Zagadka, Holmsie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-08 14:35:58

Temat: Zagadka, Holmsie
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

mala zagadka....

Byla taka sprawa naglasniana w TV, 3-5 dni temu.

TV przedstawia: - w Polsce, facet chory na jakąs niegroźną chorobe (jakaś
kolka brzuszna?)
był leczony przez pogotowie, ktore leczyło go ... morfiną,
przez około 6 lat facet dostał pare litrów morfiny. A nie powinien bo to nie
lek na tą chorobe.
Zła diagnoza i leczenie

Poszkodowany przestawia: - cieszy się że żyje i że mimo "leczenia" nic mu
się nie stało,
dziekuje ze zyje.

Szef pogotowania: - nie chce spotkać się przed kamerami, "nie ma czasu".

To były wersje świadków i ofiar.
---
Tu zagadka dla Ciebie, potencjalny Holmsie i pytanie:
Jak jest prawdziwa przyczyna tej sprawy? O co w niej biega?

(chodzi mi o odpowiedzi typu: zaniedbanie lekarza, niedoinwestowane
pogotowie itp.,
ale prosze o ciut szerszą odpowiedz).

Do dedukcji przystąp, Holmsie! :)

Duch
P.S. Przy okazji bedzie mozna poćwiczyc dedukcje,
o co chodzi w sprawie w ktorej nie za bardzo wiadomo o co chodzi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-03-08 15:06:25

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:c2i0g7$9lj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mala zagadka....
>
> Byla taka sprawa naglasniana w TV, 3-5 dni temu.
>
> TV przedstawia: - w Polsce, facet chory na jakąs niegroźną chorobe (jakaś
> kolka brzuszna?)
> był leczony przez pogotowie, ktore leczyło go ... morfiną,
> przez około 6 lat facet dostał pare litrów morfiny. A nie powinien bo to nie
> lek na tą chorobe.
> Zła diagnoza i leczenie
>
> Poszkodowany przestawia: - cieszy się że żyje i że mimo "leczenia" nic mu
> się nie stało,
> dziekuje ze zyje.
>
> Szef pogotowania: - nie chce spotkać się przed kamerami, "nie ma czasu".
>
> To były wersje świadków i ofiar.
> ---
> Tu zagadka dla Ciebie, potencjalny Holmsie i pytanie:
> Jak jest prawdziwa przyczyna tej sprawy? O co w niej biega?
>
> (chodzi mi o odpowiedzi typu: zaniedbanie lekarza, niedoinwestowane
> pogotowie itp.,
> ale prosze o ciut szerszą odpowiedz).
>
> Do dedukcji przystąp, Holmsie! :)
>
> Duch
> P.S. Przy okazji bedzie mozna poćwiczyc dedukcje,
> o co chodzi w sprawie w ktorej nie za bardzo wiadomo o co chodzi...

Jak jest oczywiste, to jest zagadka?
:-))

Podaj jeszcze, że 5ml, kosztuje 40zł. (min)
na 'wolnym' rynku.

Świetny pomysł!
Prozak na ból gardła!

Amfa na obolałe stopy!

propaguj :-))

ett
Jeszcze szerzej?

Tak u nas jest.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 16:50:56

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2i24l$hqe$1@news.onet.pl...

> Jak jest oczywiste, to jest zagadka?
> :-))

W telewizorni nie powiedzieli oczywistosci :)

> Podaj jeszcze, że 5ml, kosztuje 40zł. (min)
> na 'wolnym' rynku.

Cieplo, cieplo ale jeszcze, jeszcze.... :)
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 17:18:21

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "vonBraun" <i...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
news:c2i0g7$9lj$1@nemesis.news.tpi.pl

Morfina należy do środków rzadko zapisywanych i stosowanych.
Niezwykle trudno - nawet niektórym osobom terminalnym i potrzebującym
morfiny dostać ją w zastrzykach. Jeśli więc wypisuje się ją
w sytuacji kolki jelitowej (doprawdy - przecież chyba nawet może
sama z siebie dawać jakieś zaburzenia jelitowe o ile pamiętam) to
pojawia się tylko pytanie czy pacjent
był uzależniony i miał opłaconego lekarza (mało prawdopodobne),
czy też pacjent
brał swoją działkę za np. sprzedaż ampułek i uczestniczenie w procederze,
oraz pytanie ilu lekarzy brało w tym udział - bo trudno byłoby
chyba robić to jednemu.

Jeśli jest w tym jeszcze jakieś "trzecie dno" to dopiero byłoby ciekawe :-)

pozdrawiam
vonBraun

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 17:35:26

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "Eliza" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vonBraun" <i...@s...pl> napisał w wiadomości
news:7425.00000243.404caadd@newsgate.onet.pl...
> Duch:
> news:c2i0g7$9lj$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> Morfina należy do środków rzadko zapisywanych i stosowanych.
> Niezwykle trudno - nawet niektórym osobom terminalnym i potrzebującym
> morfiny dostać ją w zastrzykach. Jeśli więc wypisuje się ją
> w sytuacji kolki jelitowej (doprawdy - przecież chyba nawet może
> sama z siebie dawać jakieś zaburzenia jelitowe o ile pamiętam) to
> pojawia się tylko pytanie czy pacjent
> był uzależniony i miał opłaconego lekarza (mało prawdopodobne),
> czy też pacjent
> brał swoją działkę za np. sprzedaż ampułek i uczestniczenie w procederze,
> oraz pytanie ilu lekarzy brało w tym udział - bo trudno byłoby
> chyba robić to jednemu.
>
> Jeśli jest w tym jeszcze jakieś "trzecie dno" to dopiero byłoby ciekawe
:-)
>
>
> pozdrawiam
> vonBraun

1.może pacjent, ~przeszkadzal w czymś rodzinie. Rodzina przeprowadzila
odpowiednie ~konsultacje z lekarzami...i czekali na wynik.

2. może pacjent coś zobaczyl, coś wiedzial co nie bylo na rękę
lakarzom........

pozdrawiam
Sz. H. eliza
______________________
"przyjaciól tanio zdradzę - Otello"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 19:06:45

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "vonBraun" <i...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Eliza" <e...@w...pl>
news:c2ib0r$cbs$1@nemesis.news.tpi.pl

> 1.może pacjent, ~przeszkadzal w czymś rodzinie. Rodzina przeprowadzila
> odpowiednie ~konsultacje z lekarzami...i czekali na wynik.
>
> 2. może pacjent coś zobaczyl, coś wiedzial co nie bylo na rękę
> lakarzom........

Mało prawdopodobne - jest niemal niemożliwe
że pacjent z dolegliwościami jelitowymi
jeździł kilka lat głównie na pogotowie
ponadto mało prawdopodobne jest, że wszyscy lekarze byli
ustawieni na dawanie mu morfiny.
Normalnie już po kilku "przyjazdach"
dla świętego spokoju odstawili by go na izbę
przyjęć dyżurnego szpitala lub zrobił by
to lekarz rodzinny, po to aby dokładniej
zdiagnozować problem i wykluczyć
stałe zgłaszanie się na pogotowie.

pozdrawiam
vonBraun

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 20:20:30

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> mala zagadka....
> [...]

Rozwiazanie jest pewnie nieco analogiczne do sytuacji
jaka miala miejsce dzisiaj w jednym z programow w tv:
facet stwierdzil ze stracil prace poniewaz spolka nie
przedluzyla mu 3-letniej terminowej umowy o prace
i nie bylo w tym "absolutnie"(!!!) jego winy, a kobita
(ex-malzonka) natomiast ze zostal zwolniony(!) bo pil.

Elementarne Watsonie. ;)

Holms-Czarek
;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 20:53:24

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun wrote:

> Morfina należy do środków rzadko zapisywanych i stosowanych.

Morfina ma coraz szersze zastosowanie, nie tylko w opiece paliatywnej.
Wśród lekarzy rodzinnych jest coraz mniejszy opór w zapisywaniu morfiny,
co się wiąże z lepszą wiedzą na temat jej zastosowania.

> Niezwykle trudno - nawet niektórym osobom terminalnym i potrzebującym
> morfiny dostać ją w zastrzykach.

Nie podaje się na szczęście morfiny w zastrzykach osobom w terminalnym
stadium choroby. Niepotrzebne narażanie na dodatkowe cierpienie i
niekorzystny sposób przyswajania. Morfinę podajemy albo doustnie - u
chorych, którzy mogą przełykać (zaleta - działa w większości wersji 12
h), lub przez motylek (podskórnie) - co 4 godziny.
Ostatnio na rynek wszedł plaster opioidowy, syntetyczny opioid. Działa
72 godziny. Ze względu na całkowicie bezbolesny sposób podawania i
możliwość stosowania u chorych, którzy mają problemy z przełykaniem -
zaczyna powoli wypierać morfinę.

--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-08 21:08:05

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "mema" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> TV przedstawia: - w Polsce, facet chory na jakąs niegroźną chorobe (jakaś
> kolka brzuszna?)
> był leczony przez pogotowie, ktore leczyło go ... morfiną,

A to ciekawe, bo morfina powoduje dodatkowo zahamowanie czynnosci przewodu
pokarmowego, czyli w sumie zaparcie--> co w efekcie moze prowadzic do
nasilenia dolegliwosci (mimo działania przeciwbólowego); a chroniczne
zatrucie morfiną doprowadza do uporczywych zaparć, przewlekłego nieżytu
błony śluzowej żoładka, zmiejszenia wydzielania soków trawiennych...
z drugiej zas strony morfina szybko uzaleznia a objawy abstynencyjne
pochodzą takze z ukł. pokarmowego (wymioty, biegunka)
obstawiam wersję okrutnie nieetyczną: zle zaczęli leczenie, powtórzyli kilka
razy ten sam bład (bo morfina dawała szybką poprawę na poczatku "leczenia" a
facet mógł byc z gatunku "upierdliwych")a dalej juz facet wpadł w spirale
uzależnienia- oni się zorientowali, ze jest morfinistą, ale nie powiedzieli
o tym ani jemu, ani rodzinie (bo bo mogłoby to sprowokowac pytanie: W JAKI
SPOSÓB zdobywał srodek tak trudno dostępny?) i tak "tajemnicą
poliszynela" - bo pewnie w pogotowiu była to znana sprawa (na wypadek, gdyby
pojechał iny zespół, musiał wiedziec, co facetowi należy podać) ciagneli
gościa az do "wpadki"

mema-(dziś jako) miss marple
;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 01:03:36

Temat: Re: Zagadka, Holmsie
Od: "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch <a...@p...com> napisał(a):

> mala zagadka....
> Byla taka sprawa naglasniana w TV... (...)

1. Watsonie, a czy został tenże pacjent przebadany na obecność śladów
opiatów we krwi? Czy zrobiono mu inne jeszcze badania, aby zobaczyć, czy
morfinkę dostawał w żyłkę, czy raczej do szafeczki?

2. Pytanie też, ilu różnych lekarzy udzielało mu tej pomocy. Kilka zaspołów
pogotowia, czy jeden, przez 6 lat ten sam?

Bo albo tu mamy typowy układ dealerski, albo dogadzanie znajomemu ćpunowi,
albo rażący błąd lekarza.

Obstawiam to pierwsze, bo trzeba być idiotą, żeby ryzykować to drugie, lub
nie wiedzieć o tym trzecim.

Pozdrawiam,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/