« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-14 14:57:28
Temat: Wszystko w zyciu do nas wracaJak komus pomozemu w zyciu, i to i nam kiedys pomoga. A jak komus zrobimy
krzywde, to do nas tez to wroci.
Czy umiecie zyc z poczuciem winy?
Ja nie potrafie. I wierze, ze kara zlych ludzi i tak nie minie.
--
Rusalka
r...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-14 15:04:02
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wracaRusałka :
> Jak komus pomozemu w zyciu, i to i nam kiedys pomoga. A jak komus zrobimy
> krzywde, to do nas tez to wroci.
> Czy umiecie zyc z poczuciem winy?
> Ja nie potrafie. I wierze, ze kara zlych ludzi i tak nie minie.
Zabobon Rusałko. Tylko zabobon. :)
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 15:05:15
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wracaZabobonem to sa czarne koty :)
--
Rusalka
r...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 15:08:15
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wracaRusalka pisze w news:ar0doc$8gb$1@nettle.mcnet.pl
> Czy umiecie zyc z poczuciem winy?
> Ja nie potrafie. I wierze, ze kara zlych ludzi i tak nie minie.
A co to znaczy (nie)umieć? Wydawało mi się, że nie umiem żyć z
poczuciem winy, ale... przecież tu jestem, oddycham, chodzę po
świecie, _istnieję_ żywa..
Można dyskutować, co to za życie, ale jednak jakieś jest. Moje.
--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 15:16:40
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wracaRusałka :
> Zabobonem to sa czarne koty :)
Żartujesz. Czarne koty istnieją. ;)
Nigdy nie widziałaś?
To o czym piszesz nazywano kiedyś teorią bumerangu i służyło do straszenia
nikczemników. :))
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 15:51:02
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wraca
"Rusalka" <r...@i...pl> napisała:
> Zabobonem to sa czarne koty :)
Dlaczego? Jaki zabobon?
Zobacz:
Jak pomysle, ze czarny kot przyniesie mi pecha, to on mi przyniesie (nie
jest on taki glupi ;-)
Jak pomysle, ze rudy kot przyniesie mi szczescie, to przyniesie.
Jak 13-ego zamienie koty, to bedzie odwrotnie.
Jak pomysle 13-ego, ze rudy kot przyniesie mi pecha, to on mi przyniesie.
Jak pomysle 13-ego, ze czarny kot przyniesie mi szczescie, to on mi
przyniesie.
Sprawdz ;-)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 16:51:33
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wracaRusalka:
> Jak komus pomozemu w zyciu, i to i nam kiedys pomoga. A jak komus zrobimy
> krzywde, to do nas tez to wroci.
> Czy umiecie zyc z poczuciem winy?
> Ja nie potrafie. I wierze, ze kara zlych ludzi i tak nie minie.
Możesz wierzyć w co chcesz. Możesz nawet życzyć złym ludziom kary.
Może ta kara rzeczywiście ich spotka, tylko co z tego? Czy to będzie
zadośćuczynienie za zło, którego doznałaś ze strony innego człowieka? Jeśli
nawet będzie, to czy będzie wystarczające? I co z tego, że tym razem zły
człowiek będzie cierpiał? Satysfakcja dla Ciebie? To też zło, cieszyć się z
cudzego nieszczęścia... więc kara. Może poczucie winy. Napisałaś, że nie umiesz
z nim żyć. Dla mnie bez sensu, kręcenie się w kółko.
Nienawiść to zło i niczego dobrego nie przynosi.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 17:07:16
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wraca> > Zabobonem to sa czarne koty :)
>
> Dlaczego? Jaki zabobon?
> Zobacz:
> Jak pomysle, ze czarny kot przyniesie mi pecha, to on mi przyniesie
(nie
> jest on taki glupi ;-)
>
> Jak pomysle, ze rudy kot przyniesie mi szczescie, to przyniesie.
>
> Jak 13-ego zamienie koty, to bedzie odwrotnie.
> Jak pomysle 13-ego, ze rudy kot przyniesie mi pecha, to on mi
przyniesie.
> Jak pomysle 13-ego, ze czarny kot przyniesie mi szczescie, to on mi
> przyniesie.
>
Jesteś świnia - zmuszać koty do noszenia!!!
Ciekawe ile waży takie szczęście czy nieszczęście - czy podpada to już
pod znęcanie się nad zwierzętami czy tylko należy Cię potraktować od
strony moralnej.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 17:15:00
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wracav...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości:
>Może poczucie winy. Napisała?, że nie umiesz
>z nim żyć. Dla mnie bez sensu, kręcenie się w kółko.
>Nienawi?ć to zło i niczego dobrego nie przynosi.
Ja osobiscie zle sie czuje, jak kogos skrzywdze. Zawsze staram sie
wowczas przeprosic i jakos zadoscuczynic wyrzadzone zlo. I kto
powiedzial, ze to ja mam sie mscic na kims za moje. Los sam sie z tym
rozprawia.
Co do nienawisci - to dla slabych ludzi.
Chociaz przebaczenie - bardzo trudne. Trudniejsze niz nienawisc.
--
Rusalka
r...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 19:34:19
Temat: Re: Wszystko w zyciu do nas wraca> Jak komus pomozemu w zyciu, i to i nam kiedys pomoga. A jak komus zrobimy
> krzywde, to do nas tez to wroci.
> Czy umiecie zyc z poczuciem winy?
> Ja nie potrafie. I wierze, ze kara zlych ludzi i tak nie minie.
to ja chcę wrócić do przedszkola!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |