ankieta-epidemia nieśmiałości

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-16 11:22:49

Temat: Re: ankieta-epidemia nieśmiałości
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Agnieszka Linkiewicz napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...

>Może badaną populacją mieli być z założenia internetowcy?

Wiem istotnie takie badanie może odzwierciedlić populacje internetowców....
fakt - może. Jednakże gdybym chciał badać preferencje klientów kupujących
margaryny to hmmm.... takie źródło danych byłoby niezbyt trafne... gdyż
margarynę kupują kobiety np. ze wsi i małych miasteczek które o internecie
nie słyszały.... to tak na marginesie.

Wiesz przyznaję, że może patrzę na badania ankietowe z perspektywy nieco
odstającej od pojawiających sie trendów... my badaliśmy metodą "face to
face" gdzie "kontrola" zachowania respondenta była dosyć duża i któremu
chociażby ze względu na "powagę" badania nie przychodziło do głowy
fałszowanie informacji. Tak sobie myslę, ze intenret daje możliwości
prowadzenia podobnych badań, ale zastanawiam sie, czy nie należałoby
zastanowić sie nad przyjętą metodyką.... wlasnie po to by ustrzec się przed
przekłamaniami i wnioskami stąd idącymi...

>Robiłam kiedyś
>badania i też było mi trudno kontrolować, czy osoby wpisują K czy M (w
płci)
>i wiek odpowiedni...

Więc widzisz ja robiłem badania w których ja wpisywałem odpowiedzi... może
dlatego że akieta była dosyć skomplikowana i duży pytań było zaleznych...

>Pozdroofka

Wzajemnie

Piotrek. M.