| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-24 18:31:41
Temat: a propos grzybów.. mój sposób na grzyby w pomidorach
1,5 kg grzybów
0,5 l oleju lub oliwy
1 kg cebuli
sól pieprz przyprawy
1 lub dwa małe koncentraty pomidorowe
grzyby odgotowac w osolonej wodzie( ja stosowałem pieczarke, opieńki
miodowe, zielonki i podzielonki)
odcedzic, większe pokroic .W garnku z grubym dnem podgrzac oliwe, wrzucic
pokrojona cebule, zeszklic (lub zezłocic, zalezy od upodobania), dodać
grzyby.dusic około 15 - 20 minut, ciagle mieszajac( lubi sie przypalac). na
koniec dodac koncentart pomidorowy( 1 lub 2, w zaleznosci od smaku) i
przyprawy..
zagotowac, gorace wkładać do słoików.
Ja stosuje zima jako gotowy wierzch do pizzy, jako dodatek do kanapek,
ziemniaków, zapiekanek itp.
--
gruby
żeby mi sie tak chciało, jak mi sie nie chce..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-24 19:18:06
Temat: Re: a propos grzybów..Gruby <g...@p...onet.pl> napisał(a):
> mój sposób na grzyby w pomidorach
> 0,5 l oleju lub oliwy
Cos mi to wygląda na grzyby w oleju, proszę o uzasadnienie zastosowanai aż 1/2
litra oleju.
pozdr. turecky
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-24 19:20:21
Temat: Re: a propos grzybów..turecky wrote:
> Gruby <g...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> mój sposób na grzyby w pomidorach
>> 0,5 l oleju lub oliwy
>
> Cos mi to wygląda na grzyby w oleju, proszę o uzasadnienie
> zastosowanai aż 1/2 litra oleju.
jakos tak sie ten olej wchłania w grzybki..
przy mniejszej ilosci wychodziły takie ...sypkie.. a tak, mam grzybki w
sosie...
--
gruby
żeby mi sie tak chciało, jak mi sie nie chce..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-24 19:43:04
Temat: Re: a propos grzybów..Użytkownik turecky napisał:
> Gruby <g...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>> mój sposób na grzyby w pomidorach
>>0,5 l oleju lub oliwy
>
>
> Cos mi to wygląda na grzyby w oleju, proszę o uzasadnienie zastosowanai aż 1/2
> litra oleju.
>
> pozdr. turecky
>
Jako półprodukt do pizzy to i owszem - ciasto trzeba z wierzchu, aby
uniknąc zakalca, natłuścić, a warstwa natłuszczonych grzybków własnie to
zapewnia - zanim położy się na nie pomidory, które w trakcie "domowego"
wypieku oddają dużo soku w postaci płynnej, zanim sok odparuje.
Zaznaczam "domowego" - w pizzeriach piece rozgrzewane są do dużo
wyższych temperatur, tak, ze pomidory nawet nie zdązą zipnąć.
--
rAzor
----------------------------------------------------
------------
Z lewicą się nie dyskutuje.
Do lewicy sie strzela w obronie własnej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-24 20:00:12
Temat: Re: a propos grzybów..rAzor wrote:
> Użytkownik turecky napisał:
>
>> Gruby <g...@p...onet.pl> napisał(a):
>>
>>
>>> mój sposób na grzyby w pomidorach
>>> 0,5 l oleju lub oliwy
>>
>>
>> Cos mi to wygląda na grzyby w oleju, proszę o uzasadnienie
>> zastosowanai aż 1/2 litra oleju.
>>
>> pozdr. turecky
>>
>
> Jako półprodukt do pizzy to i owszem - ciasto trzeba z wierzchu, aby
> uniknąc zakalca, natłuścić, a warstwa natłuszczonych grzybków własnie
> to zapewnia - zanim położy się na nie pomidory, które w trakcie
> "domowego" wypieku oddają dużo soku w postaci płynnej, zanim sok
> odparuje. Zaznaczam "domowego" - w pizzeriach piece rozgrzewane są do
> dużo wyższych temperatur, tak, ze pomidory nawet nie zdązą zipnąć.
tego oleju nie widac i nie czuc, przynajmniej w tym co mi wychodzi..
a jako dodatek do kanapki tez imho rewelacyjne.
ale , de gustibus, jak niektórzy mówią...;-))
--
gruby
żeby mi sie tak chciało, jak mi sie nie chce..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |