Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2011-10-21 16:03:26

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zażółcony"
>
> Co wyróżnia to ludobójstwo?
Definicja wikipedysty pozwoliłaby się od zarzutu ludobójstwa wykręcić
Stalinowi, a według wielu historyków ma na swoim koncie więcej ofiar od
mistrza Adolfa.

> zabijał każdy, najbardziej dostępną bronią- maczetami. Wybrano tego typu
> zagładę, ponieważ, jak określali pomysłodawcy ,,nie można podać do sądu
> całego ludu na raz"
To raczej przymus ekonomiczny, podejrzewam że w Rwandzie bardziej
technicznie zaawansowane ludobójstwo na tę skalę było nie możliwe. Swoją
drogą kiedyś czytałem o kosztach przypadających na jednego zabitego w
wojnie. Za czasów rzymskich to pojedyńcze dolary były, a każdy zabity
wietnamczyk to już był wydatek rzędu dziesiątków tysięcy dolarów.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2011-10-21 22:04:23

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Oct 2011 16:07:20 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-10-21 13:58, Ikselka pisze:
>> Nie. To dotyczy Niemców i tylko Niemców. Tylko w tym narodzie
>> wystąpiła zbiorowa=powszechna i trwała histeria uwielbienia dla
>> nazizmu. Tylko w tym narodzie idea masowej(sic!) zagłady przybrała
>> postać realną, wcielaną w życie konsekwentnie i planowo przez
>> uruchomienie całej machiny ludzkiej i technicznej oraz
>> technologicznej. Nie pozwolę Ci wtapiać odpowiedzialności Niemców w
>> anonimowy tłum ogólnoludzki! Miliony ludzkich istnień stoją za moimi
>> słowami.
>
> To poczytaj sobie chociażby o rzezi na Wołyniu.
> A i w nowszej historii np. Bałkanów też coś znajdziesz.
>
> Ewa

To poczytaj sobie, co to jest ludobójstwo, a co rzeź.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2011-10-21 22:06:12

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Oct 2011 07:20:36 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):

> On 21 Paź, 16:07, medea <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 2011-10-21 13:58, Ikselka pisze:
>>
>>> Nie. To dotyczy Niemców i tylko Niemców. Tylko w tym narodzie
>>> wystąpiła zbiorowa=powszechna i trwała histeria uwielbienia dla
>>> nazizmu. Tylko w tym narodzie idea masowej(sic!) zagłady przybrała
>>> postać realną, wcielaną w życie konsekwentnie i planowo przez
>>> uruchomienie całej machiny ludzkiej i technicznej oraz
>>> technologicznej. Nie pozwolę Ci wtapiać odpowiedzialności Niemców w
>>> anonimowy tłum ogólnoludzki! Miliony ludzkich istnień stoją za moimi
>>> słowami.
>>
>> To poczytaj sobie chociażby o rzezi na Wołyniu.
>> A i w nowszej historii np. Bałkanów też coś znajdziesz.
>
> Po jakimś czasie zajrzałem na grupy i przeczytałem kilka "nowych"
> wątków
> i przy każdym zastanawiałem się: Który to już raz ten temat jest
> poruszany?
> I który to już raz rozmowa przebiega tak, jakby ani razu nie był
> poruszany?
>
> I tak: dotyczy to XL. Jak widzę te same tematy, które regularnie
> "pojawia" na grupie,
> z tą samą argumentacją, z tymi samymi informacjami, nawet nietkniętymi
> przemyśleniami z poprzednich dyskusji,
> rozwijające się od początku dokładnie wg tego samego schematu jak x-
> razy poprzednio
> to autentycznie nie wiem co o tym sądzić. Jakby człowiek z katarynką
> rozmawiał...
>

Ależ oczywiście. 12 osób z rodziny Ci nie utłuczono ani nie spalono, to
możesz dowolnie sobie zmieniać przemyślenia. Ja mam stałe, tak stałe jak
fakty.


--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2011-10-21 22:08:00

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Oct 2011 17:45:59 +0200, zażółcony napisał(a):

> W przeciwieństwie do Holocaustu, gdzie
> zabijano masowo, najczęściej przez wyspecjalizowane jednostki, w tym
> afrykańskim kraju zabijał każdy

I dlatego to rzeź, owszem, na wielką skalę, a nie ludobójstwo.
Ludobójstwo jest dziełem wyspecjalizowanych jednostek i efektem ścislego
planowania.


--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2011-10-21 22:15:38

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-22 00:06, Ikselka pisze:

> Ależ oczywiście. 12 osób z rodziny Ci nie utłuczono ani nie spalono, to
> możesz dowolnie sobie zmieniać przemyślenia. Ja mam stałe, tak stałe jak
> fakty.

Utłuc to można pająka kapciem.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2011-10-21 22:30:17

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 22 Oct 2011 00:15:38 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-10-22 00:06, Ikselka pisze:
>
>> Ależ oczywiście. 12 osób z rodziny Ci nie utłuczono ani nie spalono, to
>> możesz dowolnie sobie zmieniać przemyślenia. Ja mam stałe, tak stałe jak
>> fakty.
>
> Utłuc to można pająka kapciem.

Spalić też można. Pająka.

Jesli więc rzucono o ścianę niemowlakiem, tłukąc mu czaszkę o kamienną
podmurówkę, to nazwiesz to jakoś zgrabnie? jaki masz pomysl?
:-/
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2011-10-22 10:04:57

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-22 00:08, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 21 Oct 2011 17:45:59 +0200, zażółcony napisał(a):
>
>> W przeciwieństwie do Holocaustu, gdzie
>> zabijano masowo, najczęściej przez wyspecjalizowane jednostki, w tym
>> afrykańskim kraju zabijał każdy
>
> I dlatego to rzeź, owszem, na wielką skalę, a nie ludobójstwo.
> Ludobójstwo jest dziełem wyspecjalizowanych jednostek i efektem ścislego
> planowania.

To jest wyjątkowo nieprzemyślany argument. W imię załatwienia własnych
porachunków z Niemcami (choćby nie wiem jak uprawnionych) wymyślasz
karkołomne interpretacje, bardzo niebezpiecznie przycinając i
ograniczając definicję ludobójstwa tak, żeby tylko do nich pasowała.
Byle tylko to załatwić wyrzucasz poza nawias definicji wydarzenia, które
jednak ewidentnym ludobójstwem są.

Efektem są później spory na temat np.:

1. mordu w Katyniu (Rosjanie: "Ludobójstwo? Jakie ludobójstwo? Brakuje
dwóch punktów z definicji ludobójstwa, którą zresztą sami przyklepaliśmy
tak, żeby obejmowała tylko Niemców, więc o co wam chodzi?"),

2. czy właśnie ludobójstwa w Ruandzie ("Ludobójstwo? Jakie ludobójstwo,
ot zwykła rzeź, przeczytaliśmy definicję, ścigać nas nie można bo
przecież to cały naród spontanicznie zareagował... Zapytajcie Ikselki,
ona wam powie że to zwykła rzeź była, bo żeśmy wszyscy tłukli na ulicach
maczetami, a nie specjalne oddziały gazem w komorach truły)

Stalker


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2011-10-22 10:16:59

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-22 00:06, Ikselka pisze:

> Ależ oczywiście. 12 osób z rodziny Ci nie utłuczono ani nie spalono, to
> możesz dowolnie sobie zmieniać przemyślenia. Ja mam stałe, tak stałe jak
> fakty.

Nikt tutaj nie zdejmuje z Niemców odpowiedzialności, ani nie próbuje
nazwać rzeczy inaczej niż w rzeczywistości: Tak to co robili Niemcy to
było ludobójstwo, to były rzeczy straszne i obrzydliwe. O tym nie można
zapomnieć, a najbardziej powinni o tym pamiętać sami Niemcy (abstrahuję
tu już od dyskusji na temat istnienia, bądź nie cech "narodowych" etc.)

Niemniej jednak najmniej wartościową lekcją jaką można wyciągać z
tamtych wydarzeń jest wniosek, że "dotyczy to tylko i wyłącznie Niemców
- jest to charakterystyczne tylko i wyłącznie dla nich"

Ja posunę się nawet dalej i powiem, że "przycinanie miary" ludobójstwa
tak by pasowała tylko do Niemców jest po prostu niebezpieczne.
Brak refleksji w tym temacie prowadzi do niebezpiecznego wniosku "nas to
nie dotyczy, my nigdy..., etc."

I parę osób, które to rozumieją próbuje Ci to tutaj wytłumaczyć.

Fakt, że twoja rodzina została w tak okrutny sposób zamordowana przez
niemieckich żołnierzy i tak bardzo osobiście traktujesz tę dyskusję nie
ułatwia rozmowy, ale nie czyni Cie też, choćby nie wiem jak niestosownie
to zabrzmiało, wyrocznią w temacie.

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2011-10-22 11:50:11

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-10-22 12:04, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-10-22 00:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 21 Oct 2011 17:45:59 +0200, zażółcony napisał(a):
>>
>>> W przeciwieństwie do Holocaustu, gdzie
>>> zabijano masowo, najczęściej przez wyspecjalizowane jednostki, w tym
>>> afrykańskim kraju zabijał każdy
>>
>> I dlatego to rzeź, owszem, na wielką skalę, a nie ludobójstwo.
>> Ludobójstwo jest dziełem wyspecjalizowanych jednostek i efektem ścislego
>> planowania.
>
> To jest wyjątkowo nieprzemyślany argument. W imię załatwienia własnych
> porachunków z Niemcami (choćby nie wiem jak uprawnionych) wymyślasz
> karkołomne interpretacje, bardzo niebezpiecznie przycinając i
> ograniczając definicję ludobójstwa tak, żeby tylko do nich pasowała.
> Byle tylko to załatwić wyrzucasz poza nawias definicji wydarzenia, które
> jednak ewidentnym ludobójstwem są.
>
> Efektem są później spory na temat np.:
>
> 1. mordu w Katyniu (Rosjanie: "Ludobójstwo? Jakie ludobójstwo? Brakuje
> dwóch punktów z definicji ludobójstwa, którą zresztą sami przyklepaliśmy
> tak, żeby obejmowała tylko Niemców, więc o co wam chodzi?"),
>
> 2. czy właśnie ludobójstwa w Ruandzie ("Ludobójstwo? Jakie ludobójstwo,
> ot zwykła rzeź, przeczytaliśmy definicję, ścigać nas nie można bo
> przecież to cały naród spontanicznie zareagował... Zapytajcie Ikselki,
> ona wam powie że to zwykła rzeź była, bo żeśmy wszyscy tłukli na ulicach
> maczetami, a nie specjalne oddziały gazem w komorach truły)

Ba, żeby tylko maczetami... No ale przecież krematoriów nie zbudowali,
to nie ludobójstwo.
Ale może poszukać, może jakiś się tam Niemiec zaplątał w biedną
afrykańską historię, to na upartego można by już pod definicję podpiąć.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2011-10-22 11:52:25

Temat: Re: "Zwątpiłam w jakąkolwiek przyszłość... i w przeszłość."
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-10-22 00:04, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 21 Oct 2011 16:07:20 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-10-21 13:58, Ikselka pisze:
>>> Nie. To dotyczy Niemców i tylko Niemców. Tylko w tym narodzie
>>> wystąpiła zbiorowa=powszechna i trwała histeria uwielbienia dla
>>> nazizmu. Tylko w tym narodzie idea masowej(sic!) zagłady przybrała
>>> postać realną, wcielaną w życie konsekwentnie i planowo przez
>>> uruchomienie całej machiny ludzkiej i technicznej oraz
>>> technologicznej. Nie pozwolę Ci wtapiać odpowiedzialności Niemców w
>>> anonimowy tłum ogólnoludzki! Miliony ludzkich istnień stoją za moimi
>>> słowami.
>> To poczytaj sobie chociażby o rzezi na Wołyniu.
>> A i w nowszej historii np. Bałkanów też coś znajdziesz.
>>
>> Ewa
> To poczytaj sobie, co to jest ludobójstwo, a co rzeź.

Czy zmiana definicji - albo tylko niedotrzymanie któregoś z punktów
definicji, czyli zmiana kwalifikacji - w jakikolwiek sposób łagodzi
okrutną śmierć setek tysięcy osób, a odciąża oprawców? Mimo że dla
Ciebie tak (na Twój własny osobisty emocjonalny użytek), to jednak ja
nie przyjmuję takiej argumentacji.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: WHY MUSLIMS BELIEVE THAT ISLAM IS THE TRUTH ????????????
Wasze ulubione ?
No w końcu ...
Kurde Dębski
post testowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »