Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zagadka...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zagadka...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-30 08:44:53

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvb70r$e17$1@news.onet.pl...

> Podsumowujac dodam: chron nas Boze od _takich_ 'guru' oraz
> wszelkich wykladni 'wyplatanych' przez zahamowanych(!)
> prymitywow pokroju de Mello, nawet jesli sporadycznie zdarza
> im sie nie okaleczac Prawdy. Amen. :))))

Wykładnie jak wykładnie :) Że tak napiszę "po chłopsku" - Chroń nas Boże
przed "zrozumieniem innych" - nieważne czy guru czy prymitywów. Czyli
inaczej mówiąc (tym razem "po zbóju" :) ) Chroń nas przed nami samymi.
Jołmeeen :)

> PS: ok? ;)

zaprzeczam :)

Na posta po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-30 08:56:50

Temat: Re: Zagadka...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski:
> ... Chroń nas przed nami samymi. Jołmeeen :)

Jak przed "nami samymi", to ja wysiadam. ;)

> zaprzeczam :)

Kompletny brak wiary w ludzi (i czlowieka)?
Oj, niedobrze, niedobrze PD. Paranoja jak nic. ;D

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 09:16:04

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bvd68l$66g$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski:
> > ... Chroń nas przed nami samymi. Jołmeeen :)
>
> Jak przed "nami samymi", to ja wysiadam. ;)

Hehe. :) Nie wysiadaj jeszcze :) Fajna układanka się ułozyła w tym naszym
wątku. Początkowy cytat z dM i jego dosłowna interpretacja. Po czym
zaprzeczenie tej interpretacji w wyniku czego dostałem tę samą
interpretację - "chroń nas przed nami samymi" :) - trochu smiszno, trochu
straszno .... :)

> Kompletny brak wiary w ludzi (i czlowieka)?
> Oj, niedobrze, niedobrze PD. Paranoja jak nic. ;D

Dobre i to :)

Na posta po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 14:18:06

Temat: Re: Zagadka...!
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

< za przezywane zale i poczucie krzywdy
odpowiada ten kto je przezywa.>

Poprostu farsa,logika - nielogiczna.
Jezeli ktos stawia Platona ,ponad filozofie Living Zen
oznacza to ze nie miesci sie w ramach
nowego spojrzenia?

Lili

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 14:32:06

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:bv30nq$9bk$1@news.onet.pl...
>
> "Jesteś
> odpowiedzialny
> za krzywdy,
> których
> padłeś ofiarą.
> Odkupienie"

Uff! Po kilku dniach zastanawiania sie i czytania co tu piszecie wyszlo mi
na:

- jestes sam odpowiedzialny za swoje P O C Z U C I E krzywdy. Zrob cos z
tym, aby przestalo cie dreczyc. Mozesz!

Kaska
P.S. Nie wczytywalam sie w De Mello. Prawdopodobnie lepiej zorientowani w
jego pismach i nauczaniu maja inne interpretacje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 14:44:27

Temat: Re: Zagadka...!
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik:
> Poprostu farsa,logika - nielogiczna.

Determinizm jest bezlitosnie_konsekwentnie logiczny. :)

> Jezeli ktos stawia Platona ,ponad filozofie Living Zen
> oznacza to ze nie miesci sie w ramach nowego spojrzenia?

To zalezy...
'Filozofie' typu: '...nieskonczone milosierdzie boze... <srata-tata>...'
czy '...hulaj dusza, po nas chocby potop... a karma? - ha! ha! ha!...'
itd... itp... swym propagatorom wyznaczaja miejsce na marginesie
"nowego spojrzenia". :)
Ciezkie-ciezkie zycie. ;)))

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 14:58:49

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bv89nf$nrn$1@news.onet.pl...

> Jestem za taką interpretacją a nawet poszedłbym dalej:
> być może jest w człowieku taki potencjał wolitywny by w ogóle nie podlegać
> poczuciu krzywdy /nie-szczęścia/.

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale chcesz sie odwolac do takiej czesci,
ktora nie czuje krzywdy. Czyli nie wartosciowac.
Teraz mysle ze jest inaczej: musimy czuc krzywde, dobrze ja czyc, tak
zeby a przerobic, wykrzyczec. Wtedy ona odchodzi. Mozna przebaczyc i isc
dalej.
Dalej beda kolejne krzywdy, trzeba umiec sie skonforntowac z nimi. To mi
dziala.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 15:40:08

Temat: Re: Zagadka...
Od: "jbaskab" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bvdpt7$r76au$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> - jestes sam odpowiedzialny za swoje P O C Z U C I E krzywdy. Zrob cos
z
> tym, aby przestalo cie dreczyc. Mozesz!
>
> Kaska
> P.S. Nie wczytywalam sie w De Mello. Prawdopodobnie lepiej zorientowani w
> jego pismach i nauczaniu maja inne interpretacje

Mnie ta dyskusja, abstrahując od De Mello, bardzo dużo dała.
Mogę wreszcie patrzyć na takie jedno indywiduum ludzkie bez morderczych
zamiarów:-)

Kupę czasu jednak się marnuje na rozpamiętywanie krzywd, szczególnie w
sytuacji, gdy ciągle ponosi się ich konsekwencje. I zamiast wyjść na
prostą, włazi się w większe bagno. Odmawia się współdziałania, bojkotuje,
jątrzy, przeszkadza i niszczy w świadomym lub podświadomym odwecie.
Przegrywając, niejako, życie na własne życzenie.

A swoją drogą to jest ciekawe. Zrozumienie pewnych rzeczy nie jest
równoważne z wiedzą o nich. Można coś dokonale wiedzieć, znać i rozumieć
mechanizm działania ale.....tak na prawdę nie być niczego swiadomym. I w
pewnym momencie przeskakuje taka klapka w mózgownicy: dopiero wóczas
przychodzi prawdziwa świadomość. I jest to niezależne od ilości powtórzeń,
przeczytanych książek, nieprzespanych nocy i okrzyków Jetta;). Po prostu
przychodzi pewien odpowiedni moment w życiu, spotyka się doświadczenie,
sytuacja i refleksja i ....nagle coś dociera. Coś co wydawało się, że jest
teoretycznie widome od dawna, dawno zaakceptowane i nawet stosowane. I
myślę, że gdyby to było inne doświadczenie, czy inny moment życiowy to pełne
zrozumienie mogłoby nie przyjść.
właśnie odkryłam swoją Amerykę;-)

Aska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 17:22:53

Temat: Re: Zagadka...!
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

Czarek napisal:
>filozofie typu...nieskonczone
milosierdzie <

Odszedles od tematu.
Dla mnie nielogiczny mistycyzm w oparciu
o nowoczesne i okrzyczne teorie ZEN
to wirtualna bzdura.
Tak ,jak nie do przyjecia dla mnie jest twierdzenie,ze z wlasnej winy
czlowiek{szczegolnie dziecko} czuje sie skrzywdzony.

Lili

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 17:59:27

Temat: Re: Zagadka...!
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik <e...@w...net>
news:16731-401A92ED-443@storefull-3132.bay.webtv.net
...
> Uzytkownik "cbnet" <c...@n...pl>
> news:bvdqlm$h3i$1@news.onet.pl...

> Dla mnie nielogiczny mistycyzm w oparciu
> o nowoczesne i okrzyczne teorie ZEN
> to wirtualna bzdura.
> Tak ,jak nie do przyjecia dla mnie jest twierdzenie,ze z wlasnej
> winy czlowiek{szczegolnie dziecko} czuje sie skrzywdzony.
>
> Lili

Oczywiscie, ze tak.
Chyba nikomu nie trzeba tlumaczyc jaka jest róznica:
JA zapierdolilem
TY zapierdoliles
ON, ONA, ONO --||--
KTOS --||--
NIKT --||--

Wspólczesni makiawelistyczni manipulatorzy masci wszelakiej
poczaszy od GURU, poprzez "autorytety" i spec.psychologów
daza do tego by odpowiedzialnosc rozmydlic i zrzucic
na blizej nieokreslony NIKT a wiec mechanizmy, sily wyzsze,
niesprecyzowanych wrogów -- byle oddalic ja od OSÓB
faktycznie winnych konkretnych zdarzen.
Najwiekszym skurwysynstwem jest pomysl, by winna uczynic
ofiare gwaltu czy przemocy.
Pluje na to.!
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

de Mello dla eTaTka
Szacunek
Mobbing, ciekawostka
Igry nocne -było.
G - prawda - po eTacie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »