Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Wkn" <w...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Wspomnienie o jakości wypowiedzi - OT robótkowe
Date: Fri, 16 Nov 2007 09:42:53 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 28
Message-ID: <fhjlh4$9to$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.50.42.98
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1195202916 10168 80.50.42.98 (16 Nov 2007 08:48:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Nov 2007 08:48:36 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 071115-0, 2007-11-15), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:104247
Ukryj nagłówki
Mam nadzieję, że się nie obrazicie, bo będzie tak średnio robótkowo.
Ostatnio chyba rozpętałam wojnę, wypowiadając się na temat manier na forum.
Za to przepraszam.
Ale przy okazji przypomniało mi się pierwsze moje wejście na grupę kuchenną
(kiedy to było, już mi kuchnia mchem porosła:)). Teraz zdaje się należę do
dinozaurów grup dyskusyjnych. Wtedy jeszcze mało kto z wchodzących wiedział,
co to netykieta i FAQ. Jak myślicie, jaki był mój debiut wypowiedziowy?
Napisałam mniej więcej tak: "Kochani pichcący ludzie. Pomóżcie znleleźć to i
tamto, bo mi potrzebne. Ja".
No i się posypało na mój łeb durny i chmurny. A ja naiwna byłam wtedy
święcie przekonana, że tak miło zagadałam. No ale do rzeczy. Ci co patelnią
mi na dzień dobry w łeb dali okazali się normalnymi i fajnymi ludźmi, z
wiedzą, z poczuciem humoru, ze świętą cierpliwością potrzebną do walki, żeby
ten nasz biedny język służył nie tylko do zdrapywania teflonu z garnków, ale
i do sensownego i kulturalnego wypowiadania się. Za to im po latach
dziękuję. Zimny prysznic oczywiście nie był przyjemny, ale potrzebny.
Błędy są rzeczą ludzką, każdy je popełnia, po co udawać, że my nie. Bo tzw.
purystom językowym, jak niektórzy nazywają wg nich niepotrzebną dbałość o
poprawne słowo i interpunkcję, też nie jest miło, kiedy cierpliwie, po raz
kolejny usiłują odczytać... no właśnie... coś... Cokolwiek to jest.
pozdrawiam zimowo, kawowo, przedświątecznie robótkowo
wkn (zamieściłam śnieżynkę z papieru pod tym samym adresem, co choinka
techniką quillingu)
|