Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
Message-ID: <3...@r...prv.pl>
From: Gamon' <r...@r...prv.pl>
X-Mailer: Mozilla 4.7 [en] (Win95; I)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Zdechniete kwiaty [chyba sie powiesze]
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
Lines: 31
Date: Tue, 01 Feb 2000 14:08:28 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.116.250.132
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 949414108 195.116.250.132 (Tue, 01 Feb 2000 15:08:28 MET)
NNTP-Posting-Date: Tue, 01 Feb 2000 15:08:28 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:13038
Ukryj nagłówki
Czesc!
Zmarlo mi strasznie duzo kwiatow: mirt (tak pieknie rosl wiosna na
pwitrzu...ech...),beniamin, cytrusy, bluszcze, maranta, trawa i pare
innych ktorych nazw nie znam. Nie moge ustalic cech wspolnych, ktore
mogly zdecydowac o ich smierci.
Czesc byla przesadzona do nowej ziemi, czesc byla z trocinami, czesc
miala paleczki nawozowe przeciwko robactwu, wiekszosc stala na oknie
(jest tak wypaczone, ze az ubranie fruwa jak sie przy nim stanie) nad
parapetem. Zaczely najpierw wiednac liscie, pozniej opadac, az w koncu
umarly. Nie mialy za makro, ani nie byly przesuszone. Moze za suche
powietrze, ale czy az taki objaw by byl? Moze przemarzly (ale co z tymi,
ktore nie staly na parapecie - chyba ze ogolnie niska temperatura u mnie
w domu, to dla nich za zimno). Jakis paskud tez nie udalo mi sie
wypatrzec.
Odratowanie jest raczej niemozliwe (chociaz nie wyrzucam ich na razie,
poczekam chyba cierpliwie do wiosny). Mirt np. wyslysial zupelnie,
wiekszosc galazek byla tak przesuszona, ze sie latwo lamaly (teraz jest
mocno poprzycinany, ale czy roslina bez lisci moze jeszcze zyc?).
jak myslicie, co moze byc przyczyna? Bo boje sie, zeby reszta kwiatow
nie padla.
Jeszcze jedno - frezje wypuscily ogromnie dlugie (ponad 50 cm) liscie,
ale niesamowicie waskie. Nie wiem, czy przyciac, czy zostawic (sa tak
slabe, ze leza, moze podwiazac do patyczkow?). W domu widac jest im
nieco za cieplo, na balkonie w doniczkach nie mialy szans, a piwnicy
brak. Boje sie, zeby inne kwiaty tak nie zeswiergolily (mam zasadzone
miedzy innymi czarne tulipany i byloby zal).
Pozdrawiam,
robal.
|