czat+dziecko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-06-17 22:24:56

Temat: czat+dziecko
Od: "maria" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja koleżanka ma 11-letnią córkę; pozwala jaj chodzić do internetowej
kawiarenki na czat(razem z koleżankami z klasy), wchodzą na pokuj: szkoła
podstawowa, jak ostatnio gdy... zawsze wracała uśmiechnięta i opowiadała
jak było, ale nie tym razem. W końcu przyznała się, że razem z koleżanką
rozmawiała, niby, z chłopcem w jej wieku i umówiła się z nim na osiedlowym
placu. Jednak zamiast niego podjechał do nich mężczyzna i zaczął je zachęcać
by wsiadły do samochodu. Uciekły. Można powiedzieć, że miały szczęście,
bo skończyło się tylko na strachu. Dla niej to jest poważna lekcja życia i mogę
domyślić się, że już więcej tego nie zrobi. Dla jej matki jeszcze większa.
Byłyśmy w tej kawiarence. Jest przepełniona dzieciakami, większość to
dziewczynki z jej klasy, biegają od komputera do komputera podając sobie
numery telefonów dopiero co poznanych na czacie chłopców.

Jak zapobiec takim sytuacjom??
Czy można zabronić dziecku chodzenia do kawiarenki internetowej,
gdy przebywa tam większość jej kolegów, bo skąd, w końcu, pewność,
że poszła na trzepak, a nie do kawiarenki??

maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-06-17 22:35:03

Temat: Re: czat+dziecko
Od: "paola" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przede wszystkim to z dzieckiem należy rozmawiać, a nie udawać że wszyscy
ludzie są dobrzy i nikt naszego dziecka nie skrzywdzi. Nie należy w rozmowie
z dzieckiem omijać trudnych spraw /seksu, molestowani, zagrożeń itp./
Dziecko należy nauczyć aby samo potrafiło dokonywać wyborów i miało
świadomość co może się złego wydarzyć.

Użytkownik "maria" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aelnaq$20q$1@news.tpi.pl...
>
> Moja koleżanka ma 11-letnią córkę; pozwala jaj chodzić do internetowej
> kawiarenki na czat(razem z koleżankami z klasy), wchodzą na pokuj: szkoła
> podstawowa, jak ostatnio gdy... zawsze wracała uśmiechnięta i opowiadała
> jak było, ale nie tym razem. W końcu przyznała się, że razem z koleżanką
> rozmawiała, niby, z chłopcem w jej wieku i umówiła się z nim na osiedlowym
> placu. Jednak zamiast niego podjechał do nich mężczyzna i zaczął je
zachęcać
> by wsiadły do samochodu. Uciekły. Można powiedzieć, że miały szczęście,
> bo skończyło się tylko na strachu. Dla niej to jest poważna lekcja życia i
mogę
> domyślić się, że już więcej tego nie zrobi. Dla jej matki jeszcze większa.
> Byłyśmy w tej kawiarence. Jest przepełniona dzieciakami, większość to
> dziewczynki z jej klasy, biegają od komputera do komputera podając sobie
> numery telefonów dopiero co poznanych na czacie chłopców.
>
> Jak zapobiec takim sytuacjom??
> Czy można zabronić dziecku chodzenia do kawiarenki internetowej,
> gdy przebywa tam większość jej kolegów, bo skąd, w końcu, pewność,
> że poszła na trzepak, a nie do kawiarenki??
>
> maria
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-18 15:40:03

Temat: Re: czat+dziecko
Od: "Nicola" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo bym chciala przestrzec rodzicow przed czatem. Na kanalach podstawowka
siedzi wielu zboczencow, ktorzy chca sie umowic z malymi dziewczynkami. Ja
ostatnio spotkalam sie z sytuacja, gdzie jakis gosciu podszywajacy sie za
11latka rozsylal dzieciakom nagie fotki. Rozmawial z nimi,a nastepnie
wyciagal adres internetowy i wysylal porno zdjecia. Takie akcje kierowal do
malych dzieci 8, 9 letnich. Paskudstwo....

> Moja koleżanka ma 11-letnią córkę; pozwala jaj chodzić do internetowej
> kawiarenki na czat(razem z koleżankami z klasy), wchodzą na pokuj: szkoła
> podstawowa, jak ostatnio gdy... zawsze wracała uśmiechnięta i opowiadała
> jak było, ale nie tym razem. W końcu przyznała się, że razem z koleżanką
> rozmawiała, niby, z chłopcem w jej wieku i umówiła się z nim na osiedlowym
> placu. Jednak zamiast niego podjechał do nich mężczyzna i zaczął je
zachęcać
> by wsiadły do samochodu. Uciekły. Można powiedzieć, że miały szczęście,
> bo skończyło się tylko na strachu. Dla niej to jest poważna lekcja życia i
mogę
> domyślić się, że już więcej tego nie zrobi. Dla jej matki jeszcze większa.
> Byłyśmy w tej kawiarence. Jest przepełniona dzieciakami, większość to
> dziewczynki z jej klasy, biegają od komputera do komputera podając sobie
> numery telefonów dopiero co poznanych na czacie chłopców.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-18 16:11:50

Temat: Re: czat+dziecko
Od: "maria" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"paola" w wiadomości news:aelo7q$5rj$1@news.tpi.pl...

> Przede wszystkim to z dzieckiem należy rozmawiać, a nie udawać że wszyscy
> ludzie są dobrzy i nikt naszego dziecka nie skrzywdzi. Nie należy w rozmowie
> z dzieckiem omijać trudnych spraw /seksu, molestowani, zagrożeń itp./
> Dziecko należy nauczyć aby samo potrafiło dokonywać wyborów i miało
> świadomość co może się złego wydarzyć.

...a więc:
wpływ środowiska rówieśniczego = ciekawość - kontra - świadomość zagrożeń
u 11-letniej dziewczynki = dokonanie wyboru przez 11-letnią dziewczynkę??

Nie mam 11- lat, a gdy rozmawiam na czacie z kimś miłym
i przyjaznym(w moim wyobrażeniu) i gdy ta całkiem 'fajna' osoba
proponuje spotkanie; mówie 'nie', ale gdy proponuje poraz piąty
moje nie poprzedza mysl 'a może jednak?'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-21 17:31:36

Temat: Re: czat+dziecko
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nicola" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aenk5b$d4r$1@news.tpi.pl...
> Bardzo bym chciala przestrzec rodzicow przed czatem. Na kanalach
podstawowka
> siedzi wielu zboczencow, ktorzy chca sie umowic z malymi
dziewczynkami.

To się nazywa pedofilia i my z koleżanką też miałyśmy z tym kłopot
odnośnie synów. Dzielą się na girl-lover i boy-lover. Są oczywiscie
tacy, którym płeć dziecka jest obojętna. Należy po prostu zakazać
dziecku spotykania się z kimkolwiek poznanym w ten sposób, podawania
swojego adresu i numeru tel.

Ja
> ostatnio spotkalam sie z sytuacja, gdzie jakis gosciu podszywajacy
sie za
> 11latka rozsylal dzieciakom nagie fotki. Rozmawial z nimi,a
nastepnie
> wyciagal adres internetowy i wysylal porno zdjecia. Takie akcje
kierowal do
> malych dzieci 8, 9 letnich. Paskudstwo....

Przecież istnieją www policji, więc taki e-mail tam należało
skierować. Już oni potrafią dotrzeć do komputera, z którego został
wysłany.
Dorrit
>