Strona główna Grupy pl.rec.uroda ZIELONE WŁOSY

Grupy

Szukaj w grupach

 

ZIELONE WŁOSY

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-10-07 18:52:43

Temat: ZIELONE WŁOSY
Od: "KaHa" <k...@p...SPAM.onet.HEH.pl> szukaj wiadomości tego autora

Proszę o pomoc. Jestem naturalną szatynką. Przez kilka lat farbowałam się na
jasny blond (Garnier Nutrisse). Było nieźle ale znudziło mi się. Poszłam
zatem do fryzjera, który zrobił mi GIT balejaż (inna farba), ale nie było
mnie stać na ciągłe chodzenie do fryzjera z wiecznie pojawiającymi się
odrostami. Postanowiłąm więc powórcić do swego starego blondu jasnego. W
sklepie pani poradziła mi zeby kupić zwykły normalny blond. Tak tez
zrobiłam. Kupiłam, zafarbowałam zwykłym blondem i ....
... mam teraz włosy oliwkowo-seledynowe. Buuuuuuu. Poradźcie co mam robić -
czy muszę znowu pojść do fryzjera czy uda mi się cosik zdziałać domowym i
tańszym sposobem??

Pozdrawiam serdecznie.

--
Zrozpaczona KaHa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-10-10 20:49:13

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: Dorota Gierasimiuk <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Raczej niewiele da się zrobić, a w szczególności domowym sposobem. Trzeba
czekać aż odrosną. Też kiedyś spotkało mnie coś podobnego.

--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-10-11 06:54:29

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: Justyna Iwańska <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dorota Gierasimiuk napisał(a):
> Raczej niewiele da się zrobić, a w szczególności domowym sposobem.
> Trzeba czekać aż odrosną. Też kiedyś spotkało mnie coś podobnego.
>
Mi akurat ten zielony odcień sprał się po kilku myciach, odsłaniając
całkiem niezły blond.

--
Pozdrawiam,
Justyna

http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-10-11 07:32:01

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: "KaHa" <k...@p...SPAM.onet.HEH.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za rady. Moja zieleń troszeczkę już się sprała. Tak czy siak wybieram
się do fryzjera (tylko muszę uzbierać conieco). Martwię się jednak bo włoski
moje są już takie biedne i zniszczone od farbowania. Mam nadzieję ze pod
rękami fryzjera nie wypadną i n ie połamią się do końca :))

Pozdrawiam

Zrozpaczona KaHa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-10-11 08:56:32

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: Zofia Rakowska <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota Gierasimiuk napisał/a w
news:opsyf6sbyjlk4bzr@news.aster.pl:

> Raczej niewiele da się zrobić, a w szczególności domowym
> sposobem. Trzeba czekać aż odrosną.

ROTFLOL
To Ty naprawdę musiałaś wyglądać idiotycznie, chodząc przez długi
czas z zielonymi włosami, zamiast pójść do fryzjera, albo nałożyć
jakąkolwiek ciemniejszą od blondu farbę.


--
mips

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-10-11 11:40:10

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: "KaHa" <k...@p...SPAM.onet.HEH.pl> szukaj wiadomości tego autora


> To Ty naprawdę musiałaś wyglądać idiotycznie, chodząc przez długi
> czas z zielonymi włosami, zamiast pójść do fryzjera, albo nałożyć
> jakąkolwiek ciemniejszą od blondu farbę.

Tak zrobiłam (jasny brąz) ale chwyciło przy głowie natomiast końcówki i
środek włosów (mam długie) nadal mają odcień oliwkowy. Zielone włosy miałam
na samym początku. Teraz po kilkuset myciach już nie jest tak tragicznie.
Jak zwiążę mocno włosy w koka to nawet nie jest źle ;)) A do fryzjera nie
poszłam od razu bo nie miałam kasy przy sobie i nie mogłam sobie na to
pozwolić. Prawdę mówiąc nadal nie uzbierałam a na koncie po wszelkich
opłatach już jest pustka ;))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-10-11 20:37:02

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: Zofia Rakowska <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

KaHa napisał/a w news:dig8b2$giv$1@news.onet.pl:

> Teraz po kilkuset myciach

Po ilu?? :)

> już nie jest tak tragicznie.

Uff, bo mi się już Ania z Zielonego Wzgórza przypomniała ;)



--
mips

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-10-12 06:44:03

Temat: Re: ZIELONE WŁOSY
Od: "KaHa" <k...@p...SPAM.onet.HEH.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Uff, bo mi się już Ania z Zielonego Wzgórza przypomniała ;)


Hihi ;-P

Na uczelni w ostatni weekend wszyscy na mnie wołali Ania z Z.W.. Zagrozili
mi także, że na następnym zjeździe mam się nie pokazywać w swoim
tragikomicznym (?!) kolorze ale przyjechać w swojej dawnej blond czuprynie -
inaczej mam się nie pokazywać. Nawet wykładowcy mnie nie poznali ;))
Dzięka Bogu, że w pracy mam urlop .... bo takiego widoku ani szef ani
współpracownicy by nie przeżyli. A po co mieć kogoś na sumieniu ... nawet
gdyby umarł tylko ze śmiechu. Chociaż smiech to (ponoć) zdrowie :))
Widoki na fryzjera są - jak tylko "uciułam" odpowiednią sumkę to napadnę na
najbliższy saloon (fryzjerski oczywista).

Pozdrawiam

Zrozpaczona (już ciut mniej) KaHa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

macie karte rabatowa sephory?
Biustonosze....
wlochate
Fryzjer - wawa?
Co w łazience Kruszyny piszczy....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »