Zanim dostaniesz raka...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2012-12-11 05:23:35

Temat: Zanim dostaniesz raka...
Od: AW <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://www.iozn.pl/petycja/petycja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2012-12-11 12:42:38

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 10 Dec 2012 21:23:35 -0800 (PST), AW napisał(a):

> http://www.iozn.pl/petycja/petycja

Nic nie pomogą podpisy naprzeciw ogromnych zysków. Trzeba się samemu
podszkolić i zbierać zioła - ziół w Polsce dostatek.
Polecam SWIETNE publikacje lekarki, Jadwigi Górnickiej, poszukajcie co o
niej i jej książkach mówią ludzie w necie, wiele się Wam wyjaśni, ja w
każdym razie już korzystam, na początek kupiłam "Aptekę natury" (6 pozycja
pod linkiem, jestem zachwycona przystępnością tekstu, merytoryczną
wartością itp), sięgnę na pewno po inne):
http://tiny.pl/hks8w
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2012-12-15 16:51:23

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <f928a856-d752-4918-a0a8-95439d562956
@googlegroups.com>, d...@g...com says...
>
> http://www.iozn.pl/petycja/petycja

I słusznie [zakaz]. Jeżeli coś faktycznie jest substancją
leczniczą, to właściwości lecznicze powinny być udowodnione
naukowo, a nie na zasadzie "od wieków używano", ew. "już
Starożytni/Inkowie". ;> A jak nie ma dowodów medycznych, to
można to sprzedawać jako przyprawę/produkt spożywczy, ale NIE
WOLNO słowem wspomnieć o "cudownych" właściwościach "leku".

W przypadku ziół sprawa jest prostsza, ale ... w przypadku
produktów przetworzonych i produkowanych nieodpowiednio tak
naprawdę nie wiadomo, ile i CZY cudowne kapsułki marki X np. z
czosnku zawierają substancji leczniczych. Równie dobrze można
kupić kapsułki o zapachu czosnku bez substancji leczniczych albo
z dawką toksyczną.

I o to głównie chodzi - żeby nie REKLAMOWAĆ produktów o
nieznanym działaniu, bo sprzedawać nadal sobie można, jako np.
"wyciąg z czosnku", ale już nie jako "cudowne lakarstwo na
wszystkie choroby". Tyle, że ten zakaz można obejść - stworzyć
stronę internetową, która oficjalnie nie będzie stroną sklepu,
ale która będzie kierowała chętnych do realnego lub wirtualnego
sklepu. Ot, trochę więcej zachodu. ;>

I na zakończenie - gdybyś przeszedł się do pierwszej lepszej
apteki, to przekonałbyś się, że gro leków oferowanych w niej
zawiera w swoim składzie składniki naturalne, ale takie których
działanie zostało udowodnione naukowo. Dodatkowo leki w aptece
produkowane są przy zachowaniu odpowiedniego reżimu
[technologicznego], a ilość substancji czynnej w każdej partii
produktu jest jednakowa.

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2012-12-15 17:10:59

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 15 Dec 2012 17:51:23 +0100, Flyer napisał(a):

> Dodatkowo leki w aptece
> produkowane są przy zachowaniu odpowiedniego reżimu
> [technologicznego], a ilość substancji czynnej w każdej partii
> produktu jest jednakowa.

http://www.sfora.pl/Uwazaj-Apteki-masowo-sprzedaja-s
tare-lekarstwa-a16637
http://www.halat.pl/leki.html (!!!)
http://polacy.ch/forum/viewtopic.php?f=6&t=6376

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2012-12-15 17:55:01

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <9kqhmuc6h1y$.16ixwt8o1uhbz.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 15 Dec 2012 17:51:23 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > Dodatkowo leki w aptece
> > produkowane są przy zachowaniu odpowiedniego reżimu
> > [technologicznego], a ilość substancji czynnej w każdej partii
> > produktu jest jednakowa.
>
> http://www.sfora.pl/Uwazaj-Apteki-masowo-sprzedaja-s
tare-lekarstwa-a16637

Artykulu nie chce mi się czytac z tego wzgledu, ze sklepy
zielarskie wcale nie lepiej dzialaja, a nawet gorzej - sklep
zielarski na bazarze zapewne nigdy nie bedzie kontrolowany, w
odroznieniu od apteki.

> http://www.halat.pl/leki.html (!!!)

Gdybys uwaznie czytala ulotki do lekow, to przekonalabys sie, ze
niektore z nich [np. antybiotyki] oferuja smierc lub zoltaczke w
szesc miesiecy po zaprzestaniu uzywania. Przy czym, o czym
ulotki nie informuja, czesc z tych przypadkow jest związana z
nieprawidlowym trybem zycia [np. uzywki] lub chorobami
istniejącymi wczesniej.

Zapomniałas juz panike w temacie paracetamolu, ktory byl
toksyczny glownie wtedy, kiedy pacjent naduzywal. ;>

Inna sprawa, ze chorzy w sytuacji bolu maja tendencje do
przedawkowywania leku.

> http://polacy.ch/forum/viewtopic.php?f=6&t=6376

Ale przeciw czemu teraz "protestujesz"? Przeciwko UE, mnie, czy
tak dla zasady? ;> Glupi rutinoscorbin jest wyciagiem ziolowym,
podawac dalej? ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2012-12-15 18:24:03

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 15 Dec 2012 18:55:01 +0100, Flyer napisał(a):

> In article <9kqhmuc6h1y$.16ixwt8o1uhbz.dlg@40tude.net>,
> i...@g...pl says...
>>
>> Dnia Sat, 15 Dec 2012 17:51:23 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> Dodatkowo leki w aptece
>>> produkowane są przy zachowaniu odpowiedniego reżimu
>>> [technologicznego], a ilość substancji czynnej w każdej partii
>>> produktu jest jednakowa.
>>
>> http://www.sfora.pl/Uwazaj-Apteki-masowo-sprzedaja-s
tare-lekarstwa-a16637
>
> Artykulu nie chce mi się czytac z tego wzgledu, ze sklepy
> zielarskie wcale nie lepiej dzialaja, a nawet gorzej - sklep
> zielarski na bazarze zapewne nigdy nie bedzie kontrolowany, w
> odroznieniu od apteki.
>
>> http://www.halat.pl/leki.html (!!!)
>
> Gdybys uwaznie czytala ulotki do lekow, to przekonalabys sie, ze
> niektore z nich [np. antybiotyki] oferuja smierc lub zoltaczke w
> szesc miesiecy po zaprzestaniu uzywania. Przy czym, o czym
> ulotki nie informuja, czesc z tych przypadkow jest związana z
> nieprawidlowym trybem zycia [np. uzywki] lub chorobami
> istniejącymi wczesniej.
>
> Zapomniałas juz panike w temacie paracetamolu, ktory byl
> toksyczny glownie wtedy, kiedy pacjent naduzywal. ;>
>
> Inna sprawa, ze chorzy w sytuacji bolu maja tendencje do
> przedawkowywania leku.
>
>> http://polacy.ch/forum/viewtopic.php?f=6&t=6376
>
> Ale przeciw czemu teraz "protestujesz"? Przeciwko UE, mnie, czy
> tak dla zasady? ;> Glupi rutinoscorbin jest wyciagiem ziolowym,
> podawac dalej? ;>
>

Bzdura z tym "wyciągiem ziołowym", no cóż Ty pleciesz. Wszystko, co zawiera
Rutinoscorbin, to substancje syntetyczne.

Jest inny aspekt sprawy - zalew podróbek W APTEKACH w Europie, o czym sie
nie mówi zupełnie.
Nie dawniej jak rok temu był w tv program angielskiej(?) reporterki o tym,
jakie i jak oraz skąd się te podróbki dostają do aptek m.in. na rynku
brytyjskim i francuskim, gdzie do 40 procent leków oferowanych przez te
apteki (najcięższy kaliber leków - na nowotwory, cukrzycę i inne najcięższe
choroby) to azjatyckie podróbki bez działania leczniczego. Sfilmowano
realną transakcję z "producentem" dokonywaną przez podstawionych ludzi.
Sfilmowano historię działaczki przeciw "parakoncernom" farmaceutycznym,
która po śmierci swej siostry (w wyniku niedziałania leków na cukrzycę -
kupowane w aptece leki były podróbkami bez działania leczniczego, łacznie z
podrobioną insuliną) musi przemieszczać się ciągle z miejsca na miejsce,
gdyż jest ścigana w zagrozeniu życia przez wysłanników "parakoncernów).
Sprawa jest faktem, skoro w Europie zachodnuej problem istnieje i jest
przemilczany, to uważasz, ze Polska jest enklawą uczciwości?
3-\

Więc nie wiem, dlaczego wygłaszasz tak naiwne sądy na temat pewności co do
reżimu produkcji itp leków sprzedawanych w aptekach... Niby dlaczego
aptekarz miałby być innym handlarzem niż każdy inny. Pieniadz jest
pieniądz, panie.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2012-12-15 18:35:03

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 15 Dec 2012 19:24:03 +0100, Ikselka napisał(a):

> Jest inny aspekt sprawy - zalew podróbek W APTEKACH w Europie, o czym sie
> nie mówi zupełnie.
> Nie dawniej jak rok temu był w tv program angielskiej(?) reporterki o tym,
> jakie i jak oraz skąd się te podróbki dostają do aptek m.in. na rynku
> brytyjskim i francuskim, gdzie do 40 procent leków oferowanych przez te
> apteki (najcięższy kaliber leków - na nowotwory, cukrzycę i inne najcięższe
> choroby) to azjatyckie podróbki bez działania leczniczego. Sfilmowano
> realną transakcję z "producentem" dokonywaną przez podstawionych ludzi.
> Sfilmowano historię działaczki przeciw "parakoncernom" farmaceutycznym,
> która po śmierci swej siostry (w wyniku niedziałania leków na cukrzycę -
> kupowane w aptece leki były podróbkami bez działania leczniczego, łacznie z
> podrobioną insuliną) musi przemieszczać się ciągle z miejsca na miejsce,
> gdyż jest ścigana w zagrozeniu życia przez wysłanników "parakoncernów).
> Sprawa jest faktem, skoro w Europie zachodnuej problem istnieje i jest
> przemilczany, to uważasz, ze Polska jest enklawą uczciwości?
> 3-\
>
> Więc nie wiem, dlaczego wygłaszasz tak naiwne sądy na temat pewności co do
> reżimu produkcji itp leków sprzedawanych w aptekach... Niby dlaczego
> aptekarz miałby być innym handlarzem niż każdy inny. Pieniadz jest
> pieniądz, panie.

A o, proszę:
http://forum.diabetica.pl/printview.php?t=1233&start
=90&sid=83dcd468c0cd34f1b9419b930e1bed17
Warto sie wczytać.
Choćby:

"Aga - Pią Sie 26, 2005 5:35 pm
Temat postu: Przechowywanie insulinyOstatno zdziwił mnie jeden fakt, że mąż
i Weronika znacznie zwiększyli dawki podawnej insuliny Humalogu :sad: . U
Weroniki wymieniłam fiolkę (poprzednia nie była zużyta nawet w połowie) i
:grin: .... wynik po śniadaniu był wzorowy. Pomyśałam może przypadek ale
tak było wzorowo przez tydzień. W środę byłam u diabetologa i rozmawiałam
na temat insulin czy ludzie się nie skarżą, że insuliny słabiej działają.
Okazało się, że w Gliwicach robiono eksperymenty z drogą insuliny do
odbiorcy (diabetyka) i okazało się, że ta droga nie zawsze jest taka jak
być powinna i różnie apteki prezechowują insulinę (nie zawsze w lodówce).
Raz wyciągnięta insulina która przeleży w różnych warunkach (nie tylko
ciepło ale także zimno osłabia działanie insuliny) nie nadaje się do
ponownego przechowywania w lodówce powinna być zurzyta w ciągu 28 dni. My
zrobiliśmy większy zapas humalogu przed podwyżkami i chyba na tym
straciliśmy bo partia do wyrzucenia. Nie wiem czy to tylko u nas czy może
ktoś z Was miał podobne wrażenie, że zamiast insuliny podaje sobie wodę bo
poziomy zamiast iść do dołu walą do góry jak zwariowane? A poza tym
zwracjacie uwagę na temperaturę opakowaniea jakie kupujecie w aptece zimne
świadczy o tym, że dobrze jest przechowywana insulina temperatura pokojowa
więc..... wiadomo w lodówce na pewno nie była trzymana!!!!!!! Agniesia -
Pią Sie 26, 2005 7:03 pm
Też tak miałam. Mialam wrażenie, ze nie wstrzykuje insuliny tylko wodę. Po
zmianie fiolki wszystko wrucilo do normy. Od tamtej pory zawsze zmieniam
naboje po powrocie z jakiejś wycieczki- zwlaszcza gdy podróż byla długa i
"trzesąca" ;) lub jeśli peny były przechowywane w niezbyt chłodnym miejscu
:)

Insuline zawsze kupuję w tej samej aptece i wiem, ze tam jest odpowiednio
przechowywana. Jesli coś jest nie tak z insuliną to dotyczy naboju a nie
calego opakowania :) emh - Sob Sie 27, 2005 4:25 pm
Aga!? Znaczy się: kto eksperymentował i na czym ten eksperyment faktycznie
miał polegać...? Bo kto jak kto, ale farmaceuci chyba doskonale sobie
zadają sprawę z tego, że źle przechowywana insulina traci swe
właściwości... julola - Sob Sie 27, 2005 9:44 pm
Ewa zdają sobie sprawę, ale czego się nie robi dla kasy.... kicia - Pon Sie
29, 2005 12:09 pm
ja właśnie wczoraj wywaliłam pół fiolki humalogu, dawki coraz większe a na
glukometrze zgroza
a dziś wszystko gra :lol: Megi - Wto Sie 30, 2005 10:04 am
tez tak miałam... jak woda Giga - Czw Wrz 01, 2005 12:11 am
U nas właśnie tydzień temu tak się zaczęło dziać, a było jeszcze 1/2 fiolki
NovoRapidu.
Lalismy jak w wiadro. Podwójne, potrójne dawki nie pomagały. I nie była to
wina infekcji - nawet czekaliśmy 1 dzień, żeby się upewnić.
Wzieliśmy nową fiolkę z tego samego pudełka (z lodówki) i cukry wreszcie
spadły. :D
Ale poprzednia była uzywana zaledwie ~tydzień ?!
I nie była narażona na temp, ani wstrząsy. Termin ważności 09-2006. Więc,
czemu???? kicia - Czw Wrz 01, 2005 10:05 am
ja mam to samo, zawsze uważam, żeby insuliny nie przegrzać, nie zamrażać
itp a czasem ona szybko traci swe właściwości. wiadomo, że jak noszę
humalog ze sobą w torebce to jest ciut cieplej niz w warunkach domowych,
ale bez przesady emh - Czw Wrz 01, 2005 10:44 am
A u mnie numery z eNką!!! Wczoraj rano: 250, a dziś ponad 400!!! Zgroza!!!
I to nowe opakowanie!!! Przed wczoraj zaczęte. Chyba już nie będę go
używać!!! Wrrrr...."

Mój komentarz: Bo to są PODRÓBKI. Ludzie nie zdają sobie sprawy.

"Dowiedziałam się od koleżanki, która pracuje w aptece nie ważne w jakiej
miejscowości ( nie są to Siedlce), że policja niedawno skonfiskowała TIR-a
pełnego podrobionej insuliny, która trafiała do aptek :shock: :shock:
:shock: Niestety nie wiem jaka to była insulina. Powiem jedno, już ludziom
na głowy wali, żeby lek ratujący życie podrabiać :!: :!: :!: :evil: :evil:
:evil: Pieniądze pieniędzmy, ale nie za wszelką cenę :!: :!: :!:

hm to juz bardzo nie ladne zagranie ale pazernosc nie zna granic.
tak na marginesie to sklepy ktore sprzdaja podrobnione towary bardzo czesto
wiedza co sprzedaja i jest im to na reke wiec i apteki zapewne wiedza bo
placa za towar mniej.mentlnosc ludzi w naszym kraju jest jaka jest i kazdy
zarabia na kim sie da. emh - Wto Wrz 20, 2005 6:58 am
No tak, ale refundacje za insulinę dostają apteki. Zatem czyżby to jednak
niewidzialna ręka farmaceutów? ... Jakby nie patrzeć: przerażająca sprawa!"

Komentarz jak wyżej.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2012-12-15 18:45:35

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <c...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 15 Dec 2012 18:55:01 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > In article <9kqhmuc6h1y$.16ixwt8o1uhbz.dlg@40tude.net>,
> > i...@g...pl says...
> >>
> >> Dnia Sat, 15 Dec 2012 17:51:23 +0100, Flyer napisał(a):
> >>
> >>> Dodatkowo leki w aptece
> >>> produkowane są przy zachowaniu odpowiedniego reżimu
> >>> [technologicznego], a ilość substancji czynnej w każdej partii
> >>> produktu jest jednakowa.
> >>
> >> http://www.sfora.pl/Uwazaj-Apteki-masowo-sprzedaja-s
tare-lekarstwa-a16637
> >
> > Artykulu nie chce mi się czytac z tego wzgledu, ze sklepy
> > zielarskie wcale nie lepiej dzialaja, a nawet gorzej - sklep
> > zielarski na bazarze zapewne nigdy nie bedzie kontrolowany, w
> > odroznieniu od apteki.
> >
> >> http://www.halat.pl/leki.html (!!!)
> >
> > Gdybys uwaznie czytala ulotki do lekow, to przekonalabys sie, ze
> > niektore z nich [np. antybiotyki] oferuja smierc lub zoltaczke w
> > szesc miesiecy po zaprzestaniu uzywania. Przy czym, o czym
> > ulotki nie informuja, czesc z tych przypadkow jest związana z
> > nieprawidlowym trybem zycia [np. uzywki] lub chorobami
> > istniejącymi wczesniej.
> >
> > Zapomniałas juz panike w temacie paracetamolu, ktory byl
> > toksyczny glownie wtedy, kiedy pacjent naduzywal. ;>
> >
> > Inna sprawa, ze chorzy w sytuacji bolu maja tendencje do
> > przedawkowywania leku.
> >
> >> http://polacy.ch/forum/viewtopic.php?f=6&t=6376
> >
> > Ale przeciw czemu teraz "protestujesz"? Przeciwko UE, mnie, czy
> > tak dla zasady? ;> Glupi rutinoscorbin jest wyciagiem ziolowym,
> > podawac dalej? ;>
> >
>
> Bzdura z tym "wyciągiem ziołowym", no cóż Ty pleciesz. Wszystko, co zawiera
> Rutinoscorbin, to substancje syntetyczne.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rutyna

> Jest inny aspekt sprawy - zalew podróbek W APTEKACH w Europie,
o czym sie
> nie mówi zupełnie.
> Nie dawniej jak rok temu był w tv program angielskiej(?) reporterki o tym,
> jakie i jak oraz skąd się te podróbki dostają do aptek m.in. na rynku
> brytyjskim i francuskim, gdzie do 40 procent leków oferowanych przez te

Aha - znaczy się w sklepach zielarskich tych podrobek jest
mniej? Przypominam, ze dyskusja dotyczy caly czas sklepow
zielarskich i nielicencjonowanych producentow medykamentow na
wszelkie bolesci.

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2012-12-15 18:47:45

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <t...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 15 Dec 2012 19:24:03 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>
>
> > Jest inny aspekt sprawy - zalew podróbek W APTEKACH w Europie, o czym sie
> > nie mówi zupełnie.
> > Nie dawniej jak rok temu był w tv program angielskiej(?) reporterki o tym,
> > jakie i jak oraz skąd się te podróbki dostają do aptek m.in. na rynku
> > brytyjskim i francuskim, gdzie do 40 procent leków oferowanych przez te
> > apteki (najcięższy kaliber leków - na nowotwory, cukrzycę i inne najcięższe
> > choroby) to azjatyckie podróbki bez działania leczniczego. Sfilmowano
> > realną transakcję z "producentem" dokonywaną przez podstawionych ludzi.
> > Sfilmowano historię działaczki przeciw "parakoncernom" farmaceutycznym,
> > która po śmierci swej siostry (w wyniku niedziałania leków na cukrzycę -
> > kupowane w aptece leki były podróbkami bez działania leczniczego, łacznie z
> > podrobioną insuliną) musi przemieszczać się ciągle z miejsca na miejsce,
> > gdyż jest ścigana w zagrozeniu życia przez wysłanników "parakoncernów).
> > Sprawa jest faktem, skoro w Europie zachodnuej problem istnieje i jest
> > przemilczany, to uważasz, ze Polska jest enklawą uczciwości?
> > 3-\
> >
> > Więc nie wiem, dlaczego wygłaszasz tak naiwne sądy na temat pewności co do
> > reżimu produkcji itp leków sprzedawanych w aptekach... Niby dlaczego
> > aptekarz miałby być innym handlarzem niż każdy inny. Pieniadz jest
> > pieniądz, panie.
>
> A o, proszę:
> http://forum.diabetica.pl/printview.php?t=1233&start
=90&sid=83dcd468c0cd34f1b9419b930e1bed17
> Warto sie wczytać.
> Choćby:
>
> "Aga - Pią Sie 26, 2005 5:35 pm
> Temat postu: Przechowywanie insulinyOstatno zdziwił mnie jeden fakt, że mąż
> i Weronika znacznie zwiększyli dawki podawnej insuliny Humalogu :sad: . U
> Weroniki wymieniłam fiolkę (poprzednia nie była zużyta nawet w połowie) i
> :grin: .... wynik po śniadaniu był wzorowy. Pomyśałam może przypadek ale
> tak było wzorowo przez tydzień. W środę byłam u diabetologa i rozmawiałam
> na temat insulin czy ludzie się nie skarżą, że insuliny słabiej działają.
> Okazało się, że w Gliwicach robiono eksperymenty z drogą insuliny do
> odbiorcy (diabetyka) i okazało się, że ta droga nie zawsze jest taka jak
> być powinna i różnie apteki prezechowują insulinę (nie zawsze w lodówce).
> Raz wyciągnięta insulina która przeleży w różnych warunkach (nie tylko
> ciepło ale także zimno osłabia działanie insuliny) nie nadaje się do
> ponownego przechowywania w lodówce powinna być zurzyta w ciągu 28 dni. My
> zrobiliśmy większy zapas humalogu przed podwyżkami i chyba na tym
> straciliśmy bo partia do wyrzucenia. Nie wiem czy to tylko u nas czy może
> ktoś z Was miał podobne wrażenie, że zamiast insuliny podaje sobie wodę bo
> poziomy zamiast iść do dołu walą do góry jak zwariowane? A poza tym
> zwracjacie uwagę na temperaturę opakowaniea jakie kupujecie w aptece zimne

Jak rozumiem medykamenty w sklepach zielarskich sa zbierane
zawsze w odpowiednich warunkach, zawsze odpowiednio
przechowywane i zawsze odpowiednio sprzedawane? Zaloz sobie
mozewatek "nienawidze Aptek"? ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2012-12-15 19:03:21

Temat: Re: Zanim dostaniesz raka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 15 Dec 2012 19:45:35 +0100, Flyer napisał(a):

>> Jest inny aspekt sprawy - zalew podróbek W APTEKACH w Europie,
> o czym sie
>> nie mówi zupełnie.
>> Nie dawniej jak rok temu był w tv program angielskiej(?) reporterki o tym,
>> jakie i jak oraz skąd się te podróbki dostają do aptek m.in. na rynku
>> brytyjskim i francuskim, gdzie do 40 procent leków oferowanych przez te
>
> Aha - znaczy się w sklepach zielarskich tych podrobek jest
> mniej?

Ale co mnie obchodzą sklepy zielarskie?
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry