| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-30 16:11:22
Temat: Re: Zycie jest Piękne !!!Użytkownik "Trurl" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b66tdj$a0j$1@news.onet.pl...
> Życie jest okrutne!!!
Ależ skąd!
Życie jest piękne tylko ludzie bywają skiepszczeni! :)
Albo.. chorzy.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-30 18:02:50
Temat: Re: Zycie jest Piękne !!!
> Czyje?
Powierdział Nikt .. :)))))))))))))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-30 20:48:26
Temat: Re: Zycie jest Piękne !!!"enni" news:b66s6h$7po$1@news.onet.pl
> A widzisz, zwrócenie się o pomoc też jest formą wyjścia z trudnej sytuacji ;-)
Wyjście jest dopiero wtedy gdy się tą pomoc otrzyma.
Jak na razie widzę sprawa wołania o pomoc pozostała bez echa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-31 16:55:25
Temat: Re: Zycie jest Piękne !!!
Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b67506$gv9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Życie jest okrutne!!!
>
> Ależ skąd!
> Życie jest piękne tylko ludzie bywają skiepszczeni! :)
> Albo.. chorzy.
Okrucieństwo nie wyklucza piękna, ale ani jedno ani drugie nie jest
wynalazkiem człowieka.
---
Mały chłopiec wedruje wzdluz brzegu rzeki. Spostrzega krokodyla zlapanego w
siec. Krokodyl odzwywa sie do niego:
- Czy ulitujesz sie nade mna i uwolnisz mnie? Byc moze wygladam fatalnie,
ale wiesz, to nie moja wina. Tak mnie stworzono. Bez wzgledu na moj wyglad
bije we mnie serce matki. Przybylam tutaj w poszukiwaniu pozywienia dla
moich malych i wpadlam w pulapke.
Na to chlopiec:
- Gdybym pomogl ci uwolnic sie z tej pulapki, zlapalabys mnie i pozarla.
Na co krokodyl:
- Czy myslisz, ze zrobilabym to swemu dobroczyncy i wyzwolicielowi?
Chlopiec daje sie przekonac i zdejmuje siec, a krokodyl go lapie. Uwieziony
pomiedzy szczekami krokodyla mowi:
- A wiec tym mi odplacasz za moj dobry uczynek? Krokodyl odpowiada:
- No tak, synu, nie odnos tego tak wylacznie do siebie. Taki jest swiat.
Takie sa reguly zycia.
Chlopiec protestuje, wobec czego krokodyl sklada propozycje:
- Zapytajmy kogos, czy nie mam racji?
Wtem chlopiec spostrzega ptaka siedzacego na galezi i pyta:
- Ptaku, czy krokodyl ma racje?
Ptak odpowiada:
- Krokodyl ma racje. Spojrz na mnie. Pewnego razu wracalem do gniazda niosac
pozywienie dla moich malych. Wyobraz sobie moje przerazenie, gdy zobaczylem
weza wspinajacego sie po cichu po pniu wprost ku gniazdu. Bylem calkowicie
bezradny. Waz pozeral moje male, jedno po drugim. Krzyczalem i piszczalem,
ale bezskutecznie. Krokodyl ma racje, takie jest prawo zycia, tak
skonstruowany jest swiat.
Na co krokodyl:
- No widzisz.
Ale chlopiec nie rezygnuje i prosi:
- Zapytajmy jeszcze kogos innego.
Krokodyl zgadza sie. Na brzegu rzeki pasie sie stary osiol.
- Osle - mowi chlopczyk - czy krokodyl ma racje? Osiol odpowiada:
- Tak, ma calkowita racje. Spojrz na mnie. Cale zycie pracowalem ciezko dla
mego pana i ledwo mialem co jesc. Teraz kiedy jestem stary i bezuzyteczny,
pan wypuscil mnie i tak oto wedruje po swiecie, czekajac, az jakis dziki
zwierz zakonczy dni mego zycia. Krokodyl ma racje, takie jest zycie, tak
jest skonstruowany swiat.
Krokodyl na to:
- No widzisz.
Chlopiec nie ustepuje:
- Daj mi jeszcze jedna, ostatnia szanse. Zapytajmy kogos raz jeszcze.
Pamietaj o tym, jak bylem dobry dla ciebie.
Krokodyl sie zgadza. Chlopiec widzi przebiegajacego krolika i pyta:
- Kroliku, czy krokodyl ma racje?
Krolik siada i zwraca sie do krokodyla:
- Powiedziales tak temu chlopcu?
Krokodyl mowi:
- Tak.
Na co krolik:
- Poczekaj chwile, musimy to przedyskutowac. Krokodyl na to sie zgadza.
- Jakze mozemy dyskutowac, skoro trzymasz tego chlopca w paszczy? -
stwierdza krolik. - Wypusc go, musi wziac udzial w naszej naradzie.
A na to krokodyl:
- Jestes sprytny, kroliku. Jak go wypuszcze, to mi ucieknie.
Krolik w odpowiedzi:
- Myslalem, ze jestes rozsadniejszy. Gdyby chcial uciekac, jedno uderzenie
twojego ogona zabije go.
Krokodyl zgadza sie z krolikiem i wypuszcza chlopca.
Krolik krzyczy:
- Uciekaj! - i chlopiec daje nogi za pas.
Wowczas krolik zwraca sie do chlopca:
- Czy nie przepadasz za miesem krokodyla? Czy ludzie z twojej wsi nie lubia
smacznych posilkow? Tak naprawde, to do konca nie wypusciles krokodyla z
sieci. Tkwi w niej jeszcze. Dlaczego nie pojdziesz do swej wsi i nie
zawolasz swych ziomkow?
Chlopiec tak czyni.
Mieszkancy wioski przybywaja z siekierami, wloczniami i kijami i zabijaja
krokodyla. Chlopcu towarzyszy jego pies. Dostrzega krolika, lapie go i
zagryza. Chlopiec przybywa zbyt pozno. Umierajacy krolik mowi:
- Krokodyl mial racje, takie jest prawo zycia.
Nie istnieje wyjasnienie wszelkiego cierpienia, zla, meczarni, zniszczenia i
glodu na swiecie. Nigdy tego nie wyjasnisz. Mozesz bawic sie swymi
wyjasnieniami, religijnymi czy tez innymi - ale nie wyjasnisz tego nigdy. Bo
zycie jest tajemnica, co oznacza, ze twoj myslacy umysl nie jest tego w
stanie rozwiklac. Dlatego wlasnie masz sie przebudzic i wtedy dopiero
pojmiesz, ze nie w swiecie ukryte sa problemy, ale ze ty sam jestes
problemem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |