« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-14 08:49:15
Temat: ŻurawinyPosadziłam żurawiny, są takie wątłe. Nigdy przedtem
nie widziałam ich rosnących. Czy powinny pełzać po ziemi,
czy podwiązać je do podpórek? I czego na pewno nie
robić, żeby im nie zaszkodzić?
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-08-17 05:30:58
Temat: Re: Żurawiny
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3B78E60B.32C853F@people.pl...
> Posadziłam żurawiny, są takie wątłe. Nigdy przedtem
> nie widziałam ich rosnących. Czy powinny pełzać po ziemi,
> czy podwiązać je do podpórek?
Żurawiny z natury rzeczy wyglądają wątle i płożą się.
Moja zawiązała kilka owoców pomimo, że rośnie w bardzo suchym miejscu.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-08-20 16:03:35
Temat: Re: ŻurawinyW naturze żurawiny rosną na bagniskach i terenach opodmokłych. Zbiera się je
w wysokich kaloszach. Wiotkie gałązczki uczepione korzonkami do ziemi maja
końce pływające po wodzie i wygladają jakby utrzymywane na powierzchni
przez czerwono rózowe koraliki. W okolicach Warsawy np. w Zabieżkach za
Celestynowem. Na sucho nie widziałam, ale może można. Myślę ze pozwolić
pełzać i dużo lać wody.
--
--------------------------Z motyką na słońce----------------------
poprawny adres stona-at-fuw.edu.pl
pozdrowienia Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-03-01 21:35:45
Temat: Re: ŻurawinyUprawiałam kiedyś żurawinę bezpośrednio pod kapiącym kranem (nikomu nie
chciało się wymienić uszczelki). I zmarniała!!! Chociaż miała stale mokro.
Sęk w tym - później już byłam mądra - że ta woda miała kiepski odczyn -
zasadowy. A żurawina MUSI mieć kwaśno.
Radzę posadzić ją w torfie wysokim, nieodkwaszonym, i traktować jak borówkę.
Powinna załapać.
Pozdrówka - Danusia
----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, August 14, 2001 9:49 AM
Subject: Żurawiny
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-03-01 22:05:45
Temat: Re: Żurawiny
Użytkownik "Faber" <f...@q...pl> napisał w wiadomości
news:000c01c1c169$68cc7080$bd81850a@roman...
> Uprawiałam kiedyś żurawinę bezpośrednio pod kapiącym kranem (nikomu nie
> chciało się wymienić uszczelki). I zmarniała!!! Chociaż miała stale mokro.
> Sęk w tym - później już byłam mądra - że ta woda miała kiepski odczyn -
> zasadowy. A żurawina MUSI mieć kwaśno.
> Radzę posadzić ją w torfie wysokim, nieodkwaszonym, i traktować jak
borówkę.
Z reguły woda ze studni lub kranu ma w naszym kraju odczynlekko zasadowy .
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-03-02 07:57:19
Temat: Re: ŻurawinyNo właśnie, ale wtedy o tym nie wiedziałam.
Pozdr. Danusia
----- Original Message -----
From: "Too old..." <j...@p...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, March 01, 2002 11:05 PM
Subject: Re: Żurawiny
Z reguły woda ze studni lub kranu ma w naszym kraju odczynlekko zasadowy .
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-03-02 09:58:12
Temat: Re: Żurawiny
Użytkownik "Faber" <f...@q...pl> napisał w wiadomości
news:001801c1c1c0$66c654c0$bd81850a@roman...
> No właśnie, ale wtedy o tym nie wiedziałam.
Nie martw się ;-))
Też nigdy na to nie zwracałem uwagi podlewając azalie czy inne borówki .
Teraz dopiero mam problem jak je podlewać - kto to powiedział że wiedza jest
skarbem , to przekleństwo ;-)))
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-03-03 21:39:26
Temat: Re: ŻurawinyJa nadal podlewam wodą z wodociągu, bo skąd wziąć coś innego. Ale regularnie
zakwaszam glebę nawozami do borówek i azalii. I podsypuję korą.
Chyba nie jest najgorzej skoro borówki owocują, a azalie kwitną. A tamtej
zdechłej już dawno żurawiny nie zakwaszałam, bo zabrakło mi skarbu w postaci
wiedzy...;-)))
Pozdrawiam - Danusia
----- Original Message -----
From: "Too old..." <j...@p...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, March 02, 2002 10:58 AM
Subject: Re: Żurawiny
Nie martw się ;-))
Też nigdy na to nie zwracałem uwagi podlewając azalie czy inne borówki .
Teraz dopiero mam problem jak je podlewać - kto to powiedział że wiedza jest
skarbem , to przekleństwo ;-)))
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |