« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-15 22:27:28
Temat: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!!Witam,
Bardzo prosze o odpowiedz, co mam zrobic w mojej sytuacji. Mianowicie cierpie
koszmarny bol zeba, ten zab byl juz wczesniej leczony (a przynajmniej
"zatruwany") jednakze wciaz bolal tak bardzo, ze dentysta nie mogl nic zrobic
(jakies podwojne znieczulenie w zastrzyku, rzekomo najsilniejsze, znieczulilo
mi polowe twarzy ale nie owego zeba niestety). Teraz ledwo moge wytrzymac z
bolu, przez zeba nie moge spac, chodzic do pracy i tak dalej. Mam w zwiazku z
tym pytanie - co robic??? Skoro znieczulenie na mnie nie dziala a zeba boje
sie nawet dotknac - tak boli - nie bede wstanie wytrzymac badania u dentysty,
chyba ze istnieje jakis sposob by to tak nie bolalo???
Prosze o pomoc!!!!!
D.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-15 23:38:14
Temat: Re: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!! Dust999 ( d...@g...SKASUJ-TO.pl ) napisał:
Mam w zwiazku z tym pytanie - co robic??? Skoro
> znieczulenie na mnie nie dziala a zeba boje sie nawet dotknac - tak boli
> - nie bede wstanie wytrzymac badania u dentysty, chyba ze istnieje jakis
> sposob by to tak nie bolalo???
>
> Prosze o pomoc!!!!!
>
> D.
Narkoza? Ryzyko...Ale chyba nie będzie konieczna;) Wytrzymasz i wylecz ząbka
do końca, nie przerywaj leczenia:)
A może zmienić stomatologa? No chyba, że to twój zaufany...
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-16 00:25:11
Temat: Re: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!!Użytkownik Dust999 napisał:
> Witam,
>
> Bardzo prosze o odpowiedz, co mam zrobic w mojej sytuacji. Mianowicie cierpie
> koszmarny bol zeba, ten zab byl juz wczesniej leczony (a przynajmniej
> "zatruwany") jednakze wciaz bolal tak bardzo, ze dentysta nie mogl nic zrobic
> (jakies podwojne znieczulenie w zastrzyku, rzekomo najsilniejsze, znieczulilo
> mi polowe twarzy ale nie owego zeba niestety). Teraz ledwo moge wytrzymac z
> bolu, przez zeba nie moge spac, chodzic do pracy i tak dalej. Mam w zwiazku z
> tym pytanie - co robic??? Skoro znieczulenie na mnie nie dziala a zeba boje
> sie nawet dotknac - tak boli - nie bede wstanie wytrzymac badania u dentysty,
> chyba ze istnieje jakis sposob by to tak nie bolalo???
>
Heh, niedawno miałem usuwany ząb z powodu stanu zapalnego, brrrr
makabra:( Sześć zastrzyków i żadnego efektu! Rwanie na żywca. Ponoć w
stanach zapalnych znieczulenie nie działa.
Jak się bardzo boisz to popytaj o znieczulenie ogólne czy narkozę, w
niektórych przychodniach można coś takiego zamówić. Ale to raczej droga
impreza, anestezjolog, pielęgniarka, monitoring itp. - to musi
kosztować. Jak ktoś ma wgląd to proszę o podanie ceny takiego zabiegu.
Więcej znajdziesz np. tu: http://www.resmedica.pl/zdart9992.html
--
tc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-16 01:27:00
Temat: Re: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!!
Użytkownik " Dust999" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c865gg$edb$1@inews.gazeta.pl...
Do lekarza... i to już ....!
--
POZdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-05-16 08:05:53
Temat: Re: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!!W wiadomości: c865gg$edb$...@i...gazeta.pl ,
której nadawcą było Dust999 <d...@g...SKASUJ-TO.pl> zostało
napisane:
> Witam,
>
> Bardzo prosze o odpowiedz, co mam zrobic w mojej sytuacji. Mianowicie
> cierpie koszmarny bol zeba, ten zab byl juz wczesniej leczony (a
> przynajmniej "zatruwany") jednakze wciaz bolal tak bardzo, ze
> dentysta nie mogl nic zrobic (jakies podwojne znieczulenie w
> zastrzyku, rzekomo najsilniejsze, znieczulilo mi polowe twarzy ale
> nie owego zeba niestety). Teraz ledwo moge wytrzymac z bolu, przez
> zeba nie moge spac, chodzic do pracy i tak dalej. Mam w zwiazku z tym
> pytanie - co robic??? Skoro znieczulenie na mnie nie dziala a zeba
> boje sie nawet dotknac - tak boli - nie bede wstanie wytrzymac
> badania u dentysty, chyba ze istnieje jakis sposob by to tak nie
> bolalo???
>
> Prosze o pomoc!!!!!
>
> D.
sprobuj poszukac gabinetu z czyms takim do znieczulenia -
http://www.implantolog.com/dental/02_qs_cotojest.htm
znieczulenie srodkostne, naprawde rewelacja.
a tak na przyszlosc - dbaj o zęby, bo to 'zatruwanie' i leczenie kanalowe ze
zdrowego zeba raczej sie nie wzielo...
--
milego dnia
adam, gg# 402495
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-05-16 11:44:45
Temat: Re: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!!natomiast ja sie dowiedziałam,że jeśłi robimy zęba ze znieczuleniem,
c=dentysta boruje i boruje - bo Ty nic nie czujesz , nie robi przerw i ząb
się nagrzewa, staje sie gorący i ztego wszystkie potem robi sie zapalenie ,
ja miałam cos podobnego i do tej pory bolą mnie zęby "niby"wyleczone ale od
tego sie zaczyna zapalenie miazgi - nie każdy dentysta o tym wie ,to ostanie
odkrycie na jakimś zjeździe dentystów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-05-16 23:23:54
Temat: Re: Ząb w tragicznym stanie - pomocy !!!
Użytkownik "naomi" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c87kca$egm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> natomiast ja sie dowiedziałam,że jeśłi robimy zęba ze znieczuleniem,
> c=dentysta boruje i boruje - bo Ty nic nie czujesz , nie robi przerw i ząb
> się nagrzewa, staje sie gorący i ztego wszystkie potem robi sie zapalenie
,
*To jest niestety fakt z tym zapaleniem z przegrzania.(gorący to przesada ,
ale podniesienie temperatury powierzchownych warstw miazgi o 1stC może
wywołać zapalenie.Wszakoż w dobie powszechnie stosowanego chłodzenia
wierteł zależeć by to musiało od niefrasobliwości operującego maszyną
>- nie każdy dentysta o tym wie ,to ostanie
> odkrycie na jakimś zjeździe dentystów.
*radziłbym wystrzegać się twierdzeń co i od kiedy dentysta wie ,
nie znając choćby tylko programu nauczania stomatologii.
Akurat ta rzecz jest wiadomą studentowi stom. od kilkudziesięciu lat
czyli mniej wiecej od momentu rozpoczecia stosowania chłodzenia w sprzęcie
> ja miałam cos podobnego i do tej pory bolą mnie zęby "niby"wyleczone ale
od
> tego sie zaczyna zapalenie miazgi
*diagnostyka bólu jest bodaj najtrudniejszą sztuką w
stomatologii zachowawczej, do której przykłada się największą
wagę w nauczaniu . Choć właściwie wprawy niejakiej nabywa się przez lata
pracy , czasem jednak mimo to pomaga intuicja , czsem postawienie diagnozy
jest niewykonalne w danym momencie i trzeba się zdac na oczekiwanie ,
aż ból się "skonkretyzuje". Różnie bywa.
O zaletach , wadach i mitach znieczuleń w praktyce wysmaruję kiedyś
stosowny pościk..... późno już . Dobranoc
--
POZdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |