« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-26 14:05:03
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc IUżytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze> napisał w
wiadomości news:bq25vi$1dmc$1@news2.ipartners.pl...
(ciach)
Więcej Stirliza! :-))
To mnie abstrahuje od wątków.
Więcej!
Czy Ty nie dobierasz sygnaturek, pod... no, pod?
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-26 14:10:55
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc IeTaTa:
> Gdybyś nie miał powodów, to by Cię tu nie było
O qrka! :)))
To siem dowiedzial! aaaaaaaa! ;DDDD
> Prawo psychologii - lecz się sam :-)
O qrka! :))
> Nawet strachy banalne i błache, kierują działaniami,
> wystarczy je oswoić, by żyć.
I gorzala i w tym "oswajaniu" pomaga i w "zyciu" tez - jasne. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 14:15:20
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl>
news:bq26ev$1cr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze>
> news:bq25vi$1dmc$1@news2.ipartners.pl...
>> wydawało się że <EvaTM> miał rację
>> <news:bq24vs$e4g$1@atlantis.news.tpi.pl> ale:
>>>> powiedz mi evo, jak to sie dzieje, ze każdego oponenta
>>>> oskarżasz o slepotę, głupotę i zmanipulowanie?
>>> Nie każdego.
>>> Jedynie tych, którzy albo wykazują się ślepotą
>>> albo udają, że nie widzą, albo nie potrafią śledzić Procesów
>>> (grupowych i nie tylko). ;)
>> w tym sęk, że dla ciebie każdy kto się z tobą nie zgadza
>> "wykazuje się ślepotą, albo udaje, że nie widzi, albo nie potrafi
>> śledzić"...
> Nie :).
> Przeczytaj moją odpowiedź przedchwilejszą dla Sławka.
> Sądzisz dalej, że jest ślepy? ;)
> Jeśli ktoś z uporem manijaka trzyma się swojego
> wcześniejszego zdania, choć powinien przejrzeć,
> temu ponownie mówię to samo. Tylko tyle i aż tyle.
> Sądzę, żę TY też ślepy nie jesteś :).
>
> E.
Nie uważasz Evo, że nadanie nazwy obserwowanemu zjawisku
społecznemu (tu: ślepota) -- to dopiero początek definiowania
WIEDZY o tym zjawisku, bowiem jeśli nie określi się przyczyn
"ślepoty" to wkrótce może się okazać, że WSZYSCY są ślepi
-- lecz (no niestety) nie będzie już komu tego stwierdzić. ;)))
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 14:20:01
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc Iwydawało się że <eTaTa> miał rację <news:bq2bup$eu5$1@news.onet.pl>
ale:
> Więcej Stirliza! :-))
> To mnie abstrahuje od wątków.
> Więcej!
po wiec
to stir
li cu
> Czy Ty nie dobierasz sygnaturek, pod... no, pod?
tak, dobieram pod.
pod każdym postem.
;)
--
Prawda jest z każdej swej strony taka sama.
Seneka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 15:42:34
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
"puciek2" <p...@o...pl> wrote in message
news:5c7d.000001a8.3fc4adef@newsgate.onet.pl...
> Proponuję Maniu wybierz cytat, upewnij się czyj on jest,
> rozpocznij nowy wątek. Oczywiście jeśli masz na to ochotę.
Jestem ZA obiema recami ( i pomyslem, i osobnym watkiem!)
:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 15:43:50
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
"tren R" <t...@s...na.sojusze> wrote in message news:bq1o53
> ale udowodnij ze jestes pyzolem.
A spojrz na adres!:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 15:55:53
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
"tren R" <t...@s...na.sojusze> wrote in message
news:bq1oar$13i2> powiedz mi evo, jak to sie dzieje, ze każdego oponenta
> oskarżasz o slepotę, głupotę i zmanipulowanie?
Ja nie oskarzam kazdego oponenta o "slepote, glupte i zmanipulowanie", ale
pozwole sobie tutaj przytoczyc e-mail jaki wyslalam prywatnie do Slawka, bo
jakby nieco "w termacie":)
(Mala uwaga: list ten konczy sie stwierdzeniem iz nie uwazam za potrzebne
wrzucanie go na grupe. Moglyby wiec teraz sie wydawac,ze jestem
niekonsekwentna robiac to, ale uwazam,ze w tej chwili zaistniala sytuacja, w
ktorej ta wypowiedz moze wniesc cos istotnego. List przytaczam w calosci,
nawet z adresem, bo tak chyba bedzie najlepiej.
....................................................
........................
........
----- Original Message -----
From: "Pyzol" <e...@a...com>
To: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
Sent: Monday, November 24, 2003 10:53 PM
Subject: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
>
>
> Hej,
> zatanawialam sie przez caly dzien, czy do ciebie pisac, poniewaz obrazek
moj
> obrazek , jaki narysowales na grupie szczerze mnie zniesmaczyl. I to
> bynajmniej nie dlatego,ze jest b r z y d k i. To, jak napisalam
> publicznie, sa twoje klocki. Zniesmaczyl mnie swoja niemal kompletna
> niecelnoscia.
>
> Z tego calego bigosu, jaki tam upichciles, zwroce ci tylko uwage na jedno.
>
> W przedziwny i bardzo pewny siebie sposob opisales moje ew. przyjaznie.
>
> Pisuje na kilku grupach i wszedzie duzo pisze o sobie, bo chce sie dac
> poznac - komu sie podoba, ten sie zbliza, komu nie - ok. Na psp staram sie
> nie poruszac tematow politycznych, ale glowe bym dala, ze wspominalam o
> swojej dzialnosci konspiracyjnej.
>
> Wiekszosc moich przyjazni pochodzi stamtad, a tam po prostu sila rzeczy,
> takich ludzi, z ktorymi mi przyjazn przypisujesz, najzwyczajniej w swiecie
> NIE BYLO. Nie moglo byc. Selekcja naturalna.
>
> Nikt slaby, wplywowy, niewygadany, w podziemiu nie przetrwal - za duzy
> stress, zbyt wielkie zagrozenie, zbyt wiele niewygod i ryzyka zyciowego,
> ktorym doskonale zapobiegal w PRL zwykly konformizm.
>
> Calkiem spora czesc moich przyjaciol, zajmuje sie teraz zawodowo
polityka -
> a w polityce tez nie ma miejsca na typ ludzi, ktory ty wypatrzyles sobie
> jako kandydatow na moich przyjaciol. Co ciekawsze - jestem z nimi w
ostrym
> polityczym sporze, bo to glownie ludzie zwiazani z Unia Wolnosci, ja zas
> bylam przeciwna wyborom do kontraktowego sejmu i prowadzilam ostry
lobbying
> za dekomunizacja, potem lustracja. I, zabawne, ale wsrod tych, ktorych ew.
> znasz, a ktorzy maja podobne do moich, na te tematy, poglady, to ja
akurat
> przyjaciol nie mam.
>
> Bo przyjazn to co innego niz takie same poglady polityczne, to inny typ
> wiezi. Mam swego rodzaju radoche, kiedy t e r a z pytaja mnie co
robic.
> Ale to smutna radocha, naprawde wolalabym aby sie okazalo,z e to ja bylam
w
> bledzie... A byl czas, kiedy okreslali mnie mianem oszoloma, a nawet ....
> antysemitki!!!! ( za moje nielubienie Adama Michnika, oczywiscie).
>
> Ale nadal moimi przyjaciolmi sa i to bardzo cennymi. Inteligentni,
> wyszczekani, mocni o silnych osobowosciach. W ogromnym stopniu im
> zawdzieczam jaka jestem dzis, takze dlatego,ze dostrzegajac ich bledy -
> dyskutowalam je z nimi nie chowajac glowy w piasek dla zachowania
> "styropianowej wspolnoty". To oni , we wspolnym biegu, pomogli mi sie
> nauczyc prowadzic gorace spory i NIE uzywac argumentow personalnych typu
"Bo
> ty to na pewno..."
>
> Sa oczywiscie i tacy, ktorym wymowilam przyjazn i nie planuje nigdy tego
> zmienic. To ci, ktorzy, moim zdaniem, poszli za daleko w kompromisach z
> komunistami, przekroczyli granice narodowego interesu. Odrzucilam tez
> bezapelacyjnie tych, ktorzy okazali sie antysemitami. Jedni idrudzy wiedza
> dlaczego sie od nich odcielam, nie bylo to czekanie na rochodzenie sie w
> czasie i przestrzeni, ale moje jasne i jednoznaczne deklaracje, podparte
> uzasadnieniem.
>
> Nie moge sie nadziwic wiec, w jaki sposob ty mogles wpasc na to, ze
trzymaja
> ze mna tylko ludzie-krotko mowiac, bo nie ma co sie rozpiyswac - slabi.
To,
> ze nie lubie marnowac czasu na ludzi, OD ktorych nie ma sie czego nauczyc-
> tez z pewnoscia pisalam. A tacy, na ogol slabi - mentalnie, intelektualnie
i
> emocjonalnie - tez nie sa, prawda?
>
> Oczywiscie, zdaje sobie sprawe z tego ze niekoniecznie pilnie czytales to
co
> pisze, albo i w ogole nie czytales. Ale w tym wypadku, twoja "proba
portretu
> psychologicznego" praktycznie opiera sie...no, na czym? ( nie mowie o
> merytoryce sporu).
>
> I PO CO w ogole powstala?
>
> To pytanie retoryczne, nie spodziewam sie na nie odpowiedzi . Napisales,
bo
> chciales - wystarczy.
>
> Stanowczo jednak wypraszam sobie jakichs mydlkowatych przyjaciol bez
> wlasnego zdania.
>
> " Ta zniewaga krwi wymaga" ;););)
>
> Brrr, jeszcze teraz sie na to wzdrygam, jakby mi kto jaka rpuche do plecow
> przyczepil:) Fuj!;)
> Kaska
> P.S. Nie widze powodu pisania tego na grupe, ktora, im predzej oderwie sie
> od tego cyrku, tym lepiej.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 16:02:36
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc Iwydawało się że <Pyzol> miał rację
<news:bq2ie9$1u7ske$2@ID-192479.news.uni-berlin.de> ale:
> > ale udowodnij ze jestes pyzolem.
>
> A spojrz na adres!:)
ja sam niedawno byłem robakiem i jackiem b
wiec nie adres czyni pyzola ;)
chodzi mi o to
że niewinność trzeba udowodnić.
czyli wytłumaczyć dlaczego się nie jest słoniem.
zwłaszca wtedy jesli się głośno o czyms trąbi.
--
Na końcu swojego życia pomyślisz sobie, w jaki sposób mogłeś przeżyć
każdy miniony dzień. Wtedy jednak nie będziesz mógł cofnąć czasu.
Zacznij więc żyć już teraz!
Marek Aureliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 16:08:26
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
"tren R" <t...@s...na.sojusze> wrote in message
> wiec nie adres czyni pyzola ;)
Pozwole sobie napomknac ze jest to TWOJ problem nie moj:)
>
> chodzi mi o to
> że niewinność trzeba udowodnić.
> czyli wytłumaczyć dlaczego się nie jest słoniem.
> zwłaszca wtedy jesli się głośno o czyms trąbi.
Nie bardzo. Ogolnie w naszej kulturze panuje zasada, ze udowodnia sie wine,
a nie niewinnosc.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 16:19:43
Temat: Re: Wybrane posty..? Ladne kwiatki. Czesc I
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca>
news:bq2iea$1u7ske$3@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Użytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze>
> news:bq1oar$13i2$1@news2.ipartners.pl...
>> wydawało się że <EvaTM> miał rację
>> <news:bq0g8n$t3a$3@atlantis.news.tpi.pl> ale:
>>> Zapadeś Sławku na swoistą ślepotę, która mnie już
>>> teraz zupełnie nie dziwi, po tym czego już się tu naczytałam..
>>> również na temat "prawa", tworzonego przez prawników,
>>> nie czujących Ducha Prawa.
>> powiedz mi evo, jak to sie dzieje, ze każdego oponenta
>> oskarżasz o slepotę, głupotę i zmanipulowanie?
> Nie moge sie nadziwic wiec, w jaki sposob ty mogles wpasc na
> to, ze trzymaja ze mna tylko ludzie-krotko mowiac, bo nie ma co
> sie rozpiyswac - slabi.
> To, ze nie lubie marnowac czasu na ludzi, OD ktorych nie ma sie
> czego nauczyc- tez z pewnoscia pisalam. A tacy, na ogol slabi -
> mentalnie, intelektualnie i emocjonalnie - tez nie sa, prawda?
> [Pyzol]
Interesujęce jest - jeśli możesz oczywiście zdradzić tę tajemnicę
- skęd wiesz lub kto Ci powiedział, że od jednego człowieka
możesz się czegoś nauczyć a od drugiego nie?
Po czym poznajesz takich ludzi?
Czego się możesz jeszcze nauczyć? Jakich technik??
PS. pytanie w temacie: "ślepota, głupota i zmanipulowanie"
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |