Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zagadka...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zagadka...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-30 19:52:26

Temat: Re: Zagadka...!
Od: "patix" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


e...@w...net wrote in message
<1...@s...bay.webtv.net>...
...

>Tak ,jak nie do przyjecia dla mnie jest twierdzenie,ze z wlasnej winy
>czlowiek{szczegolnie dziecko} czuje sie skrzywdzony.
>
co De Mello miala na mysli
piszac zdanie , ktore analizujemy
to tylko on wiedzial.

Watpie by zdanie to mialo rostrzygac wszystkie
mozliwe problemy i przypadki - a wszczegolnosci,
czy dotyczylo niesamodzielnych/malych dzieci.

Jednak mamy do dyskusji to jedno
zdanie wyrwane z kontekstu i usilujemy
je jakos zracjonalizowac.

Czy poza "nie do przyjecia" proponujesz
cos innego ?

pozdrawiam
patix



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-30 20:03:58

Temat: Re: Zagadka...!
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik:
> ... Odszedles od tematu.

'Myslisz'? :)))))

> Dla mnie nielogiczny mistycyzm [...]
> to wirtualna bzdura.

To juz Twoja sprawa. ;)

BTW dla dresiarzy, bin-ladena i oszolomow spod znaku kk
'nielogiczny' mistycyzm to takze "wirtualna bzdura".
Gratuluje. ;D

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:19:37

Temat: Re: Zagadka...!
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

Czarek
Nie powiedzialam,ze mistycymz - jako taki,jest nielogiczny.Nie jestem
fanatyczka.
Moim zdaniem nielogiczne sa teorie ZEN,tez pretendujace do mistycyzmu.
Czytales cos na ten temat?

Lili

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:39:14

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvduhm$r1q$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
> news:bvdpt7$r76au$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> >
> > - jestes sam odpowiedzialny za swoje P O C Z U C I E krzywdy. Zrob
cos
> z
> > tym, aby przestalo cie dreczyc. Mozesz!
> >
> > Kaska
> > P.S. Nie wczytywalam sie w De Mello. Prawdopodobnie lepiej zorientowani
w
> > jego pismach i nauczaniu maja inne interpretacje
>
> Mnie ta dyskusja, abstrahując od De Mello, bardzo dużo dała.
> Mogę wreszcie patrzyć na takie jedno indywiduum ludzkie bez morderczych
> zamiarów:-)
>
> Kupę czasu jednak się marnuje na rozpamiętywanie krzywd, szczególnie w
> sytuacji, gdy ciągle ponosi się ich konsekwencje. I zamiast wyjść na
> prostą, włazi się w większe bagno. Odmawia się współdziałania, bojkotuje,
> jątrzy, przeszkadza i niszczy w świadomym lub podświadomym odwecie.
> Przegrywając, niejako, życie na własne życzenie.
>
> A swoją drogą to jest ciekawe. Zrozumienie pewnych rzeczy nie jest
> równoważne z wiedzą o nich. Można coś dokonale wiedzieć, znać i rozumieć
> mechanizm działania ale.....tak na prawdę nie być niczego swiadomym. I w
> pewnym momencie przeskakuje taka klapka w mózgownicy: dopiero wóczas
> przychodzi prawdziwa świadomość. I jest to niezależne od ilości powtórzeń,
> przeczytanych książek, nieprzespanych nocy i okrzyków Jetta;). Po prostu
> przychodzi pewien odpowiedni moment w życiu, spotyka się doświadczenie,
> sytuacja i refleksja i ....nagle coś dociera. Coś co wydawało się, że jest
> teoretycznie widome od dawna, dawno zaakceptowane i nawet stosowane. I
> myślę, że gdyby to było inne doświadczenie, czy inny moment życiowy to
pełne
> zrozumienie mogłoby nie przyjść.
> właśnie odkryłam swoją Amerykę;-)
>
> Aska

:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:40:55

Temat: Re: Zagadka...!
Od: e...@w...net szukaj wiadomości tego autora

Patix napisal:
< czy poza nie do przyjecia
proponujesz cos innego>

A powinnam akceptowac wszystko ,co mowia "wielcy",w poczuciu wlasnej
wielkosci.

< zdanie wyrwane z kontekstu
usilujemy je jakos zrelacjonowac >

Tak i to stanowi o wartosci tej dyskusji,
zeby widziec przez pryzmat zrozumienia
przez innych.Ale nie wierzyc na slepo.

Lili

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:41:47

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bvdpt7$r76au$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:bv30nq$9bk$1@news.onet.pl...
> >
> > "Jesteś
> > odpowiedzialny
> > za krzywdy,
> > których
> > padłeś ofiarą.
> > Odkupienie"
>
> Uff! Po kilku dniach zastanawiania sie i czytania co tu piszecie wyszlo mi
> na:
>
> - jestes sam odpowiedzialny za swoje P O C Z U C I E krzywdy. Zrob cos
z
> tym, aby przestalo cie dreczyc. Mozesz!
>
> Kaska

Albo je sobie uświadomić i...nic nie robić...
;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:50:06

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bvdrep$le3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bv89nf$nrn$1@news.onet.pl...
>
> > Jestem za taką interpretacją a nawet poszedłbym dalej:
> > być może jest w człowieku taki potencjał wolitywny by w ogóle nie
podlegać
> > poczuciu krzywdy /nie-szczęścia/.
>
> Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale chcesz sie odwolac do takiej czesci,
> ktora nie czuje krzywdy. Czyli nie wartosciowac.
> Teraz mysle ze jest inaczej: musimy czuc krzywde, dobrze ja czyc, tak
> zeby a przerobic, wykrzyczec. Wtedy ona odchodzi. Mozna przebaczyc i isc
> dalej.
> Dalej beda kolejne krzywdy, trzeba umiec sie skonforntowac z nimi. To mi
> dziala.
> Duch

A co z kwestią pewnego Mądrali: "Nie sądźcie byście nie byli sądzeni"?
Przytaczam to w kontekście wartościowania właśnie.
Kwestionuję konieczność odczuwania krzywdy.

:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:53:12

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bvc5i5$5po$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
> <bvbdk5$586$1@news.onet.pl>
>
> [...]
>
> Wybacz, ale nie chce mi się przepychać ciągle
> z Twoimi urojeniami. Chcesz się czegoś
> dowiedzieć o przekraczaniu natury zwierzęcej
> przez człowieka, zachęcam K. Dąbrowski
> Dezintegracja Pozytywna.
> EOT.
>
> puciek.

Dziękuję.
Polecam w zamian "Wezwanie do miłości".


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:57:17

Temat: Re: Zagadka...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bvduhm$r1q$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> >
> > Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
>>
> :)

tnij cytaty:)
nie lubie czytac pewnych swoich wypocin drugi raz.

Aha,
Tak ogólnie to De Mello mi nie podchodzi. To mi podeszło. A właściwie to
tłumacznie Pawła mi podeszło.

Aska

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-30 23:58:35

Temat: Re: Zagadka...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv8cdm$77a$1@news.onet.pl...
>

> >>>> Jesteś GURU w swojej sekcie?? :-|
> >>>> \|/ re:
>
> >>> Znasz to z autopsji?
> >>> ;)
> >>> [Sky]
>
> >> czytam Świat we wszystkich kategoriach...
> >> \|/ re:
>
> > Hmmm -Bóg wcielony...
> > [Sky]
>
> Tworzysz niezuzasadnione mity.
Nie -żartuję sobie ;)

> Świat to taka sama informacja jak książka z obrazkami.
> Czy czytając książkę jesteś równocześnie uczestnikiem
> opisywanych wydażeń i czy masz wpływ na losy bohaterów?
> np. czytając Pana Tadeusza jesteś bogiem wcielonym
> i masz możliwość wpłynąć na zapisane losy księdza Robaka?
> Gdy to przemyślisz to być może zrozumiesz swój błąd.
> Czytać nie znaczy tworzyć choć czytanie nie wyklucza tworzenia
> ale to już jest INNA KSIĄŻKA :)

Która czyta sama siebie...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

de Mello dla eTaTka
Szacunek
Mobbing, ciekawostka
Igry nocne -było.
G - prawda - po eTacie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »