Data: 2007-11-04 09:39:39
Temat: Znalazlem :)
Od: "m" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wielokrotnie na grupie zalilem sie, ze nie mam w zyciu wygodnie. Dzisiaj
trafilo mnie rozwiazanie: wyczerpanie spowodowane zle ulozonym tygodniem.
Krotko to jestem stworzeniem potrzebujacym wolnych sobót. Tymczasem tydzien
mialem przewazine ulozony tak:
* poniedzialek - piatek: praca
* sobota: spotkanie z dziewczyna (przez co piatek wieczor poswiecony na
przygotowania, sprzatanie mieszkania, itp.)
* niedziela: niby wolna, ale tak naprawde lapanie haustami tak upragnionego
czasu na odpoczynek; skutek: odpoczynek bierny, zgryzoty nieuczeniem sie
(dyplom pisze); skutek: zmeczenie psychiczne zamiast odpoczynku
I tak w kolko. Tydzien po tygodniu wykruszalem sie.
Teraz umowilem sie z dziewczyna na niedziele. Piatek wieczor i sobote mialem
calkiem wolna. Czulem i czuje sie jak nowonarodzony. Mieszkanie sprzatnalem
bez uczucia, ze to awykonalne. Pranie zrobilem bez uczucia, ze to meczace.
Naczynia zmylem! :)
Juz kiedys odkrylem ze bez wolnych sobot stopniowo sie pograzam ale
zapomnialem o tym.
Mariusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|