Zestawy tlenowe - prosze o konsultacje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2001-04-20 20:08:55

Temat: Zestawy tlenowe - prosze o konsultacje
Od: "Krzysztof G. Baranowski" <k...@s...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam szanowne gremium,

Sprawa jest nastepujaca. Grupa nurkow zakupila niedawno na wyposazenie,
zestawy pierwszej pomocy zestawy tlenowe, tzn. butle o lacznej pojemnosci
10litrow wyposazone w przeplywomierze Wienman od 0-15 l/min. (nazwe pisze
z pamieci) oraz te plastikowe maseczki na gumce o jajowatym ksztalcie
jak na filmach :)))

Jednakze z tego co zdazylem zauwazyc maseczki te maja 2 zasadnicze
wady. Po pierwsze nadaja sie do wykorzystania tylko w przypadku, gdy
delikwent jest przytomny i sam oddycha (nie ma mozliwosci prowadzenia
resuscytacji z podawaniem tlenu). Poza tym wydaje mi sie, ze (nie wiem
jak to sie fachowo okresla) ze wzgledu na konstrukcje tej maseczki
stopien wysycenia tlenem mieszaniny oddechowej nie jest zbyt wysoki
(wdech i wydech do maski, maska niezbyt szczelna itd.)

Co mozna zrobic zeby rozwiazac 2 powyzsze problemy. Wydaje mi sie,
ze dla przytomnego delikwenta najlepszy bylby jakis system podajacy
tlen na zadanie (cos a la automat oddechowy w nurkowaniu), natomiast
dla nieprzytomnego trzebaby bylo zakupic jakis worek do prowadzenia
sztucznego oddychania czy cos takiego. Bardzo prosilbym kolegow
bardziej zaznajomionych ze sprzetem medycznym o doradzenie co i jak
zrobic oraz (jesli orientuja sie w tym temacie) ile cos takiego moze,
tak mniej wiecej, kosztowac.

A skoro juz jestesmy przy tlenie. Jak dlugo mozna bezpiecznie
oddychac czystym tlenem, chodzi mi o to po jakim czasie wystepuje
efekt toksycznosci tlenowej (chodzi mi nie o toskycznosci tlenu
pod podwyzszonym cisnieniem tylko o ten drugi efekt.. Paula-Berta
chyba... zawsze mi sie myla obie nazwy:)

Z gory dziekuje,
Kris

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-04-21 10:01:53

Temat: Re: Zestawy tlenowe - prosze o konsultacje
Od: "Blade Runner" <B...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj,

> Sprawa jest nastepujaca. Grupa nurkow zakupila niedawno na wyposazenie,
> zestawy pierwszej pomocy zestawy tlenowe, tzn. butle o lacznej pojemnosci
> 10litrow wyposazone w przeplywomierze Wienman od 0-15 l/min. (nazwe pisze
> z pamieci) oraz te plastikowe maseczki na gumce o jajowatym ksztalcie
> jak na filmach :)))

Plastykowa, azurowa maseczka na gumce w niewielkim tylko stopniu wzbogaca
powietrze w tlen, lepiej uzyc cewnikow donosowych, bo o szczelnej masce w
warunkach polowych nie slyszalem.

>
> Jednakze z tego co zdazylem zauwazyc maseczki te maja 2 zasadnicze
> wady. Po pierwsze nadaja sie do wykorzystania tylko w przypadku, gdy
> delikwent jest przytomny i sam oddycha (nie ma mozliwosci prowadzenia
> resuscytacji z podawaniem tlenu).

Do resuscytacji z uzyciem tlenu konieczny jest worek samorozprezalny AMBU ze
zbiornikiem tlenu podlaczony przewodem do butli z tlenem.

Poza tym wydaje mi sie, ze (nie wiem
> jak to sie fachowo okresla) ze wzgledu na konstrukcje tej maseczki
> stopien wysycenia tlenem mieszaniny oddechowej nie jest zbyt wysoki
> (wdech i wydech do maski, maska niezbyt szczelna itd.)
>

Racja

> Co mozna zrobic zeby rozwiazac 2 powyzsze problemy. Wydaje mi sie,
> ze dla przytomnego delikwenta najlepszy bylby jakis system podajacy
> tlen na zadanie (cos a la automat oddechowy w nurkowaniu),

I tak powstaly respiratory... :-) Takich systemow uzywaja technicy do
dekompresji i saturacji tlenem na powierzchni: butla z tlenem + automat
oddechowy. Tyle ze chyba nie sa to takie same automaty i butle, jak do
powietrza. Specjalne konstrukcje + specjalne atesty itd.

> dla nieprzytomnego trzebaby bylo zakupic jakis worek do prowadzenia
> sztucznego oddychania czy cos takiego. Bardzo prosilbym kolegow
> bardziej zaznajomionych ze sprzetem medycznym o doradzenie co i jak
> zrobic oraz (jesli orientuja sie w tym temacie) ile cos takiego moze,
> tak mniej wiecej, kosztowac.
>

Worek AMBU to kilkaset zl.

> A skoro juz jestesmy przy tlenie. Jak dlugo mozna bezpiecznie
> oddychac czystym tlenem, chodzi mi o to po jakim czasie wystepuje
> efekt toksycznosci tlenowej (chodzi mi nie o toskycznosci tlenu
> pod podwyzszonym cisnieniem tylko o ten drugi efekt.. Paula-Berta
> chyba... zawsze mi sie myla obie nazwy:)
>
> Z gory dziekuje,
> Kris
>

Postac mozgowa zatrucia tlenem, czyli zespol Paula-Berta wystepuje wlasnie w
srodowisku hiperbarycznym, wiec pewnie chodzi Ci raczej o efekt
Lorrain-Smitha - czyli o toksycznosc plucna. Efekt ten wystepuje pod kazdym
cisnieniem, liczy sie to w jednostkach UPTD -Unit Pulmonary Toxicity Dose (1
UPTD = oddychanie czystym tlenem w atmosferze 1 ata - czyli cisnieniu atm-
przez 1 min. Po dziesieciu godzinach kumuluje sie 600 UPTD co oznacza spadek
pojemnosci zyciowej pluc o 2%, ta wielkosc stanowi wlasnie dopuszczalna
dzienna ekspozycje na tlen dla nurkow. Tyle samo godzin potrzeba na
regeneracje tkanki plucnej. Oczywiscie pisze o srodowisku normobarycznym, w
zaleznosci od cisnienia przelicza sie to biorac pod uwage cisnienie
parcjalne tlenu. Reasumujac, na powierzchni mozna oddychac tlenem dlugo
bezkarnie, problem pojawia przy wyzszych cisnieniach w komorach
dekompresyjnych.

> Z gory dziekuje,
> Kris
>

Pozdrawiam
Blade

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-04-21 14:15:29

Temat: Re: Zestawy tlenowe - prosze o konsultacje
Od: "Krzysztof G. Baranowski" <k...@s...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 21 Apr 2001, Blade Runner wrote:
> I tak powstaly respiratory... :-) Takich systemow uzywaja technicy do
> dekompresji i saturacji tlenem na powierzchni: butla z tlenem + automat
> oddechowy. Tyle ze chyba nie sa to takie same automaty i butle, jak do
> powietrza.
Nie jest tak zle, moga to byc zwykle butle i automaty, uzywa sie
czegos takiego pod woda. Po prostu trzeba je, jak to mowi anglicy,
zrobic "O2 clean", tzn. wymienic uszczelki na takie ktore nie beda
ulegac degradacji pod wplywem wysokiego stezenia tlenu, usunac
wszystkie zanieczyszczenia i smary (w normalnym sprzecie nurkowym
uszczelki konserwuje sie smarem silikonowym, a wiadomo czy to grozi
jesli chodzi o tlen), wymienic zawor w butli (inny gwint).

Czyli najlepszym wyjsciem byloby dla nas:
1) zakupienie normalnego nurkowego automatu oddechowego (najlepiej
o jak najmniejszej pracy oddechowej i dodatkowo ze wspomaganiem -
powietrze po pokonaniu oporu wdechu praktycznie samo jest
wtlaczane do ust), dostosowanie go do O2 i uzywanie z tymi
butlami ktore juz mamy (poprzez przejsciowki z zaworu tlenowego
na gwint DIN) w przypadku gdyby zachodzila koniecznosc
podania tlenu przytomnemu delikwentowi,
2) zakupienie worka ambu, zeby przygotowac sie na ta druga
ewentualnosc.

Czy to wystarczy zakupic sam worek AMBU, ktory podlacza sie do
przeplywomierza, czy tez potrzebne jest cos jeszcze?

> srodowisku hiperbarycznym, wiec pewnie chodzi Ci raczej o efekt
> Lorrain-Smitha - czyli o toksycznosc plucna.
Dokladnie to mialem na mysli. Dziekuje.

Kris

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-04-21 21:10:29

Temat: Re: Zestawy tlenowe - prosze o konsultacje
Od: "Blade Runner" <B...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy to wystarczy zakupic sam worek AMBU, ktory podlacza sie do
> przeplywomierza, czy tez potrzebne jest cos jeszcze?
>

To juz powinno wystarczyc. Pozdrawiam. Do zobaczenia pod woda.

BR

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry