Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zwierzęta - wieczne dzieci ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zwierzęta - wieczne dzieci ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-29 07:15:30

Temat: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: "D.n V.r" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciekawy jestem, czy można tak sądzić - zwierzęta - wieczne dzieci
i tak je traktować - myślę że w taki sposób, można z nimi
nawiązać fajny kontakt

Druga, rzecz która mi się nasuwa, to, że zwierzęta można
traktować jak osoby głęboko upośledzone - tzn. chodzi mi o to, że
trzeba mieć dużo serca i być w stosunku do nich prawdziwym, bo
każdy lęk, udawanie wyczują? Trzeba je pielęgonować, ale też
trzeba je oczyć odpowiedzialności i pracy w ich zakresie i na ich
pziomie. (Oczywiście nie porównuję zwierząt do ludzi, gdyby komuś
się coś takiego z tego postu nasunęło - chodzi mi o samo
traktowanie i zależności emocjonalne!)


??????


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-04-29 10:29:30

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: "Marek Dlugosz" <u...@r...please> szukaj wiadomości tego autora

D.n V.r napisał:

W upośledzonym człowieku uwięziona jest jego ludzka istota. W zwierzęciu
tego duchowego cierpienia nie ma.

Marek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 12:21:00

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Dlugosz <u...@r...please>
news:b8lkq1$h3l$1@nemesis.news.tpi.pl:
> D.n V.r napisał:
>
> W upośledzonym człowieku uwięziona jest jego ludzka istota. W
> zwierzęciu tego duchowego cierpienia nie ma.

Mówisz o upośledzeniu fizycznym czy psychicznym i czy mógłbyś rozwinąć swoją
myśl lotną?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 12:24:37

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: Daga <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki pisze w news:b8lql7$3m$1@nemesis.news.tpi.pl

> Mówisz o upośledzeniu fizycznym czy psychicznym i czy mógłbyś rozwinąć swoją
> myśl lotną?

Coś czuję, że ani fizycznym, ani psychicznym, tylko umysłowym. :-))

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 12:34:12

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Daga <z...@N...onet.pl>
news:20030429142417.B252.ZIRAEL@NOSPAMpoczta.onet.pl
:

> Coś czuję, że ani fizycznym, ani psychicznym, tylko umysłowym. :-))

Czepiasz się... :)

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 12:37:50

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: Daga <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki pisze w news:b8lrd4$4nt$1@nemesis.news.tpi.pl

> Czepiasz się... :)

Nie, próbuję tylko się domyślić, co autor miał na myśli. :P
I też czekam na elaborowanie. :-)))

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 13:13:06

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: "Edward Robak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

D.n V.r <o...@o...pl> napisał(a):

> Ciekawy jestem, czy można tak sądzić - zwierzęta - wieczne dzieci
> i tak je traktować - myślę że w taki sposób, można z nimi
> nawiązać fajny kontakt

można

> Druga, rzecz która mi się nasuwa, to, że zwierzęta można
> traktować jak osoby głęboko upośledzone - tzn. chodzi mi o to, że
> trzeba mieć dużo serca i być w stosunku do nich prawdziwym, bo
> każdy lęk, udawanie wyczują? Trzeba je pielęgonować, ale też
> trzeba je oczyć odpowiedzialności i pracy w ich zakresie i na ich
> pziomie. (Oczywiście nie porównuję zwierząt do ludzi, gdyby komuś
> się coś takiego z tego postu nasunęło - chodzi mi o samo
> traktowanie i zależności emocjonalne!)
> ??????
> Autor: D.n V.r o...@o...pl

konie pracują, słonie pracują, wielbłądy pracują itd.
chciałbyś osoby głęboko upośledzone nauczyć pracować?...

PS. łatwo sobie wyobrazić taką cywilizację, która patrząc na ludzkość
początku XXI wieku powie - przecież to zwierzęta...

:-)
ksRobak


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 13:33:11

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Edward Robak:

> konie pracują, słonie pracują, wielbłądy pracują itd.
> chciałbyś osoby głęboko upośledzone nauczyć pracować?...

Co Ty nie powiesz?
Jesli juz masz takie absurdalne skojarzenia to pomysl, ze uposledzenie jest
ograniczeniem. Ograniczenie moze byc czyms w rodzaju klatki.
W ZOO zwierzeta mieszkaja w klatce. W ZOO zwierzeta nie pracuja.

Tris


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 13:57:26

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

D.n V.r:
> Ciekawy jestem, czy można tak sądzić - zwierzęta - wieczne dzieci

moja sasiadka juz spora gromadke takch dzieci pochowala, wiec wieczne
nie sa.

BTW, lubie zwierzata, ale wg mnie ludzie sa ciekawsi, wiecej sztuczek
umieja i w ogole..

<...>
> pziomie. (Oczywiście nie porównuję zwierząt do ludzi, gdyby komuś
> się coś takiego z tego postu nasunęło - chodzi mi o samo
> traktowanie i zależności emocjonalne!)


jesli chodzi o te zaleznosci emocjonalne to - moim zdaniem -
traktowanie ludzi podobnie do zwierzat, w takim sensie jak tu chcesz
widziec, to juz raczej swiadczy o uposledzeniu wlasciciela niz
zwierzaka.


> Druga, rzecz która mi się nasuwa, to, że zwierzęta można
> traktować jak osoby głęboko upośledzone - tzn. chodzi mi o to, że
> trzeba mieć dużo serca i być w stosunku do nich prawdziwym, bo
> każdy lęk, udawanie wyczują?

i co z tego ze wyczuja?
a czy to trzeba byc juz uposledzonym zeby zauwazac takie rzeczy?
czy myslisz ze taki pies z kotem nie potrafi sobie poradzic z
wlasnymi emocjami jesli np. wyczuje u kogos zle intencje?
zareczam ci ze w 99% lepiej sobie radzi w takiej sytuacji niz ludzie.
:)

> Trzeba je pielęgonować, ale też
> trzeba je oczyć odpowiedzialności i pracy w ich zakresie i na ich
> pziomie.

i to jest terapia dla wlasciciela!

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 13:58:09

Temat: Re: Zwierzęta - wieczne dzieci ?
Od: "Edward Robak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tris von Bis <t...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Edward Robak:
>
> > konie pracują, słonie pracują, wielbłądy pracują itd.
> > chciałbyś osoby głęboko upośledzone nauczyć pracować?...
>
> Co Ty nie powiesz?
> Jesli juz masz takie absurdalne skojarzenia to pomysl, ze uposledzenie jest
> ograniczeniem. Ograniczenie moze byc czyms w rodzaju klatki.
> W ZOO zwierzeta mieszkaja w klatce. W ZOO zwierzeta nie pracuja.
>
> Tris

a moim zdaniem 'praca' jest świadomą działalnością człowieka.
zwierzęta nie pracują
zwierzęta są wytresowane
(chyba, że masz jakieś podejżenia, że zwierzęta są świadome, wówczas
musiał byś ich spytać, czy ich praca nie jest aby niewolnictwem...)

:-)
ksRobak



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanie do mieszkajacych/przebywaja cych za granica
lewooczność
Wiele osobowosci
MOJA MAMA powiedziala...
!!! zazdrość !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »