Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Żałoba Narodowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Żałoba Narodowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 247


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2009-09-21 16:40:02

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Robakks wrote:
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:bb2c3dcf-7d33-45e4-af65-69c476203b70@y20g2000vb
k.googlegroups.com...
>
> >> To czego si� pozby�e� na nazywa si� baran, ale sumienie.
> >> Robakks
> >> *�"�'���`�.^:;~>�<��-.,��
>
>
> > Wiesz jak ju� polnkujesz to plonkuj, plisssss /g��b/
>
>
> A sam si� nie mo�esz polnkujn�� g��bku? :) /Robak/

Robaks nie męcz, tyle razy gadełem z tobą i nigdy nie pisałeś nic
oprócz bełkotu, więc musiałem skupiać się nie na tym co piszesz, ale
jaka jest twoja postawa i to jest męczące, nie chciałem ciebie
obrażać, ale się odczep.
A z telefonu nie mogę plonkować, bo mam zawężone możliwości.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2009-09-21 16:44:10

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" wywrote:
> Robakks wrote:

>>> Wiesz jak już polnkujesz to plonkuj, plisssss /głąb/

>> A sam się nie możesz polnkujnąć głąbku? :) /Robak/

> z telefonu nie mogę plonkować /głąb/

To straszne - bardzo cierpisz z tego powodu? /Robak/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2009-09-21 16:56:21

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Robakks wrote:
> "glob" wywrote:
> > Robakks wrote:
>
> >>> Wiesz jak ju� polnkujesz to plonkuj, plisssss /g��b/
>
> >> A sam si� nie mo�esz polnkujn�� g��bku? :) /Robak/
>
> > z telefonu nie mog� plonkowa� /g��b/
>
> To straszne - bardzo cierpisz z tego powodu? /Robak/

Tu są omawiane poważne problemy dzidzi, a nie twój tyłeczek, spadaj,
gadaj sobie z innymi .




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2009-09-21 17:04:16

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"glob" wywrote:
> Robakks wrote:
>> "glob" wywrote:
>> > Robakks wrote:

>> >>> Wiesz jak już polnkujesz to plonkuj, plisssss /głąb/

>> >> A sam się nie możesz polnkujnąć głąbku? :) /Robak/

>> > z telefonu nie mogę plonkować /głąb/

>> To straszne - bardzo cierpisz z tego powodu? /Robak/

> Tu są omawiane poważne problemy dzidzi, a nie twój tyłeczek,
> spadaj, gadaj sobie z innymi /głąb/

Głębia głąba? Aleś Ty głęboki głąbku. Jak temat: Jajoba Naro... /Robak/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2009-09-21 17:12:38

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Robakks wrote:
> "glob" wywrote:
> > Robakks wrote:
> >> "glob" wywrote:
> >> > Robakks wrote:
>
> >> >>> Wiesz jak ju� polnkujesz to plonkuj, plisssss /g��b/
>
> >> >> A sam si� nie mo�esz polnkujn�� g��bku? :) /Robak/
>
> >> > z telefonu nie mog� plonkowa� /g��b/
>
> >> To straszne - bardzo cierpisz z tego powodu? /Robak/
>
> > Tu s� omawiane powa�ne problemy dzidzi, a nie tw�j ty�eczek,
> > spadaj, gadaj sobie z innymi /g��b/
>
> G��bia g��ba? Ale� Ty g��boki g��bku. Jak temat: Jajoba Naro...
/Robak/

Sam pisałeś że mamy żałobę narodową i ja nie mam sumienia, a w
pierwszym poście na temat tej żałoby wypowiedziałeś że to jest
polityka, widzisz cymbale że piszesz bełkot i jak z tobą gadać.? Więc
po co mam to odkręcać i się męczyć, uszanuj wole osoby, która nie chce
z tobą rozmawiać, masz innych do rozmowy i to jest ich decyzja czy
chcą z tobą gadać czy nie, dlatego ciebie nie wyganiam, ale do mnie
nie pisz.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2009-09-21 17:41:31

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"glob" wywrote:
> Robakks wrote:
>> "glob" wywrote:
>> > Robakks wrote:
>> >> "glob" wywrote:
>> >> > Robakks wrote:

>> >> >>> Wiesz jak już polnkujesz to plonkuj, plisssss /głąb/

>> >> >> A sam się nie możesz polnkujnąć głąbku? :) /Robak/

>> >> > z telefonu nie mogę plonkować /głąb/

>> >> To straszne - bardzo cierpisz z tego powodu? /Robak/

>> > Tu są omawiane poważne problemy dzidzi, a nie twój tyłeczek,
>> > spadaj, gadaj sobie z innymi /głąb/

>> Głębia głąba? Aleś Ty głęboki głąbku. Jak temat: Jajoba
>> Naro... /Robak/

> Sam pisałeś że mamy żałobę narodową i ja nie mam sumienia, a w
> pierwszym poście na temat tej żałoby wypowiedziałeś że to jest
> polityka, /głąb/

No widzisz? Pamiętasz co pisałem ale nie rozumiesz co pisałem.
Decyzja o ogłoszeniu żałoby narodowej to polityka związana ze
zmianą życia publicznego, natomiast Twoje podśmiechujki w temacie
to nie jest żałoba ale jajoba - taka choroba jak ktoś ma zajoba.
Kapujesz? /Robakks/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2009-09-21 17:49:14

Temat: Re: Żałoba Narodowa
Od: aszheri <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > On 21 Wrz, 16:58, glob <r...@g...com> wrote:
>
> Z tym powyżej o śmierci papieża to się zgadzam, polska od tego momentu
> zaczeła być postrzegana jako fanatyczna, cudzoziemcy byli przerażeni
> nagle tym zjednoliceniem, tym brakiem informacji innych w mediach ,
> niż śmierć papieża, bali się bardzo również o siebie, aby przez
> nieświadomość nie zranić opętanej masy, a wiedzieli że sama ich
> odrębność jest nagle jakby bardziej widoczna.

Otóż to. Zrobione ze śmierci tego człowieka jakąś ...nie wiem jak to
nazwać ...przerysowaną komedie z jakimiś wyimaginowanymi doznaniami
nawet niewierzących w niego, ściślej mówiąc ateistów. I tak się
zastanawiałam, czy jak by mógł wyrazić swoją ostatnią wolę co do
obchodów tej uroczystości, to czy by nie wolał odejść z mniejszą
pompą.

> A z tym drugim mamy ty sprzeczność, bo domagamy się aby nas nie
> interesowano czyjąś śmiercią, a jedoncześnie sami chcemy krzyczeć i
> nagłaśniać, bo jest nam ciężko, bo inni pomagają nam cierpienie
> udzwignąć i nawet zaczynam się bać, że osoby pokazujące cierpienie
> będą dla nas denerwujące i będziemy pozostawiać ich samych ze sobą.
> Widzisz tu jest rozdarcie ,konflikt i nie mogę sobie z tym za bardzo
> poradzić

No nie wiem jak Ty to czujesz? Ja osobiście myśląc o śmierci
(tragicznej,czy naturalnej) marzyła bym sobie odejść w gronie
wyłącznie naj naj bliższych. A jeśli przeżywać stratę bliskiej osoby
to też w ściśle określonym gronie - raczej najbliższych. Dlaczego?
Bo podczas tak skrajnego emocjonalnie cierpienia człowiek doznaje
najprzeróżniejszych uczuć, stanów świadomości, zachowań, że nie
życzyła bym sobie by jakaś wścibska sąsiadka ryczała mi gorzej o de
mnie - a i takie ostentacyjne krowy się zdarzają. Byłam ostatnio
światkiem podobnejj diebilozy.
Wracając do tematu. Gdy widzę jak ludzie stoją zapłakani pod kopalnią
z rozpaczą w oczach oczekują niewiadomego a jakiś świński ryj
(fotoreporter) włazi im na głowę z kamerą i zadaje obłąkane
pytania ...no to mi ręce opadają, choć defacto mnie to nie dotyczy tak
mocno.

-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2009-09-21 18:04:41

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: aszheri <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 21 Wrz, 19:41, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:

> No widzisz? Pamiętasz co pisałem ale nie rozumiesz co pisałem.
> Decyzja o ogłoszeniu żałoby narodowej to polityka związana ze
> zmianą życia publicznego, natomiast Twoje podśmiechujki w temacie
> to nie jest żałoba ale jajoba - taka choroba jak ktoś ma zajoba.
> Kapujesz? /Robakks/
>Kilkunastu żołnierzy zginęło w obcym państwie na misjii wojennej.
>Kilkunastu górników zginęło w kopalni.
>Tysiące giną w wypadkach samochodowych.
>Miliony giną z powodu nikotynizmu, alkoholizmu i narkomanii.
>"Żałoba Narodowa" <= to polityka...

Ośmielę się wypowiedzieć, że jesteś wycwanionym manipulantem słowem,
bo z kontekstu Twojej pierwszej wypowiedzi nie wynikał żaden respekt
ani szacunek dla okoliczności - raczej wręcz przeciwnie pomniejszenie
wagi zaistniałej tragedii poprzez wykazanie, że nie tylko górnicy
giną.

-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2009-09-21 18:14:57

Temat: Re: Jajoba Naro...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"aszheri" <a...@o...pl>
news:8ac146df-b67c-4a83-ada5-a6389001e1f8@o13g2000vb
l.googlegroups.com...
> On 21 Wrz, 19:41, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:


>> No widzisz? Pamiętasz co pisałem ale nie rozumiesz co pisałem.
>> Decyzja o ogłoszeniu żałoby narodowej to polityka związana ze
>> zmianą życia publicznego, natomiast Twoje podśmiechujki w temacie
>> to nie jest żałoba ale jajoba - taka choroba jak ktoś ma zajoba.
>> Kapujesz? /Robakks/


> > Kilkunastu żołnierzy zginęło w obcym państwie na misjii wojennej.
> > Kilkunastu górników zginęło w kopalni.
> > Tysiące giną w wypadkach samochodowych.
> > Miliony giną z powodu nikotynizmu, alkoholizmu i narkomanii.
> > "Żałoba Narodowa" <= to polityka...
>
> Ośmielę się wypowiedzieć, że jesteś wycwanionym manipulantem
> słowem, bo z kontekstu Twojej pierwszej wypowiedzi nie wynikał
> żaden respekt ani szacunek dla okoliczności - raczej wręcz przeciwnie
> pomniejszenie wagi zaistniałej tragedii poprzez wykazanie, że nie
> tylko górnicy giną.
>
> -aszheri-


Osoby o taki, móżdżku jak Twój aszheri, nie współczują rodzinom
zmarłych tragicznie górników jeśli władza nie ogłosi żałoby narodowej,
a gdy ogłosi to wykorzystujesz tę tragedię do ataków na zmarłego
papieża. Kto potrafi współczuć i pomagać - to robi to nie na rozkaz
prezydenta, a polityczne decyzje nie są mu lub jej potrzebne.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2009-09-21 18:43:39

Temat: Re: Żałoba Narodowa
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


aszheri wrote:
> > > On 21 Wrz, 16:58, glob <r...@g...com> wrote:
> >
> > Z tym powyżej o śmierci papieża to się zgadzam, polska od tego momentu
> > zaczeła być postrzegana jako fanatyczna, cudzoziemcy byli przerażeni
> > nagle tym zjednoliceniem, tym brakiem informacji innych w mediach ,
> > niż śmierć papieża, bali się bardzo również o siebie, aby przez
> > nieświadomość nie zranić opętanej masy, a wiedzieli że sama ich
> > odrębność jest nagle jakby bardziej widoczna.
>
> Otóż to. Zrobione ze śmierci tego człowieka jakąś ...nie wiem jak to
> nazwać ...przerysowaną komedie z jakimiś wyimaginowanymi doznaniami
> nawet niewierzących w niego, ściślej mówiąc ateistów. I tak się
> zastanawiałam, czy jak by mógł wyrazić swoją ostatnią wolę co do
> obchodów tej uroczystości, to czy by nie wolał odejść z mniejszą
> pompą.
>
> > A z tym drugim mamy ty sprzeczność, bo domagamy się aby nas nie
> > interesowano czyjąś śmiercią, a jedoncześnie sami chcemy krzyczeć i
> > nagłaśniać, bo jest nam ciężko, bo inni pomagają nam cierpienie
> > udzwignąć i nawet zaczynam się bać, że osoby pokazujące cierpienie
> > będą dla nas denerwujące i będziemy pozostawiać ich samych ze sobą.
> > Widzisz tu jest rozdarcie ,konflikt i nie mogę sobie z tym za bardzo
> > poradzić
>
> No nie wiem jak Ty to czujesz? Ja osobiście myśląc o śmierci
> (tragicznej,czy naturalnej) marzyła bym sobie odejść w gronie
> wyłącznie naj naj bliższych. A jeśli przeżywać stratę bliskiej osoby
> to też w ściśle określonym gronie - raczej najbliższych. Dlaczego?
> Bo podczas tak skrajnego emocjonalnie cierpienia człowiek doznaje
> najprzeróżniejszych uczuć, stanów świadomości, zachowań, że nie
> życzyła bym sobie by jakaś wścibska sąsiadka ryczała mi gorzej o de
> mnie - a i takie ostentacyjne krowy się zdarzają. Byłam ostatnio
> światkiem podobnejj diebilozy.
> Wracając do tematu. Gdy widzę jak ludzie stoją zapłakani pod kopalnią
> z rozpaczą w oczach oczekują niewiadomego a jakiś świński ryj
> (fotoreporter) włazi im na głowę z kamerą i zadaje obłąkane
> pytania ...no to mi ręce opadają, choć defacto mnie to nie dotyczy tak
> mocno.
>
> -aszheri-

No dobrze nieźle;) małe grono ludzi nam przyjaznych pomaga, nie musi w
tym brać udziału całe społeczeństwo lub dzielnica. Co może być
przyczyną takiej zmiany, bo z jednej stony jesteśmy indywidaulnościami
i przeszkadza nam wpychanie na siłę czyjegoś zapłakania i przenoszenia
go na wszystkich, taka osoba jest niedyskretna i egoistyczna, widzi
tylko swoje zadeptując innych, też niemniej cierpiących=z tym Katyniem
tak jest i poważnie dlatego często słyszę od cudzoziemców,-- czy oni
nie zdają sobie sprawy z tego, że wszystkie narody cierpiały, jak mogą
tak licytować swoje cierpienie.

Ale ta zmiana nastawienia, kiedyś tradycia tak nakazywała by udział
brali wszyscy w żałobie i była to norma , może i im to pomagało i
nagle mamy pewnego rodzaju wstydliwość, by rozszerzać na masę swoje
emocje, jakaś dyskrecja w nas się pojawiła ,być może z powodu tego iż
nas jest więcej niż 100 lat temu i gdy będzie nas przybywać, nasza
dyskrecja stanie się nieposzlakowana, nie ma powoli mowy o tym aby
ktoś komuś wypłakał się, zawył lub zaryczał, czasem tylko w nocy
wstanie upiór czyjegoś lęku i krąży nad pracą oddechów. Zaczynamy
spożywać swoje życie, jak befsztyk, na osobnym talerzu , przy osobnym
stoliku. Taka wstrętnawa dystrekcja, powstała z wyczucia, że jest się
dla drugiego, nudą i przykrością, ta wstydliwość zakazująca zbiżenia.
Tak się powoli dzieje i może jest to jedna z przyczyn, że będąc
zmęczeni nadmiarem powoli wycofujemy się z publiczności.
hmmmm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

JAKIE TO PRAWDZIWE...
Re: ciąg dalszy rozmowy z E.Robaksem
o szkodliwości przywilejow
Ból - jeden z fundamentów człowieczeństwa wykraczający poza czas.
Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »