Data: 2004-10-11 14:58:45
Temat: Zmarł "Superman" Christopher Reeve :(
Od: "ewa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jak w temacie [']
na 'yahoo' przeczytałam, że bezpośrednią przyczyną śmierci był atak serca
spowodowany prawdopodobnie przedłużającą się infekcją w organizmie wywołaną
odleżynami...
tekst z onetu poniżej
W Nowym Jorku zmarł w niedzielę Christopher Reeve, słynny filmowy "Superman" -
poinformowała w poniedziałek telewizja Fox. Powodem śmierci 52-letniego Reeve'a
był atak serca.Christopher Reeve popularność zdobył przede wszystkim rolą
filmowego Supermana. Po upadku z konia na planie zdjęciowym 9 lat temu był
niemal całkowicie sparaliżowany.
Obrażenia, jakie odniósł Reeve, były tak ciężkie, że aktor nie był w stanie
samodzielnie oddychać i został podłączony do respiratora. Nie zrezygnował
jednak z aktywnego uczestniczenia w życiu. Grał nawet w filmach m.in. w
remake'u filmu Hitchcocka "Okno na podwórze".
Po wypadku Reeve zaangażował się też w politykę - był zwolennikiem Demokratów.
Zgodził się również testować na sobie nowe metody terapii, mające "naprawiać"
uszkodzony rdzeń kręgowy. Został przewodniczącym Rady Dyrektorów Amerykańskiego
Stowarzyszenia Sparaliżowanych.
Reeve zainteresował się aktorstwem jeszcze w latach szkolnych. Studiował w
nowojorskiej Julliard School of Performing Arts. Jego pierwszym ważnym występem
była rola u boku Katherine Hepburn w broadwayowskiej sztuce "A Matter of
Gravity" w 1976 r., chociaż już od dwóch lat pojawiał się regularnie w
telewizyjnej operze mydlanej "Love of Live".
Sławę przyniosła mu rola tytułowa w filmie "Superman" (1978) Richarda Donnera.
Reeve zagrał też jeszcze w czterech filmach o Supermanie (w latach 1980, 1983 i
1987r.), ale dbał, aby jego nazwisko nie kojarzyło się tylko z bohaterem
popkultury. Zdecydował się na powrót do teatru - na scenę Broadwayu, gdzie
zagrał w sztuce "Fifth of July" w 1980r. i potem w spektaklu "Wesele Figara" w
1985 r.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|