmówców. Pisanie wierszy
> tylko ją spotęguje, a pójście do wojska może w efekcie przyczynić się do
> samobójstwa. moim zdaniem powinieneś po pierwsze uświadomić sobie,
> że pewne reakcje ci nie przystoją. nie powinieneś np. rozpłakać się w
> nieodpowiednich momentach (chociaż bardzo rzadko jest to
> usprawiedliwione - nawet u mężczyzny), ani niepotrzebnie wzruszać.
> chodzi o pewien szacunek do siebie - wiedz, że niektóre zdarzenia nie są
> warte aż tak wielkiego zaangażowania emocjonalnego z twojej strony.
Do wojska nie poszedłem, pisanie zostawiam na później :). Staram się
to wszystko konrolować, ale mi nie wychodzi. I we wszystko za bardzo
się angażuje - nie umiem olać.
> jednym ze środków do opanowania nadwrażliwości jest pogłębienie
> samoświadomości (ale nie autokoncentracja, wręcz przeciwnie - uzyskanie
> dystansu do siebie). uświadom też sobie, że jesteś wyjątkowy - może
> wtedy będzie ci łatwiej :)
Właśnie kiedy silne emocje się rodzą, zatracam na jakiś czas
samoświadomość i czuje się 'pijany', przytłoczony tymi wszystkimi
uczuciami. A moja niska samoocena nie pozwoli mi uznać się kimś wyjątkowym -
raczej przeciwnie - czuje się przez tą wrażliwość gorszy...
> też jestem nadwrażliwy, mam to nawet stwierdzone na piśmie. bardzo
> chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej o tym, wymienił doświadczenia.
A gdzie takie zaświadczenia dają? :)
Ja ja również chętnie bym poszerzył swoją wiedzę na ten temat -
dlatego tu napisałem.
Jak masz ochotę napisać to wal na priv czy jak...
Dzięki za wyczerpującą odpowiedz i
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-22 23:27:26
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?
Użytkownik "Asymirjan" <A...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1q6sd$cpg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Gwiazdooka ma racje, musisz bardziej, dokładniej opisać swoją
> nadwrażliwość, inaczej nie będziemy mogli Ci pomóc.
Napisze, napisze. Tylko pracuje w tak dziwnych godzinach,
że na prawdę nie mam kiedy...
> Pozdrawiam
również pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-22 23:31:10
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?
Użytkownik "Stanley" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1ot5e$kdq$1@walker.pcmedia.com.pl...
> Co ja mam zrobić żeby ją stępić, czy przyciąć do normalnych
> rozmiarów?
Jak najczęściej zabierać głos w dyskusjach na pl.sci.psychologia.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 00:02:28
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?Przestan ogladac komedie romantyczne
i zacznij ogladac jakies wojenne o bohaterach,
o prawdziwych twardzielach (ale nie bajki typu
rambo, polecam 300 spartan) Sztuki walki naprawde
by ci pomogly, jednak nie kazdy ma predyspozycje,
zapal i hardosc aby cwiczyc.
Silka nic nie zmieni, oprocz twojego wygladu
(no chyba ze sie jakos "wspomozesz").
Polecam samokontrole i codzienne
ksztaltowanie swojego charakteru.
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 00:43:06
Temat: Odp: Wrażliwość - jak się pozbyć?
Użytkownik Stanley <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d1q9p7$v1c$...@w...pcmedia.com.pl...
>
> Napisze, napisze. Tylko pracuje w tak dziwnych godzinach,
> że na prawdę nie mam kiedy...
>
JUŻ NAPISAŁEŚ
> Żadna mnie nie chce przez to!!!
> Dla płci przeciwnej taka wrażliwość to wada.
> Słyszę, że jestem czuły, delikatny, opiekuńczy, ale...
> Ale to dla nich za dużo chyba. Słyszę, żebym więcej rzeczy
> olewał, ale ja tak nie umiem... Nie rozumiem...
>
> pozdrawiam
A od kiedy kobiety wiedzą czego chcą? Nie da się ich tak poprostu zrozumieć,
z jednej strony chcą faceta wrażliwego, czułego, opiekuńczego, dobrego,
wyrozumiałego itp. z drugiej strony twardego, silnego, groznego, stanowczego
itd. A najlepiej żeby połączyć wszystko na raz :-)
Jesteś człowiekiem nadwrażliwym i chcesz żebyśmy pomogli Ci to zmienić
"stępić, przyciąć".
Więc zadam Ci bardzo ważne pytanie? Czego Ty chcesz?. Jestem w stanie Ci
pomóc, ale musze wiedzieć czy robisz to dla siebie, czy dla innych? Tobie to
przeszkadza, czy dziewczyną które spotykasz.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 01:11:47
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?e-Step napisał(a):
> To nie wrażliwość, to brak kontroli.
>
konduktorów?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 04:48:08
Temat: Re: Wra?liwo?? - jak si? pozby?? Ocenzurowany zadal pytanie:
< na jakiej podstawie tak mowisz? >
Ty napewno nie jestes wrazliwy.
Gdybys byl,wybralbys innego nicka.
Tak Cie chwycil fakt,ze autor "Gnoju",otrzymal nagrode literaka ?
Ale przeciez nie za tytul,tylko za tematyke ksiazki.
Liliana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 11:01:45
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?"Ewa" news:d1pfh7$fsk$1@opal.futuro.pl
> uważasz, że to wada? to raczej zaleta i to moim zdaniem wymarła w tych
> czasach, to cud do pielegnacji nie tępienia
Zbytnia wrażliwość to wada.
Na cholerę kobiecie taki chłop jak ona będzie potrzebować silnej psychiki
gościa aby mogła mu się wypłakać do ramienia - a tak to obje będą ryczeć :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 12:15:11
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d1pjkh$h24$1@nemesis.news.tpi.pl...
> gwiazdooka napisał(a):
>> A cóż Ty masz na myśli, mówiąc, ze jesteś nadwrażliwy?
>
> Wzrusza go telenowela. Zaczyna płakać gdy widzi użalającą się
> babę, rozczulającą się w rozmowach w toku, o tym jak zakochała się i
> facet jej niekochał. Boi się ciemności, płacze gdy widzi głodne dzieci
> na ulicy.
o rany, to tragedia rzeczywiscie. może by mu wyciąc kanaliki łzowe?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 12:17:28
Temat: Re: Wrażliwość - jak się pozbyć?
Użytkownik "Stanley" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1q7qk$jmi$1@walker.pcmedia.com.pl...
>
> Użytkownik "Ewa" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:d1pfh7$fsk$1@opal.futuro.pl...
>>
>> Użytkownik "Stanley" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:d1ot5e$kdq$1@walker.pcmedia.com.pl...
>> > Witam!
>> >
>> > Mam spory problem ze swoją wrażliwością.
>> > Jestem bardzo wrażliwy, czy raczej nadwrażliwy - nie wiem
>> > sam jaką miarę mam do tego przyłożyć.
>>
>> uważasz, że to wada? to raczej zaleta i to moim zdaniem wymarła w tych
>> czasach, to cud do pielegnacji nie tępienia
>>
>> Jestem mężczyzną, a
>> > nawet wsród kobiet nieczęsto spotykam kogoś kto by chociaż
>> > dorównywał mi pod tym względem...
>>
>> jak wspomnialam wyzej- nie dosc, ze wrazliwy to facet....nic tylko
>> pozazdrościc 'drugiej polowie'
>
>
> Ty nic nie rozumiesz!
> Żadna mnie nie chce przez to!!!
> Dla płci przeciwnej taka wrażliwość to wada.
> Słyszę, że jestem czuły, delikatny, opiekuńczy, ale...
> Ale to dla nich za dużo chyba. Słyszę, żebym więcej rzeczy
> olewał, ale ja tak nie umiem... Nie rozumiem...
ale ja się im nie dziwię.
kobiety nie chcą mimoz w domu. nie są ąz tak nowoczesne, żeby odbierać sobie
prawod do żalenia się przyjaciółkom: ach, on mnie nie rozumie. jest
kompletnie niewrażliwy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |