Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Wzywanie pomocy przez głuchoniemych

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wzywanie pomocy przez głuchoniemych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-12 17:48:57

Temat: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Tomasz Malinowski" <t...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam...
Po raz pierwszy zabieram głos w dyskusji na obydwu grupach.
Wprawdzie nie dotyczy mnie ta kwestia, niemniej jeżeli potwierdzą się moje
przypuszczenia, to jest to szokująca informacja. Otóż w dobie faksów i smsów
osoby głuchonieme nie mają w Polsce możliwości skutecznego wezwania pomocy w
sytuacji jakiegoś zagrożenia. Zdziwiło mnie, że pogotowie ratunkowe, policja
i straż pożarna nie przyjmują na tę okoliczność faksów a pod dostępny z
telefonów komórkowych numer 112 nie można wysłać smsa. Czy pomyślano o tym
przy okazji organizowania zespołów ratownictwa medycznego?

Pozdrawiam - Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-11-13 07:52:17

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: Agata Jurkiewicz <a...@v...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

In pl.soc.inwalidzi Tomasz Malinowski <t...@p...fm> wrote:
> Wprawdzie nie dotyczy mnie ta kwestia, niemniej jeżeli potwierdzą się moje
> przypuszczenia, to jest to szokująca informacja. Otóż w dobie faksów i smsów
> osoby głuchonieme nie mają w Polsce możliwości skutecznego wezwania pomocy w
> sytuacji jakiegoś zagrożenia.

Niestety, to prawda, a problem dotyczy nie tylko osób głuchoniemych,
lecz również niesłyszących i niedosłyszących nie korzystających z
telefonu, oraz oczywiście osób niemówiących lub mówiących bardzo
niewyraźnie.

> Zdziwiło mnie, że pogotowie ratunkowe, policja
> i straż pożarna nie przyjmują na tę okoliczność faksów a pod dostępny z
> telefonów komórkowych numer 112 nie można wysłać smsa. Czy pomyślano o tym
> przy okazji organizowania zespołów ratownictwa medycznego?

W niektórych miastach (Gdynia, Wrocław) straż miejska wprowadziła
możliwość napisania do nich SMSa. Jednak w sytuacji prawdziwego
zagrożenia raczej nie wzywałabym akurat straży miejskiej...
Ktoś tu kiedyś wspominał również o telefonach alarmowych do straży i
pogotowia, na które można wysłać SMS: straż 600-480-998, pogotowie
600-480-999. Nic jednak nie wiem o możliwości wezwania w ten sposób
policji, nie wiem też, czy TOPR odbiera SMSy pod swoim numerem
komórkowym.
Mam nadzieję, że te telefony, które podałam, w ogóle działają. Nie
chciałabym musiec tego sprawdzać.

Agata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-11-13 08:39:49

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Maseł" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Malinowski" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9sqcih$pb0$1@news.tpi.pl...
> Witam... [...]
> i straż pożarna nie przyjmują na tę okoliczność faksów a pod dostępny z
> telefonów komórkowych numer 112 nie można wysłać smsa. Czy pomyślano o tym

A czy pod 112 wogole mozna sie dodzwonic???
probowalem ostatnio w Poznaniu - okolo godziny 22-23 - a tam po prostu
glucho - nikt nie odbiera :-(

i zeby byc bardziej on-topic
a moze wariant z wiazanym wzywaniem pomocy - czyli wyslanie sms'a, fax'u,
czy mejla do osoby pelnosprawnej z prosba, aby ta zadzwonila po pomoc???? -
wiem, malo smieszne, ale bys moze w naszym raju takie wlasnie jest
stanowisko owych "pomocnych" sluzb.

Pozdro

Maseł

--
www: http://masel.adm.put.poznan.pl/ WAP: http://wapgate.pl/masel
ICQ uin: 21361289 gadu-gadu: 3962
Młodość - to jedyna rzecz godna posiadania.
Oskar Wilde

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-11-13 10:40:02

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Wprawdzie nie dotyczy mnie ta kwestia, niemniej jeżeli potwierdzą się moje
>przypuszczenia, to jest to szokująca informacja. Otóż w dobie faksów i smsów
>osoby głuchonieme nie mają w Polsce możliwości skutecznego wezwania pomocy w
>sytuacji jakiegoś zagrożenia.

Dobrze, ze zaczyna sie o tym myslec:
http://komputery.interia.pl/id/wsp/www/wys&inf_id=17
6139, smutne, ze to
wywoluje taka sensacje. A pomyslec, ze w cywilizowanym kraju wystarczy podniesc
sluchawke, wybrac numer alarmowy i... nic nie mowic, a straz i tak przyjedzie.
TG


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-11-13 11:21:56

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Marian L" <m...@l...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
"Maseł" <m...@p...onet.pl>
news:13112001.25219E4E@masel.adm.put.poznan.pl...
"Tomasz Malinowski" <t...@p...fm> w > news:9sqcih$pb0$1@news.tpi.pl...
oraz
"Agata Jurkiewicz" <a...@v...hell.pl> w
news:9sqjfh$qg1$1@vainglory.hell.pl...
zwrócili uwagę na bardzo ważny problem dotyczący pomocy (ratownictwa).

> > i straż pożarna nie przyjmują na tę okoliczność faksów a pod dostępny z
> > telefonów komórkowych numer 112 nie można wysłać smsa. Czy pomyślano o
tym

Usenet jest bardzo dobrym środkiem zdobywania
i przekazywania informacji oraz pozyskania wiedzy
w bardzo szczegółowych dziedzinach.
Jest grupa pl.misc.ratownictwo pozwalam sobie tam
przekazać wypowiedź Tomasza.
Piszący na grupy z kategorii misc są konkretni i na
pewno zwrócą decydentom uwagę na potrzebę
rozwiązania zasygnalizowanego problemu.

Pozdrawiam
Marian L






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-11-13 12:36:42

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: Agata Jurkiewicz <a...@v...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

In pl.soc.inwalidzi Maseł <m...@p...onet.pl> wrote:

> i zeby byc bardziej on-topic
> a moze wariant z wiazanym wzywaniem pomocy - czyli wyslanie sms'a, fax'u,
> czy mejla do osoby pelnosprawnej z prosba, aby ta zadzwonila po pomoc???? -

Wiesz, tak to ja tez potrafie :-/ Tylko ze calkiem nie o to chodzi.

Agata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-11-13 23:35:06

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Krzysztof Markiewicz" <k...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marian L" <m...@l...org.pl> napisał w
wiadomości news:9sqvv8$fhr$1@news.tpi.pl...
> Witam
> "Maseł" <m...@p...onet.pl>
> news:13112001.25219E4E@masel.adm.put.poznan.pl...
> "Tomasz Malinowski" <t...@p...fm> w >
news:9sqcih$pb0$1@news.tpi.pl...
> oraz
> "Agata Jurkiewicz" <a...@v...hell.pl> w
> news:9sqjfh$qg1$1@vainglory.hell.pl...
> zwrócili uwagę na bardzo ważny problem dotyczący pomocy (ratownictwa).
>
> > > i straż pożarna nie przyjmują na tę okoliczność faksów a pod
dostępny z
> > > telefonów komórkowych numer 112 nie można wysłać smsa. Czy
pomyślano o
> tym

"(W UE) Jednym z podstawowych zadan jest zapewnienie osobom z roznymi
niesprawnosciami do-
stepu do uslug alarmowych poprzez przyjety w Europie numer 112 . Zadanie
to zreali-
zowane zostalo w wiekszosci krajów (Dania, Finlandia, Irlandia, Wlochy,
Holandia, Portuga-
lia, Szwecja, Wielka Brytania, Norwegia), w niektórych dodatkowo
wprowadzono numery
dla tekstofonów lub darmowe typu 0-800."

"... szwedzka Telesta Inc. oferuje operatorom sieci GSM na calym swiecie
technologie
uslugi wymiany tekstu w czasie rzeczywistym, znakomicie trafiajaca w
potrzeby osob z
uszkodzeniami mowy i sluchu."

Wiecej tu http://www.idn.org.pl/users/kmark/u-tel-on.pdf

Krzysztof Markiewicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-11-14 13:21:08

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Maseł" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agata Jurkiewicz" <a...@v...hell.pl> napisał w wiadomości
news:9sr44q$is0$2@vainglory.hell.pl...
> In pl.soc.inwalidzi Maseł <m...@p...onet.pl> wrote:
> > i zeby byc bardziej on-topic
> > a moze wariant z wiazanym wzywaniem pomocy - czyli wyslanie sms'a, fax'u,
> > czy mejla do osoby pelnosprawnej z prosba, aby ta zadzwonila po pomoc???? -
> Wiesz, tak to ja tez potrafie :-/ Tylko ze calkiem nie o to chodzi.

wiem - ja na wszelki wypadek oprocz oslawionego 112 mam od czwatrku
powpisywane w telefonach wszystkie 99x - obym nie musial z nich korzystac
:-)

ech - a mialo byc Leppiej :-(

Pozdro

Maseł

--
www: http://masel.adm.put.poznan.pl/ WAP: http://wapgate.pl/masel
ICQ uin: 21361289 gadu-gadu: 3962
Dobre książki oddalają nas od słabości
i nałogów niszczących naszego ducha.
Villamor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-11-14 21:56:35

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Pituś" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Tomasz Malinowski" <t...@p...fm> wrote in message
news:9sqcih$pb0$1@news.tpi.pl...
> Witam...
> Po raz pierwszy zabieram głos w dyskusji na obydwu grupach.
> Wprawdzie nie dotyczy mnie ta kwestia, niemniej jeżeli potwierdzą się moje
> przypuszczenia, to jest to szokująca informacja. Otóż w dobie faksów i
smsów
> osoby głuchonieme nie mają w Polsce możliwości skutecznego wezwania pomocy
w
> sytuacji jakiegoś zagrożenia. Zdziwiło mnie, że pogotowie ratunkowe,
policja
> i straż pożarna nie przyjmują na tę okoliczność faksów a pod dostępny z
> telefonów komórkowych numer 112 nie można wysłać smsa. Czy pomyślano o tym
> przy okazji organizowania zespołów ratownictwa medycznego?
>
> Pozdrawiam - Tomek

Wybaczcie, że wcinam się w nie swoją "działkę" lecz wydaję mi się, iż
problem ten możnaby stosunkowo łatwo rozwiązać. Myślę tu o urządzeniu
alarmowym, które byłoby skrzyrzowaniem pagera z komórką. Owo urządzenie
powinno mieć kilka przycisków z przypisanymi do nich (na stałę) numerami
alarmowymi. Po przycisnięciu odpowiedniego guzika, byłby wysyłany komunikat
(na zasadzie SMSu) o potrzebie pomocy. Pozycję wzywacej pomocy osoby możnaby
wyznaczać w kilka sekund w taki sam sposób jak wynacza się pozycję osoby
telefonującej z komórki. Oczywiście urządzenie to nie posiadało słuchawki
ani mikrofonu (bo i po co). O ile wiem w telefonii komórkowej numery
alarmowe są bezpłatne, więc żaden abonament nie wchodziłby w grę.
Należałoby znaleźć producenta takiego urządzenia i wymusić na odpowiednich
władzach dostosowanie przepisów wewnętrznych (to już broszka związku osób
głuchoniemych). Uważam, że jest to do zrobienia.

--
Pozdrawiam, Pituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-11-14 22:21:25

Temat: Re: Wzywanie pomocy przez głuchoniemych
Od: "Jakub Janiak" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Malinowski napisał(a) w wiadomości: <9srv3d$dlj$1@news.tpi.pl>...
> Otóż w dobie faksów i smsów osoby głuchonieme nie mają w Polsce możliwości
skutecznego wezwania pomocy w sytuacji jakiegoś zagrożenia.

Witam
To kopia mojego listu z pl.misc.ratownictwo. Tomek chciał żebym to skopiował
to i kopiuję.

Problem jest trochę szerszy niż się nam wydaje. Kłopoty ze słuchem lub mową
(głusi, jąkający się, osoby z dużą wadą wymowy) to "kalectwo utajone". Osoby
z taką ukrytą wadą są jakby pomijane. Ich nie widać. Nie ZAUWAŻA się ich. Bo
co to za problem obsłużyć głuchego w sklepie (ekspedientka: "przecież mówię
głośno" - autentyk!). Więc co dopiero mówić o wzywaniu pomocy.
Zagadnienie przystosowania środowiska osób "normalnych" dla potrzeb tych,
których nazywamy upośledzonymi wymaga olbrzymiej wyobraźni i pomyślunku.
Niestety, im wyraźniej widoczne upośledzenie (trudniejsze do zignorowania)
tym bardziej skupiona uwaga. Tę konkurencję wygrywają wózki inwalidzkie.
Dla przykładu: wszyscy widzą, że osoby na wózkach mają problemy z
krawężnikami (dotyczy to też matek z wózkami dziecięcymi ale ja nie o tym; i
nie, żebym winił za to "wózkaży") więc ten krawężnik się obniża. Na całej
długości! I pięknie, problem znika! Miasto przystosowano dla potrzeb osób
niepełnosprawnych!!!
No to wyobraźmy sobie osobę niewidomą. Taki człowiek z laską... tak... idzie
i wyczuwa krawężniki coby na jezdnię nie wejść.............t
Nie wspominam o zbyt śliskich pochylniach, za wąskich windach (czy wręcz
trzech stopniach do windy dla wózków), które pięknie wyglądają i
opromieniają nasze imię a nie służą niczemu (bo się komuś nie chciało
zapytać "wózkarza" co na ten temat ma do powiedzenia).
Tak więc smutna konkluzja: póki nie zobaczymy wszystkich "innych" ludzi i
nie zapytamy ich co im sprawia trudność w życiu w NASZYM (przecież nas jest
WIĘCEJ) świecie możemy tylko na chybił trafił z wspomożeniem fantazji
przystosowywać dla nich ten NASZ świat.

postrawiam
i coby NASZ stał się światem WSZYSTKICH
wszystkim życzę
Kuba

PS. Co do numerów alarmowych (zwłaszcza 112) to przechodzimy właśnie na
krajowy system powiadamiania. Spowodowało to mały bałagan (np. dzwoniąc w
Warszawie pod 112 łączy cię z Chrubieszowem). Poza tym część dyspozytorów
nie do końca jest przeszkolona co powoduje zwiększenie zamętu.

PS. 2 Niestety nie mam pomysłu na sysytem alarmowy dla głuchych.
Pagero-komórki może są niezłe ale to kosztowne i niezbyt widowiskowe (bo ile
razy dzwonimy po pomoc?) więc nie przynosi takiego prestiżu jak jednoczesna
wymiana połowy krawężników w stolicy. Z drugiej strony jakiś pomysł jest
potrzebny by skończyć z zapominaniem o osobach "nie"pełnosprawnych.
Pamiętam jeszcze jak bawiliśmy się z głuchymi w lesie po zmroku... Tak -
jakiś system by się przydał...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Testy alergiczne
Kody chorób na zwolnieniu
Ćwiczenie na koncentrację
Tabletki antykoncepcyjne a dolegliwosci
szkla korekcyjne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »