| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-10 20:52:07
Temat: Re: YR malinowe??>
> Mi malinowe nie przypadły do gustu, za to jeżynowe jak najbardziej. Nie
moge
> się z nimi rozstać.
>
> Maja
>
Czy któraś z Was kochane Kobietki poda mi wreszcie jakąs nazwe...linka do
strony...cokolwiek??
Jak przeglądałam strone YR to nie zauwazyłam zadnej z rzeczy o których tu
piszecie(ani malinowych, ani gruszkowych itd)
Proszeeeeeee nazweee ;)
Zdesperowana Ewunia ;D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-10 23:33:55
Temat: Re: YR malinowe??Użytkownik "Ewunia" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cruq3j$3ff$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy któraś z Was kochane Kobietki poda mi wreszcie jakąs nazwe...linka do
> strony...cokolwiek??
> Jak przeglądałam strone YR to nie zauwazyłam zadnej z rzeczy o których tu
> piszecie(ani malinowych, ani gruszkowych itd)
> Proszeeeeeee nazweee ;)
A bo strona YR to taka gUpia jest :-/
Seria sie nazywa Les Plaisirs Nature i sklada sie z zeli pod prysznic,
balsamow, szamponow i wlasnie wod toaletowych o roznych milych zapachach
(gruszka, malina, truskawka, brzoskwinia, wanilia, jezyna, kokos). A czasem
trafiaja sie jakies wydania specjalne jak Kruszynowa czekolada albo
marcepan.
Pozdrawiam
ISIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-11 14:22:36
Temat: Re: YR malinowe??Ewunia wrote:
> Czy któraś z Was kochane Kobietki poda mi wreszcie jakąs nazwe...linka do
> strony...cokolwiek??
> Jak przeglądałam strone YR to nie zauwazyłam zadnej z rzeczy o których tu
> piszecie(ani malinowych, ani gruszkowych itd)
http://yves-rocher.com.pl/index.php?k=106
Tylko ze tam tak mocno ogolnie jest, wiecej tu:
http://tinyurl.com/5ptew
ale z kolei w jezyku obcym...
BA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-11 14:27:28
Temat: Re: YR malinowe??mips wrote:
>>BA, co ma gruszke.
>
> Też się dałaś namówić na gruchę? :) To jeszcze spróbuj wanilię.
Nie kus nawet. Gruszke zuzywam jak moge, bo kupilam sobie
jogurtowo-poziomkowy krem do ciala z serii Cztery Pory Roku,
no i mam polowe bananowego masla Fruttini, ktore na poczatku
ciazy pachnialo mi za mocno, wiec odstawilam, ale teraz juz jest ok.
A, i jeszcze od mamy dostalam rozswietlajacy balsam do ciala
Nivea z ekstraktem z moreli - wiec o wanilii pomysle najwczesniej
za jakies pol roku ;)
BA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-12 18:57:08
Temat: Re: YR malinowe??Użytkownik Barbara Anna, sącząc kawkę, wyklepał:
> A, i jeszcze od mamy dostalam rozswietlajacy balsam do ciala
> Nivea z ekstraktem z moreli - wiec o wanilii pomysle najwczesniej
> za jakies pol roku ;)
I powiedz jeszcze, że pachnie morelowo :) Idę do sklepu ;)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-12 20:31:40
Temat: Re: YR malinowe??Kruszyzna wrote:
>>A, i jeszcze od mamy dostalam rozswietlajacy balsam do ciala
>>Nivea z ekstraktem z moreli - wiec o wanilii pomysle najwczesniej
>>za jakies pol roku ;)
>
> I powiedz jeszcze, że pachnie morelowo :) Idę do sklepu ;)
A, raczej srednio. Ladnie, nienachalnie, ale z morela to nie ma wiele
wspolnego. Raczej tak jak inne kosmetyki do ciala Nivei, moze
z leciutka owocowa nuta. Ale idz powachaj, nie zaszkodzi przeciez ;)
Poza tym efekt rozswietlajacy jest niezly (migoczace drobinki,
ale bardzo subtelne - nie ma efektu sylwestra w remizie ;)),
choc to chyba nie ma wiele sensu o tej porze roku i lepiej
poczekac do czasu ciuchow bardziej skapych, niz dzinsy
i swetry. Jesli chodzi o wlasnosci nawilzajace tez jest przyzwoity,
jak to Nivea.
Pozdrawiam :)
BA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |