Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!ne
ws.tpi.pl!not-for-mail
From: "Michal W." <c...@N...poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Zaburzenia mowy - co sie moglo stac???
Date: Thu, 6 Nov 2003 23:14:47 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <boeh7u$l22$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: qd203.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1068156993 21570 80.50.67.203 (6 Nov 2003 22:16:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Nov 2003 22:16:33 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:125036
Ukryj nagłówki
Czesc,
moja babcia (80 lat) w pelni sprawna fizycznie i psychicznie, czyta bez
okularow, generalnie fantastycznie sie trzyma i jest pelna energii. We
wtorek podczas pisania pisma do sadu, sie zdenerwowala, kiedy zauwazyla, ze
albo przeoczyla jakis termin, albo zostalo juz bardzo malo czasu (nie wiem
dokladnie). Od tego momentu przestala mowic. Bardzo sie wyciszyla, rozumie
co sie do niej mowi, ale nie odpowiada, czasami sie zdobedzie na jakies
krotkie tak lub nie, gdy pytanie jest wprost postawione. Cos sie stalo
Byla w szpitalu na neurochirurgi, zrobiono jej badania i wszystkie pokazuja
ze jest ok. Dostala jakies prochy i po 2 dniach jesli by nie przeszlo to ma
sie zglosic do lekaza. Nie przeszlo. Dzisiaj zawiozlem ja do szpitala i
wlasnie przechodzi badania raz jeszcze
Co moze byc przyczyna i jak sobie z tym poradzic. Ktos sie z czyms takim
spotkal i moze takie zaburzenie ma jakas nazwe?
Z zewnatrz to wyglada w taki irracjonalny sposob, jakby babcia postanowila
sobie, ze sie nie bedzie odzywac ani slowem. Uparla sie i juz. Od czasu
odpowie tak lub nie na pytanie i to wszystko. Jest swiadoma, reaguje na to
co sie do niej mowi, usmiecha sie, ale ona sie nie odzywa i sprawia wrazenie
jakby wszystko bylo w zupelnym porzadku i ona to kontroluje.
Czy jest mozliwe, ze podczas stresu cos sie stalo, ze wylaczylo, wiem, brzmi
to nieprawdopodobnie, funkce mowy w organizmie, a takze swiadomosc jej
braku?
Nie wiem jak to nazwac, nie potrafie tego pojac. HELP!!!
--
__________________________
Pozdrawiam Serdecznie
Michal
Tychy/Krakow
|