| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-30 17:25:07
Temat: Wybielanie zębów - IINo i zanabyłem paski Blend-A-Med White Strips. Użyłem raz - trochę bolą zęby
po tym, więc najprawdopodobniej skończy się na używaniu raz, a nie dwa razy
dziennie.
Mam natomiast pytanie do osób które używały pasków wcześniej - jak
poradziliście sobie z problemem wielkości owych paseczków? Chodzi o to, że
sa one zbyt krotkie, i nie pokrywaja wszystkich zebow - w sumie zachodza
jedynie na te polozone najbardziej z przodu. Stosowaliscie po prostu na te
najbardziej widoczne zeby, czy tez uzywaliscie np. dwoch paskow naraz,
naklejajac je od tylu z prawej strony i potem doklejajac drugi od miejsca,
gdzie sie pierwszy skonczyl?
Pytam, bo nie wiem do konca co zrobic, a boje sie tego ze bede miec dwa
odcienie zebow - z przodu jasniejsze a "im dalej do tylu", tym ciemniejsze.
Boje sie tez, ze jak juz bede miec wystarczajaca ilosc pieniedzy na kuracje
u stomatologa, to wciaz bedzie widac roznice, i zeby wybielone wczesniej
przeze mnie, beda caly czas jasniejsze...
Jest w stanie ktos rozwiac moje watpliwosci? :) Bede wdzieczny...
--
pozdrawiam,
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-07-30 22:40:03
Temat: Re: Wybielanie zębów - II"Joten" <joten@[fizzle_the_spam_shizzle]hot.pl> wrote in message
news:42ebb7eb$1@news.home.net.pl...
> No i zanabyłem paski Blend-A-Med White Strips. Użyłem raz - trochę bolą
> zęby po tym, więc najprawdopodobniej skończy się na używaniu raz, a nie
> dwa razy dziennie.
> Mam natomiast pytanie do osób które używały pasków wcześniej - jak
> poradziliście sobie z problemem wielkości owych paseczków? Chodzi o to, że
> sa one zbyt krotkie, i nie pokrywaja wszystkich zebow - w sumie zachodza
> jedynie na te polozone najbardziej z przodu.
czyli dokad? generalnie nie trzeba wybielac zebow, ktorych nie widac w
czasie
usmiechu czy mowienie, to juz jest personalna preferencja pacjenta.
ja osobiscie uwazam, iz od przedtrzonowcow do przedtrzonowcow wystarczy
miec wybielone zeby. jesli bedzie duza roznica i Tobie sie nie bedzie
podobala,
to idz do dentsyty i ten Ci zrobi nakladki na zeby, do ktorych bedziesz
nakladal zel na dowolnie wybrana ilosc zebow. w sumie wybielanie w gabinecie
czesto
tez sie konczy na klach, bo po zaizolowaniu zebow tylko tyle jest
"dostepnych".
jesli chodzi o paski, to generalnie dochodza one do przedtzronowcow, i
mysle,
ze tyle w zupelnosci wystarczy.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-31 20:54:34
Temat: Re: Wybielanie zębów - II
Użytkownik "Joten" <joten@[fizzle_the_spam_shizzle]hot.pl> napisał w
wiadomości news:42ebb7eb$1@news.home.net.pl...
> No i zanabyłem paski Blend-A-Med White Strips. Użyłem raz - trochę bolą
> zęby po tym, więc najprawdopodobniej skończy się na używaniu raz, a nie
> dwa razy dziennie.
> Mam natomiast pytanie do osób które używały pasków wcześniej - jak
> poradziliście sobie z problemem wielkości owych paseczków? Chodzi o to, że
> sa one zbyt krotkie, i nie pokrywaja wszystkich zebow - w sumie zachodza
> jedynie na te polozone najbardziej z przodu. Stosowaliscie po prostu na te
> najbardziej widoczne zeby, czy tez uzywaliscie np. dwoch paskow naraz,
> naklejajac je od tylu z prawej strony i potem doklejajac drugi od miejsca,
> gdzie sie pierwszy skonczyl?
> Pytam, bo nie wiem do konca co zrobic, a boje sie tego ze bede miec dwa
> odcienie zebow - z przodu jasniejsze a "im dalej do tylu", tym
> ciemniejsze. Boje sie tez, ze jak juz bede miec wystarczajaca ilosc
> pieniedzy na kuracje u stomatologa, to wciaz bedzie widac roznice, i zeby
> wybielone wczesniej przeze mnie, beda caly czas jasniejsze...
> Jest w stanie ktos rozwiac moje watpliwosci? :) Bede wdzieczny...
>
> --
> pozdrawiam,
>
> j.
Doklei sobie tą część niewyciętą :D - ja tak zrobiłam :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |