| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-26 18:01:16
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologicznyami wrote:
>
[...]
> i będą czekać po 15 minut na odpowiedź???? - oczywiście jak się troche
> zbliżą do tego Marsa.....
>
> nio może jakieś prymitywne gierki im tam zainstalują....
> na filmy, muzyke raczej bym nie liczył .....
>
Dlaczego? Czas lotu fali elektromagnetycznej do statku
nie ma znaczenia przy przesylaniu filmy czy muzyki _w jedna_ strone.
Tylko na odpowiedz trzeba czekac.
-- Zenon Kulpa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-26 18:38:28
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologicznyNeko wrote:
>
> Użytkownik "Stanislaw Sidor" <s...@u...eu.org> napisał
>
> > Boze, przeciez jak ktos z pl.sci.kosmos pisze, ze 180 dni,
> > to mozna mu wierzyc!
>
> Ktos tez pisze z pl.sci.kosmoc ze tych dni jest 1440.
> I co to dowodzi ?
>
> > Zobacz projekt Mars Direct na:
> > http://www.nw.net/mars/docs/nearterm.pdf
> > Gora dwa i pol roku tam i z powrotem !
>
> Rozwazania teoretyczne. Wiele sie ich nasluchalem
> i co z tego wyniklo ? Mam ksiazke Zubrina.
> Pytanie pozostaje otwarte: i co z tego?
>
Jakie teoretyczne? Czas lotu po orbicie minimalnoenergetycznej
Hohmanna moze Pan sam sobie wyliczyc, jak Pan nie wierzy ksiazce
Zubrina. A praktycznie lataja po niej sondy na Marsa
od ladnych paru lat.
-- Zenon Kulpa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 19:12:38
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologicznyNeko wrote:
>
[...]
>
> Ja wiem, ze taki jest swiat. Wiem... tak to juz jest skonstruowane.
> Mozna sie z tym zgadzac, albo nie - tym niemniej nie ma sie wielkiego
> wplywu.
> Ja wiem... jedna rownosc to taka ze wszyscy pojdziemy do piachu i
> robaki beda nas wsuwac :) Tylko w tym jednym aspekcie swiat
> jest sprawiedliwy.
>
Rownosc bynajmniej nie oznacza sprawiedliwosc.
Uprasza sie nie mylic tych dwu spraw.
-- Zenon Kulpa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 19:14:02
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologicznyNeko wrote:
>
> Użytkownik "Borys Dabrowski" <bordab@ wp.pl> napisał
>
> > Zrozumiec zrozumialem, po prostu uwazam, ze takie stawianie
> > sprawy jest zwyczajnie glupie. Rownie dobrze mozna zapytac, czy
> > moralne jest uzywanie kosmetykow (grube G$, znacznie wiecej niz
> > program kosmiczny), skoro ludzie gloduja.
>
> Moze i glupie. Ale szczere.
>
Chcialbym tylko dodac, ze propagowanie glupot tez jest niemoralne...
-- Zenon Kulpa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 22:27:23
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologiczny"Wilczek" <w...@a...net.pl> wrote in message
news:aelqg4$jia$1@korweta.task.gda. pl...
> Wiadomo, ze czlowiek ciagle pokonuje nowe bariery, jeszcze
> 100 lat temu nikomu sie nie snilo o ujarzmieniu glebin
> czy przestworzy a co dopiero kosmos... loty na ksiezyc itd.
>
> Cos co wydawalo sie niemozliwe staje sie dostepne na
> wyciagniecie reki. Po Ksiezycu prychodzi pora na Marsa,
> na planete... na dzisiaj ldwo co udaje sie doslac tam
> jakies sondy bezzalogowe i to z nedznym skutkiem ale wiadomo,
> ze w planach na najblizsze 25 lat jest lot zalogowy.
[cut]
Zajrzyj na www.marssociety.org :-)). stronkę the Mars Society, które to
Towarzystwo Marjsańskie za swój cel obrało:
Wspieranie eksploracji i osadnictwa na Czerwonej Planecie, poprzez:
1.. Szerokie promowanie idei osadnictwa na Marsie.
2.. Wspieranie coraz odważniejszych państwowych programów eksploracji
Marsa na całym świecie.
3.. Prowadzenie eksploracji Marsa na własną rękę.
(Jak widać są ludzie, którzy się żadnych psychologicznych aspektów nie boją,
tylko działają :-)
Saulo
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |