Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zmiany

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zmiany

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-26 22:55:47

Temat: Re: Zmiany
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Natek" <n...@o...pl> wrote in news:xn0dhhvk8jm57p000@news.onet.pl:

> Ja od dziecka marzyłam, żeby moi rodzice się rozwiedli, ale jakoś
> nie chcieli, teraz czeka mnie własny, drugi już, rozwód.

Chujowa sprawa, co?

--
Nudzisz sie? To napisz: k...@o...org.pl albo zaGGadaj - 1209534

Po co mi muzg mam dres

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-04-26 23:07:16

Temat: Re: Zmiany
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Natek" <n...@o...pl> wrote in message
news:xn0dhhvk8jm57p000@news.onet.pl...

> nie chcieli, teraz czeka mnie własny, drugi już, rozwód.

Gdybys byla w porzadku, to by do tego nie doszlo
Skoro twoj drugi, to sadze ze w wiekszosci to twoja wina i sama namieszalas
--

Bluzgacz

GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-26 23:15:28

Temat: Re: Zmiany
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

redart w postku news:c6k37j$82s$1@news.onet.pl:

> Widzę jednak różnicę między mną a Tobą. Ja zasadniczo
> w ogóle nie marzyłem o tym, by się rozwiedli. Marzyłem o tym, by
> ojciec okazał mamie więcej spontanicznego ciepła
> (a miał je w sobie, tylko nie potrafił pokazać) i żeby
> nie był agresywny, żeby był bardziej wyluzowany. Ale nie była
> to z jego strony wyrafinowana agresja psychiczna.

Właśnie o tej różnicy mówiłam. Być może to, że Twój ojciec
zrobił to co zrobił, wpływa w jakis sposób wzmacniająco
(na przekór właśnie) na Twoją wolę wytrwania.

Ja natomiast wyniosłam z domu obserwację, że, jak jest źle, to im
dłużej tym gorzej - i być może dlatego teraz łatwiej 'odpuszczam',
żeby nie tracić czasu.

Oczywiście nie przesądzam tu, co 'należy' robić, bo to jest zawsze
sprawa indywidualna, ale dobrze jest uświadomić sobie takie
ewentualne zależności, żeby nami za bardzo nie rządziły.
Ja zaczęłam takie poszukiwania dopiero jak mi 'nie wyszło'.

> ...Idzie przeprowadzka, idą zmiany ... Będzie gnój, już ja
> dopilnuję :)))

;))

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-26 23:19:43

Temat: Re: Zmiany
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bluzgacz w postku news:c6k4rp$fhc$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Gdybys byla w porzadku, to by do tego nie doszlo
> Skoro twoj drugi, to sadze ze w wiekszosci to twoja wina i sama
> namieszalas --

Normalnie jasnowidz!

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-27 08:58:41

Temat: Re: Zmiany
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

redart:
> Człowiek z tyloma problemami nie może być zdrowy ... :)))

Swieta prawda. :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-28 09:54:00

Temat: Re: Zmiany
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natek:
> ... może dlatego teraz łatwiej 'odpuszczam',
> żeby nie tracić czasu.

Niekoniecznie. :)

Moze dzialac tu u Ciebie taki mechanizm ze starasz sie
"cos" sobie (i innym) ~udowodnic wspomagajac sie przy tym
odpowiednio dostosowanymi, rozbudowanymi racjonalizacjami.
Twoje usilowania, pomimo zaciecia, sa przy tym bezskuteczne
i w ten sposob, paradoksalnie, w pewnym sensie tracisz czas,
ciagle i ciagle uczac sie jakby tego samego w nadziei ze Ci
sie wreszcie uda.

Jesli tak to dziala, to 'odpuszczasz' zbyt pozno.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-29 10:07:14

Temat: Re: Zmiany
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet w postku news:c6nupm$6e1$1@news.onet.pl:
> Moze dzialac tu u Ciebie taki mechanizm ze starasz sie
> "cos" sobie (i innym) ~udowodnic wspomagajac sie przy tym
> odpowiednio dostosowanymi, rozbudowanymi racjonalizacjami.
> Twoje usilowania, pomimo zaciecia, sa przy tym bezskuteczne
> i w ten sposob, paradoksalnie, w pewnym sensie tracisz czas,
> ciagle i ciagle uczac sie jakby tego samego w nadziei ze Ci
> sie wreszcie uda.
>
> Jesli tak to dziala, to 'odpuszczasz' zbyt pozno.

To wygląda logicznie, ale nie wydaje mi się,
by właśnie tak to u mnie działało. Nie dostrzegam u siebie
żadnych oznak prób 'udowadniania'. No chyba że pod
'udowadnianie' podstawimy coś innego - na przykład
[być może] zwiększoną potrzebę zrealizowania się w dobrym
w moim pojęciu związku/rodzinie. I w efekcie niezbyt dobre
wybory partnera (z pośpiechu?) ... może...
W takim ujęciu zgodziłabym się z tym "zbyt późno",
ponieważ w zasadzie dałoby się dostrzec już na początku
zagrożenia i niedopasowania. Chociaż wydaje mi się że to
moje 'pomijanie' zapowiedzi przyszłych problemów wynikało
raczej z ogólnego podejścia do życia - 'nierozsądkowego'.

Ciekawe, że znów podpinasz mi skłonność do nadmiernych
racjonalizacji. I tu mam wrażenie, że dzwoni, ale nie w tym
kościele. Ja i racjonalizacje to raczej taki kłopotek,
że patrzymy na siebie nieco wilkiem,
a nie 'lubimy się', jak zdajesz się sugerować.

* Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-29 12:39:46

Temat: Re: Zmiany
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natek:
> Ciekawe, że znów podpinasz mi skłonność do nadmiernych
> racjonalizacji. I tu mam wrażenie, że dzwoni, ale nie w tym
> kościele. Ja i racjonalizacje to raczej taki kłopotek,
> że patrzymy na siebie nieco wilkiem,
> a nie 'lubimy się', jak zdajesz się sugerować.

To wynika z moich obserwacji Twoich poczynan na psp
i dla mnie jest to pewnik.

Kiedy zachowujesz sie ~irracjonalnie, nie jest jeszcze zle,
ale zawsze w pewnym momencie 'wplatasz' w swa filozofie
zachowan jakis 'sztuczny', wydumany, 'zracjonalizowany'
element walor ktoremu nadajesz charakter ~centralny,
to od tego momentu brniesz z uporem maniaka na przekor
sobie nawet nie zauwazajac tego ~chorych konsekwencji...

Oczywiscie moge sie mylic. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-29 12:49:39

Temat: Re: Zmiany
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To wynika z moich obserwacji Twoich poczynan na psp
> i dla mnie jest to pewnik.

Przyjrzyj sie np swojej odpowiedzi na post vB w ktorym
pisal o 'bardziej symbiotycznych zwiazkach - napisalas
swietny post, a zakonczylas go katastrofalna, zaracjonalizowana
'mysla' przekreslajaca wszystko co napisalas.

Przyjrzyj sie takze naszej dyskusji: zapytalas mnie o uzasadnienie,
ale Twoje absurdalnie idiotyczne racjonalizacje nie pozwolily Ci
przekroczyc 'druga noga' miejsca w ktorym zachowalas sie
irracjonalnie zadajac pytanie.

...itp...itd...

Zawsze tak robisz: zaczynasz isc w dobrym (irracjonalnym)
kierunku, by nastepnie zrobic cos absurdalnie bezsensownego
w moim pojeciu. ;)

Poza tym jesli facet mowi Ci ze kierujesz sie 'racjonalizacjami',
to mozesz temu wierzyc w ciemno. ;D

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-01 22:10:22

Temat: Re: Zmiany
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet w postku news:c6qtf2$1ti$1@news.onet.pl:

> Przyjrzyj sie np swojej odpowiedzi na post vB w ktorym
> pisal o 'bardziej symbiotycznych zwiazkach - napisalas
> swietny post, a zakonczylas go katastrofalna, zaracjonalizowana
> 'mysla' przekreslajaca wszystko co napisalas.

Ta niby 'zracjonalizowana myśl' to po prostu złe wspomnienie,
które akurat mi wskoczyło przy okazji. Nie objaśniłam tego, ale
zaznaczyłam, że to dygresja, a Ty nadajesz jej znaczenie
nadrzędne - niepotrzebnie.

> Zawsze tak robisz: zaczynasz isc w dobrym (irracjonalnym)
> kierunku, by nastepnie zrobic cos absurdalnie bezsensownego
> w moim pojeciu. ;)

W Twoim pojęciu - OK, przyjęłam do wiadomości.

> Poza tym jesli facet mowi Ci ze kierujesz sie 'racjonalizacjami',
> to mozesz temu wierzyc w ciemno. ;D

Niezła facecja ;)
A czy jesteś pewny, że użyty tu przez Ciebie zwrot
'kierujesz się' dobrze oddaje Twoje przekonanie?

* Natek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: czemu nie mo?na ca3y czas bya szcze?liwym?
Wechsler Interpretacja
Re: doswiadczone/niedoswiadc zone
Póki wiosna w nas trwa ;)
Re: doswiadczone/niedoswiadc zone

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »