« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-20 06:44:28
Temat: akademia nauki?Witam
czy ktoś coś słyszał, czytał, miał osobiście lub przez znajomych kontakt z
tzw. akademią nauki?
czy zajęcia prowadzone przez akademię nauki (w broszurce jest super pisane,
jak to nauczą dziecko aby wierzyło w siebie, nauczą go szybko czytać ze
zrozumieniem, odkryją jakie ma zdolności inauczą je wykorzystywać, wydobywać
z siebie itp a i dla rodziców jest 6 godzin zajęć aby ich nauczyć jak mają
do dziecka podchodzić aby go nie tłamsić itp)
tylko pytanie czy rzeczywiście to co jest w broszurce to realizują w
rzeczywistości?
czy to tylko chwyt i propaganda
a zajęcia pic na wodę
w sobotę idę na bezpłatną lekcję pokazową z dzieciami
zobaczymy
ale czy to faktycznie coś daje?
wiem że zaczęło to się bodajże w poznaniu, więc tam chyba najdłużej istnieje
ta akademia nauki
napiszcie jakieś opinie o tym
proszę
warto dziecię zapisywać czy też nie?
pozdrawiam
anka
kacper 11 lat
maciuś 6 lat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-20 12:13:30
Temat: Re: akademia nauki?Moje dziecko chodzilo w zeszlym roku do Akademii Nauki w Poznaniu. Mialo wtedy
4 lata. Chodzila na zajecia z j. angielskiego Happy English oraz na zajecia z
Malego odkrywcy.
Coz moge napisac....dziecko bylo zachwycone :))
Warsztaty dla rodzicow rzeczywiscie tez byly, baaardzo fajne :) ja chodzilam
na nie razem z mezem i naprawde dowiedzielismy sie sporo ciekawych rzeczy. Na
dwoch ostatnich nie moglam byc i bardzo zalowalam.
Szybkie czytanie polega na nauce dziecka czytania globalnego (czyli calego
wyrazu od razu widzianego przez dziecko jako obrazek), a nie literka po
literce. Nasza cora na poczatku bardzo szybko chwytala pokazywane wyrazy,
potem jej sie znudzilo ;) ale na zajeciach i tak swietnie sobie radzila :)
Pani ktora prowadzila te zajecia miala indywidualne podejscie do kazdego
dziecka, inaczej postepowala ze wzrokowcami inaczej z ruchowcami ;)
Coz jeszcze moge napisac... dzieci na zajeciach robily rozne ekperymenty,
doswiadczenia, rysowaly, malowaly, lepily cos z gliny, murowaly :) itd. W
kazdym badz razie nie nudzily sie na pewno.
A zajecia byly dostosowane do wieku dziecka (dla starszych dzieci sa osobne
grupy).
Mysle ze w ulotkach nie ma naciagania. Osobiscie bylismy bardzo zadowoleni z
tych zajec a dziecko tez wracalo radosne i pelen wrazen :)
Pozdrawiam
Ewa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |