Data: 2004-03-12 13:31:38
Temat: Życie Warszawy zamieściło ;-o
Od: "Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiem co o tym myśleć ale sądzę, że powinniśmy się zastanowić
co będziemy hodować w takich warunkach.
pozdr. Alex
Nadciąga apokalipsa
Przerażający raport o szoku klimatycznym
W Europie zapanuje taki klimat, jak obecnie na Syberii, wielkie połacie
Ameryki zamienią się w pustynię, a Azję nawiedzą straszliwe powodzie - to
scenariusz szoku klimatycznego, który czeka nas już w 2010 roku.
Autorami tej prognozy są naukowcy różnych specjalności z Kalifornii. W 2003
roku Pentagon zlecił im przygotowanie raportu na temat zmian klimatycznych
czekających Ziemię, oraz ich konsekwencji. Specjalny zespół badawczy
powołano na zlecenie Andrew Marshalla, wpływowego stratega sztabu
generalnego armii Stanów Zjednoczonych.
W swym raporcie naukowcy uznali, że zmiany klimatyczne doprowadzą do
zaburzeń wielkiego prądu oceanicznego (gulf stream), który okrąża Ziemię. W
efekcie już za sześć lat rozpocznie się szok klimatyczny o skali
porównywalnej z podobnym wydarzeniem sprzed 8 tysięcy lat. Wzrośnie
temperatura na południowej półkuli, natomiast spadnie w Ameryce, Europie i
Azji. Planetę nawiedzą gwałtowne tornada, a wielkie regiony rolnicze
zamienią się w pustynie. Dojdzie też do katastrofalnych powodzi; np.
Bangladesz może zostać całkowicie zalany. Zespół z Kalifornii przedstawił
też geopolityczne skutki tych zaburzeń, co skłoniło początkowo Pentagon do
utajnienia raportu.
Według badaczy, skuta mrozem Europa pogrąży się w długotrwałym kryzysie, a
USA zrezygnują z polityki globalnej i skupią się na swoich problemach. Chiny
nawiedzi od dawna już tam nieznany głód, co spowoduje masową emigrację na
północ, czyli na ziemie należące do Rosji. Efektem będzie konflikt
chińsko-rosyjski. Na całym świecie dojdzie do licznych wojen, spowodowanych
przede wszystkim rywalizacją o podstawowe dobra: wodę, żywność i ropę. -
Debata o zmianach klimatycznych powinna zostać podniesiona do rangi
priorytetu w polityce bezpieczeństwa USA - podsumowali uczeni.
Choć prognozę sporządzono na zlecenie Pentagonu, konkluzje są bardzo nie na
rękę obecnej ekipie rządzącej, która lekceważy problemy ekologii i zagrożeń
klimatycznych. Marshall kazał schować raport do szuflady i zamknąć na klucz.
Jednak w tym samym czasie amerykański Związek Zaangażowanych Naukowców
zarzucił administracji Busha manipulowanie niewygodnymi dla niej
informacjami, podawanymi przez własne zespoły eksperckie. Media zaczęły
węszyć i wyciągnęły raport na światło dzienne. Gdy pojawił się on w
"Fortune", władze nie mogły już dłużej udawać Greka. Przerażającą prognozę
opublikowano oficjalnie na stronach internetowych Pentagonu.
- Będzie bardzo trudno pogrzebać ten dokument - mówi Bob Watson, szef
zespołu naukowców Banku Światowego. - Prognoza jest niewygodna dla rządu,
ale koniec końców obrona narodowa to priorytet ekipy Busha. Pentagon to nie
wariaci ani grupka lewicowców, tylko konserwatywna instytucja. A
administracja Busha ma tendencję do słuchania dwóch ośrodków: lobby
naftowego i właśnie Pentagonu.
10.03.2004 r.
| ŻYCIE WARSZAWY R | ŻYCIE WARSZAWY 2002. | Wszelkie prawa zastrzeżone. |
|