« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-03 08:14:21
Temat: Wroble - jak sie ich pozbyc z krzaka przed domem?Witam!
Otorz przy domu pnie sie krzak, na ktorym ciagle przesiaduja wroble...
Wszystko bylo by w porzadku, gdyby nie to, ze przesiaduja na nim tylko
najedzone sztuki, odpoczywaja... a po odpoczynku kupke ;-( i znowu po
jedzenie leca, zeby wrocic i tak w kolko...
Pod krzakiem nie jest juz tak przyjemnie... :-(((
Przyznam, ze ciagle potrzasanie krzakiem na dluzsza mete jest meczace
i zaczyna wkurzac czlowieka..\
Poza tym - wiadomo nie mozna stac przy tym felernym krzaku 24 godz. i
ciagle nim potrzasac...
Moze ktos juz sie zmierzyl, wie jaka to "walka z wiatrakami" i moglby
mi pomoc.
Moze sa jakies zlote srodki, odstraszacze i cokolwiek...
Z gory dziekuje za pomoc :-)
`^'^', Pozdrawiam
" ? Kacper
` /
E-mail: l...@w...pl
G-G# 252639
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-07-03 10:36:39
Temat: Re: Wroble - jak sie ich pozbyc z krzaka przed domem?Kacper napisal:
> (...)
> Poza tym - wiadomo nie mozna stac przy tym felernym krzaku 24 godz. i
> ciagle nim potrzasac...
> Moze ktos juz sie zmierzyl, wie jaka to "walka z wiatrakami" i moglby
> mi pomoc.
> Moze sa jakies zlote srodki, odstraszacze i cokolwiek...
> Z gory dziekuje za pomoc :-)
Kot, a właściwie lepiej kotka. Wszystkie strachy na wróble działają
tylko na początku. Zresztą dzwoniący krzak tez chyba nie jest przyjemny
:-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-07-09 18:59:15
Temat: Re: Wroble - jak sie ich pozbyc z krzaka przed domem?KUP KOTA..:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-07-10 07:40:36
Temat: RE: Wroble - jak sie ich pozbyc z krzaka przed domem?From: Wojtek
>
> KUP KOTA..:-)
>
Tam od razu kup. Peta sie teraz tyle bezpanskich i zaniedbanych
zwierzaków (sezon ogórkowy), wystarczy sie troche rozejrzec.
Tylko uwaga - koty portafia byc dosyc drastyczne: moje dwa maluchy do
tej pory zadowalaly sie zascielaniem podlóg muszymi trupami, ostatnio
przyniosly do domu rozszarpana zabe :-((
Starszy uracza nas czasami zdechla mysza (od pasa w dól, reszta ginie
w niewyjasnionych okolicznosciach) lub kosami (podobnie jak myszy - od
pasa w dól). Widok niezbyt przyjemny, ale za to nikt sie nie
interesuje moimi czeresniami i nie podgryza korzeni.
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |